Sennik Warszawa

Warszawa

Warszawa w snach symbolizuje karierę, sukces, ambicje, wielkie plany i nadzieje, a także porażki, przesyt i intensywne życie. Stolica Polski wiąże się także ze zniszczeniami i niepowodzeniami w życiu śniącego.

Sennik Warszawa

  • Kiedy śnisz, że przeprowadzasz się do Warszawy, będziesz miał śmiałe plany, które trudno będzie zrealizować. Tylko determinacją i ciężką pracą będziesz mógł coś osiągnąć. 

  • Jeśli chodzisz ulicami Warszawy, sen symbolizuje niepewność, realizować.dylematy i niemożność znalezienia właściwej drogi w życiu.

  • Gdy zgubisz się w Warszawie, wieszczy to zbyt intensywne życie i zatracenie się w pracy lub codziennych obowiązkach.

  • Kiedy zwiedzasz Warszawę, będziesz coś długo rozpamiętywał lub wracał do przykrych wydarzeń z przeszłości. Pamiętaj, że aby zacząć nowy etap, należy zamknąć poprzedni. Sen o zwiedzaniu Warszawy może symbolizować również ciekawość świata i chęć zdobywania wiedzy.

  • Jeżeli Warszawa jest zrujnowana lub stoi w płomieniach, jest to symbol wielkiej porażki w życiu śniącego oraz niespełnionych marzeń i planów. Symbol ten wskazuje również na zawiedzione nadzieje i gorzkie rozczarowania.

  • Gdy szykujesz się na wycieczkę lub wakacje w Warszawie, wróży to chwile pełne ekscytacji i wrażeń.

  • Kiedy widzisz we śnie Warszawską Syrenkę, sen ostrzega przed ograniczaniem się tylko do jednego obszaru życia i ignorowanie wszystkich innych.

  • Jeśli we śnie widzisz Stare Miasto w Warszawie, wieszczy to powrót do wspomnień, zarówno tych złych jak i dobrych.

  • Gdy widzisz lub jesteś w Zamku Królewskim w Warszawie lub w Pałacu w Wilanowie, symbol ten może wskazywać na pychę oraz wielkie plany i nadzieje śniącego, które niestety się nie spełnią.

  • Kiedy we śnie zobaczysz Pałac Kultury i Nauki lub będziesz w jego wnętrzu, oznacza to jakieś ważne wydarzenia w życiu śniącego lub udział w znaczących wydarzeniach lub uroczystościach.

  • Jeśli we śnie widzisz Łazienki Królewskie lub jesteś w ich wnętrzu, sen wróży potrzebę oczyszczenia ciała i umysłu.

  • Gdy przechadzasz się po ogrodach wokół Łazienek, wyciszenie i spokój ducha.

  • Kiedy widzisz Belweder lub jesteś w jego wnętrzu, jest to symbol marzeń, sukcesu i władzy. Możliwe, że śniący ma dobre predyspozycje do zostania liderem.

  • Jeżeli ujrzysz Pałac Prezydencki lub jesteś w jego wnętrzu, wieszczy to rozczarowanie i zawiedzione nadzieje.

oceń
Hasła : , , , , , , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2 sny o “Warszawa”

