W śnie o końcu świata z reguły osoba śniąca jest świadkiem apokalipsy. Może to być potężna klęska żywiołowa, wybuch nuklearny, religijny scenariusz rodem z Pisma Świętego… Dookoła panują śmierć oraz zniszczenie, przytłaczające oraz przerażające. Śniący zostaje wciągnięty w wir strasznych wydarzeń lub jest jedynie wstrząśniętym obserwatorem wydarzeń. Po przebudzeniu pozostaje uczucie strachu, ale równocześnie ulgi.
Jak interpretować sen o końcu świata?
Sen o końcu świata może pojawić się w chwilach przeżywania przez nas traumatycznych doświadczeń, takich jak np. rozwód, śmierć w rodzinie czy poważna choroba. Nie jest on raczej snem proroczym, obrazuje natomiast zamieszanie w naszym wnętrzu, metaforyczny koniec świata w naszym życiu. W pewnym stopniu to prawda – skończył się jakiś etap, czasami okupiliśmy go łzami, cały światopogląd zatrząsł się w posadach… Musimy jednak pamiętać, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – koniec jednego etapu oznacza przecież, że niedługo zacznie się kolejny. Dobrze więc dać sobie czas na przeżycie bolesnych emocji, dostosowanie się do nowej sytuacji, może nawet pogodzenie się z nią… Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że oto wychodzi z nas nasza naturalna skłonność do dramatyzowania – jeżeli nie przydarzyło nam się ostatnio nic traumatycznego, warto po prostu zacząć z dystansem patrzeć na rzeczywistość – a na pewno poczujemy się lepiej i czarne, apokaliptyczne myśli odejdą w niepamięć.
Jak sen o końcu świata zinterpretowałby Freud?
Sen o końcu świata, podobnie jak sny o klęskach żywiołowych itp. dla Freuda, zagorzałego ateisty, który nie wierzył w sądy ostateczne i tego typu sprawy, oznaczał wrodzony pociąg człowieka do agresji i nienawiści.
Jak sen o końcu świata zinterpretowałby Jung?
Jung, jako osoba głęboko wierząca, miał bardzo osobisty stosunek do snów o końcu świata, a także o odrodzeniu, zwłaszcza jeżeli te motywy pojawiały się w jego marzeniach sennych. Uważał, że mogą one wzmacniać wiarę, podkreślają – przede wszystkim w sytuacjach, gdy po końcu świata przychodzi odkupienie – że sprawy, którym się oddajemy, są słuszne.