Sennik Interpretacja koszmarów sennych

Interpretacja koszmarów sennych

byk6pkn0zgvhO tym, skąd biorą się koszmary senne, czy ma sens próba zepchnięcia ich w niepamięć i jaka jest ich rola, pisaliśmy tutaj. Dzisiaj przyszła pora, aby zastanowić się nad tym, jak je interpretować – a nie zawsze jest to zadanie łatwe.

Koszmary senne są nacechowane emocjonalnie, z reguły mają gwałtowny przebieg, budzą nasze przerażenie, przyspieszają puls, czasami nawet przerywają sen… musimy wiec spróbować odnieść je do naszej rzeczywistości, codzienności. Nie możemy interpretować ich dosłownie – wskazują nam bowiem to, czego nie ośmielamy się lub nie umiemy wyrazić w innej formie – jakąś ranę emocjonalną, która nie jest w stanie się zabliźnić, bo zepchnęliśmy ją w głąb naszej podświadomości, jakiś stres, o którym na co dzień staramy się nie myśleć. Jeżeli więc przyśni nam się koszmarny sen, potraktujmy to jako dobry znak – oto nasza podświadomość ma nam coś do przekazania, co może nawet pomóc nam zmienić swoje życie.

Jak interpretować koszmar senny?

Jeżeli koszmary pojawiają się częściej, warto zacząć prowadzić dziennik snów z podzielonymi na dwie kolumny kartkami.

Zapisujemy w nim w jednej kolumnie datę oraz dokładnie opisujemy sen w czasie teraźniejszym, najlepiej zaraz po przebudzeniu, aby nic nie uleciało nam z pamięci, ze wszystkimi szczegółami, ale bez próby komentarza czy interpretacji. Skupmy się nie tylko na wydarzeniach, ale także na postaciach i ich roli, liczbach, scenerii, pejzażu. Dopiero po dokładnym opisie koszmaru możemy napisać, jakie uczucia towarzyszyły nam po przebudzeniu, np. niepokój, wstyd, gniew, czy wstręt.

Następnie,  już w drugiej kolumnie, wypisujemy wszystkie symbole i obrazy, i rozpoczynamy ich interpretację, wypisując skojarzenia, jakie budzi w nas każdy z nich. Sięgajmy również do sennika, dzięki któremu na wiele symboli spojrzymy w inny sposób, czasami zupełnie dla nas nowy.

Początkowo interpretacja koszmarów, składających się z metaforycznych, trudnych do opisania obrazów, może być bardzo trudna, jednak nie bójmy się wysiłku wkładanego w poznanie ich symboliki. Intuicyjna wiedza o symbolice snów nie jest obca naszej podświadomości, gdyż wywodzi się z baśni, mitów, religii i obyczajowości,ale bardzo często wypieramy ją z naszych myśli.

Nie bójmy się interpretacji koszmarów i ponownej z nimi konfrontacji, gdyż mogą przynieść nam one naprawdę ogromne korzyści, z lepszym zrozumieniem siebie i poprawą jakości życia na czele.

oceń
Hasła : , , , , , , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


6 snów o “Interpretacja koszmarów sennych”

  1. Przez całą noc nie mogłem spać i po tym jak usnąłem w końcu na krótką chwilkę miałem koszmar. Obudziłem się we śnie w którym nie mogłem otworzyć oczu. Potrafiłem tylko widzieć ciemność i jasność, po chwili okazało się, że siostra mieszka w tym samym mieszkaniu(a tak nie jest), pomogła mi zejść na dół, paliliśmy papierosa i spotkaliśmy starych znajomych. Chciałem pokazać im jak mieszkam tylko nie mogłem odnaleźć się w rejonie bo cały czas nie mogłem otworzyć oczu, później ogarnąłem, że to sen i krzyczałem, że chce się obudzić. Po kilku krzykach obudziłem się w swoim ciemnym łóżku, gdzie jakaś niewidzialna siła spychała mnie poza łóżko i ciągnęła spowrotem do niego, bawiła się mną, a moje krzyczki nie pomagały. Po którymś tam razie spróbowałem znowu otworzyć oczy i obudziłem się już myślę naprawdę. Co to mogłoby znaczyć? :O

  2. Witam. Dzisiaj miałam bardzo dziwny sen. Po skończonej lekcji języka angielskiego wracałam do domu. Gdy przechodziłam przez cmentarz (droga na skróty) nagle bardzo się zlękłam ponieważ furtką wszedł za mną mezyczna i miałam dziwne przeczucie że ma zle zamiary. Praktycznie to chciałam uciec z cmentarza ale się powstrzymalam. Rzeczywiście po chwili chwycił mnie i próbował gdzieś zaciagnac rzucając przy tym zboczonymi zarcikami. Próbowałam wolac o pomoc ale głos uwiązł mi w gardle. Wszyscy ludzie z cmentarza widzieli całe zamieszanie ale nie zwracali na nie uwagi jakby to byla codzienna sytuacja. Mezczyzna wywlekł mnie prawie przed bramę cmentarza i nagle obudziłam się z niesamowicie bijącym sercem. Ma ktoś może jakieś domysły co sen mógł oznaczać?
    Dziękuję z góry i pozdrawiam

