Sennik Zenon Martyniuk

Zenon Martyniuk

Sen o disco polo oznacza, że przedkładasz rozrywkę nad obowiązki, które odkładasz w nieskończoność. Może to mieć dla Ciebie bardzo przykre konsekwencje.

W podobnym kluczu należy interpretować sny, w których pojawia się jedna z gwiazd disco polo, Zenon Martyniuk. Sny, w których występuje lider zespołu „Akcent” wieszczą Ci oddanie się niepohamowanej rozrywce.

Wbrew zdrowemu rozsądkowi będziesz prowadzić rozrywkowe życie, dopóki nie wydarzy się jakiś przykry incydent, który zawróci Cię z niewłaściwej drogi.

Sennik Zenon Martyniuk

  • Jeżeli w marzeniu sennym słuchasz jego piosenki, oznacza to, że ktoś mądry, jakiś autorytet nakłoni Cię do zmiany życiowej postawy lub poglądów.

  • Jeśli we śnie spotykasz go przypadkowo, oznacza to, że życie spłata Ci figla, na to, co się wydarzy nie mogłeś się w żaden sposób przygotować.

  • Kiedy we śnie Zenon Martyniuk podpisuje Ci autograf, oznacza to, że ktoś powie Ci miły komplement, który sprawi, że Twoje ego urośnie.

  • Sen, w którym jesteś na jego koncercie, wieszczy Ci radość i zadowolenie z życia. Nikt nie będzie Ci rzucać kłód pod nogi.

  • Jeśli we śnie śpiewasz z nim piosenkę, oznacza to, że mimo braku szczególnych osiągnięć będziesz stawiany za przykład człowieka sukcesu.

  • Gdy w marzeniu sennym słuchasz go w aucie, oznacza to, że dostaniesz nagrodę za swe zasługi.

  • Kiedy we śnie Zenon Martyniuk jest Twoim przyjacielem lub znajomym, oznacza to, że nie będziesz mieć wiele na głowie i powinieneś poświęcić się doskonaleniu zawodowemu lub nauce.

Źródło grafiki : Fryta 73 from Strzegom (Wikimedia Commons account: Fryta73), CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons

oceń
Hasła : , , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Przewiń do góry