  1. Śniło mi się, że z mojego domu było widać Pałac Kultury i Nauki, co oczywiście jest niemożliwe, bo mieszkam 400 km od Warszawy, nagle ten Pałac Kultury i Nauki zaczął płonąć, byłam zdziwiona i wzięłam telefon by wyszukać informacje o tym i wyszło na to, że podczas remontu coś poszło nie tak i wybuchł pożar, a że budynek był częściowo z drewna ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał, pożar wybuchł około 17. Pobiegłam do taty bu mu o tym powiedzieć, i wspólnie oglądaliśmy pożar budynku. Po jakimś czasie pożar zanikł a górna połowa została zniszczona. Stwierdziłam, że chciałabym pojechać do Warszawy. Mama powiedziała, że jest pewien sposób na szybkie dostanie się tam, gdyż przed Pałacem Kultury i Nauki stał nasz zaparkowany samochód, o którym nie wiedziałam. Był magiczny, I umożliwiał bardzo szybkie dostanie się tam, starczyło wejść przez pewne drzwi i sobie przypomniałam, że moja mama często przez te drzwi przechodziła, I już wiedziałam dlaczego. Weszłam tam i znalazłam się centralnie przez Pałacem Kultury i Nauki, w samochodzie, próbowałam dostrzec co to za samochód. Ludzie przechodzili obok nie zwracając uwagi na mnie. Spytałam rodziców, czy dzięki temu można szybko przedostać się do Warszawy, a oni stwierdzili, że tak, starczy tylko otworzyć drzwi samochodu. Stwierdziłam, że ustawienie samochodu było super, bo wokół było wiele innych i nie rzucał się w oczy. Maleńki przeskok czasowy i już z rodzicami chodziliśmy po Warszawie, byliśmy w pewnej Galerii, gdzie była sekcja z rzeczami z motywem Harry’ego Pottera, do której chciałam zajrzeć, ale z jakiegoś powodu nie zrobiłam tego. Poszliśmy do naszyjników, bo mama chciała sobie kupić przywieszkę, a ja poszukiwałam swojej przywieszki z Insygniami Śmierci z Harry’ego Pottera, której tam nie było, ale były inne przywieszki z Harry’m Potterem. Ostatecznie żadnej nie kupiłam, a mama chyba coś tam wybrała. Poszliśmy do innej sekcji, gdzie był motyw średniowieczny, I mogliśmy spotkać rycerza i przejechać się na jego odzianym w zbroję koniu. Ale koń był jeszcze nieprzygotowany, usiadłam na nim, a rycerz założył zbroję. Zrobiliśmy zdjęcie i wybrałam się na przejażdżkę po galerii.

  2. Śniło mi się, że byłam na wycieczce a kraju afrykańskim z ciocia I babcią.
    Mieliśmy przewodnika ale, żeby nas oprowadzał musiałyśmy same dojechać do danego miejsca , i się tam z nim spotkać.
    Szłyśmy na przystanek autobusowy. Pokierowali nas w jego kierunku miejscowi. Ale gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyłyśmy dwie drogi. Jedna wzdłuż tego jak szłyśmy. Druga skrecająca w prawo. Na obu był przystanek od tego samego autobusu. Wiedziałyśmy że mamy dotrzeć do „nowego Świata” I że autobus będzie za 40 min. Ja sprawdziłam że ten nasz autobus powinien być z tej pierwszej drogi. Ciocia nie była pewna więc stwierdziła, że one pójdą na jeden a ja na drugi I jak nadejdzie autobus to go zatrzymamy.
    Po 40 min podjechały oba takie same autobusy. Po jednym na przystanek.
    Więc zaryzykowali I pobiegłam na ten na przystanek gdzie była moja ciocia I zapytalam się kierowcy czy jedzie w kierunku na który zmierzamy. Kierowca była czarnoskórą kobieta. Ja pytałam się jej po angielsku, ale gdy usłyszała polski jeży z ust babci okazało się że mówi po polsku. Wytłumaczyła mi że mam się nie spieszyć ale nie jedzie w kierunku nowego Świata.
    Wysiadlysmy więc. I wtedy wpadlam na pomysł żeby zamówić Ubera. Okazało się że najbliższy będzie za jakieś 100 metrów na jakimś ryneczku. Poszłyśmy w tamtym kierunku. Gdy dotarliśmy na miejsce dostrzegłam czerwony samochód z napisem taxi. Wsiadlam do niego I starałam soe wytłumaczyć panu po angielsku gdzie chce jechac. To był biały mężczyzna Europejskiej urody. Ale rozmawiał tylko w ichniejszym języku. Więc wysiadla żeby złapać przechodnia który mówi w ich języku I po angielsku żeby mu przetłumaczył gdzie chce jechac ile to będzie kosztować itp. Wyłapałam jakaś dziewczynę, I okazało się że ona rozmawia w ich języku I też jest polka I przetłumaczyła mu to co chciałam mu powiedzieć. I know jej odpowiedział. Potem przetłumaczyła mi to co powiedział : jaka to głupia bialaska, wsiada do samochodu płatnego zabójcy u nawet nie ma o tym pojęcia. Ja tak naprawdę mógłbym potknąć wywieść ja j zabić. Po tych słowach się obudzilam

Przewiń do góry