  3. Akcja toczy się na drodze w mieście jadę z chłopakiem autem i nagle zauważam moją ciotkę idzie jakaś taka wkurzona, zła. i twarz ma taką niewyraźną. Więc mówię do chłopaka żeby zwolnił to zapytam jej czy ją podwieźć. Patrzę podchodzi do niwj jakiś obcy facet ale Twarz niby znjoma. Idą gadają śmieją się i on Odchodzi. Więc otwieram szybę w aucie i pytam jej się czy ją podrzucić do domu a ona do mnie żebym uważała bo oberwę. Więc mówię do chłopaka zatrzymaj się wysiadłam i idę za nią ale zgubiłam ją więc zaczynam biec w jwj stronę. Znajduję się w dziwnym miejscu jakiś ciemny zauek i przejście więc zrezygnowałam i wracam do auta ale okazuje się że nie ma wyjścia z tąd z zauku. Tylko są 4 drzwi więc otwieram jedne z nich i wchodzę ciemne pomieszczenie jakieś takie jakby gabinet lekarza parawan a na parawanie zawieszony stary czarny wyblakły płaszcz wchodzę za ten parawan żeby się schować bo coś usłyszałam. I nagle pojawia się ręka więc ją odepchnełam. Wychodzę zza parawanu ciemno jest ale wszystko widzę. Patrzę z płaszcza wystaje ręka więc uderzam ja ale ona mnie złapała za podkoszulek więc szarpnelam płaszcz a z niego wypadła ta ręka tylko że to była nogoręka czyli kawałek nogi że stopą i Połączona z dłonią normalnie Bez szwów bez niczego wyglądała naturalnie. Zaczelam się z tym szarpać nie mogłam się uwolnić ale jakoś dałam radę rzuciłam tym o podłogę i chciałam uciec z tamtąd ale się obudziłam. I koniec snu. Wiecie co to może oznaczać? Proszę o odpowiedź.

  4. Jadąc samochodem jako pasażer objazdem wjechaliśmy na (farmę ,firmę gdzie leżały tysiące rozczłonkowanych ciał do utylizacji-jeździła koparka która spychała ręce nogi głowy. Nie było żadnej krwi,nie było całych ciał ale był człowiek obsługujący-pracownik także z wadą twarzy.Nie było żadnej agresji z żadnej strony.Członki ludzkie leżały wszędzie . Wyglądało to jakby rozpoczęła się zagłada.
    Od tego momentu mam to ciągle przed oczami na jawie, proszę o zinterpretowanie snu

  5. Kiedyś miewałam dziwne koszmary, teraz jedyny sen jaki mnie dręczy może nie jest zbyt przerażający, ale powtarza się i nie daje mi spokojnie wypocząć. „Znajduję się w moim łóżku, wydaje mi się, że mam otwarte oczy, w rzeczywistości tak nie jest i przewracam się z boku na bok. Robi mi się bardzo gorąco, czuję jak pot spływa po mojej skórze, czuję jakbym miała się zaraz udusić.” Wtedy się budzę. Jestem wciąż przekonana, że to nie był sen. Sprawdzam czy jestem mokra, odkrywam ze zdumieniem, że wcale nie, jestem wręcz zimna. jednak otwieram okno i kładę się znów spać. Czuję jakbym wcale nie zasnęła, jednak „Znów leżę w łóżku i znów mi piekielnie gorąco, ale nie umiem wstać. Czuję jakby coś paliło mnie od środka, jakbym się gotowała.” Znów się budzę i tak w kółko aż do rana. Budzę się mniej więcej co półtorej godziny, rano już coraz rzadziej i jest mi mniej gorąco. Budzę się bardzo zmęczona. Sny powtarzają się co jakiś czas, nie mam ich codziennie, ale na tyle często, że stało się to uciążliwe… Jakieś rady?

  6. Szymon Posłuszny

    Moje koszmary mają taką tematykę nie dawno przeprowadziłem się i koszmary o tej samej tematyce wróciły a więc tak to wygląda cytuje ,,Idę do WC załatwiam swoje sprawy aż tu nagle draap draap o drzwi myślę kurcze co to?! A tu nagle z ubikacji wyrywa mnie jakaś tajemnicza moc i prowadzi mnie do kuchni i widzę tam potwora (wygląda on tak jak połączenie gemlina z krasnoludem on jest cały oblany krwią) magiczna siła każe mi przed nim klęczeć a on syczy pomrukuje warczy , aż tu nagle widać mnie z innej perspektywy tak dzieś z sufitu potwór bije,katuje,je,śmieje się z mojego żałosnego klękającego ciała i znowu patrzy mi w oczy z takim spojrzeniem ZABIJE CIĘ KRZYCZY ZABIJE I SEN uff się kończy co najlepsz jesze po chwili przez jakieś ok 10 sek. Po słowach zabije cie mam czarny ekran przed oczmi i czuje jakby coś mnie wciągało i zawsze budzę się gddzieś ok 5godziny ,a w mojim nowym mieszkaniu sen z tym samym potworem zaczyna się tak że śpie sobie a tu nagle potwór siada na mnie i mówi cicho cssicho i tak nikt cie nie usłyszy i uciekam do pokoju mojej mamy a on za mną biegnie przytulam sie do mamy a mama jak zmarła nie budzi się a potwór śmieje się i mówi było zostać w swojim łóżku i daje mi z plaskacza aż stracę przytomność i budzę sie’ to straszne komentować proszę.



Przewiń do góry