Sen ten oznacza, że narażasz się na pokonanie przez uczucia, których nie możesz wykorzystywać. Symbol utonięcia wskazuje na poważne problemy, często spowodowane przez brak dostatecznego planowania, bezradność i zbyt niską pewność siebie.
Sennik utonąć, utopić się
Sen ten wskazuje też na sytuację, której nie możesz kontrolować. Jesteś świadom tego i obawiasz się, że nie podołasz swoim obowiązkom lub boisz się burzliwych wydarzeń. Sen ten oznacza, że szybko musisz pozbyć się tych obaw i stresu.
Utonięcie jest często interpretowane jako ostrzeżenie przed ryzykiem i nieszczęściem. Oznacza, że masz problemy, by utrzymać się na powierzchni, ale też może wskazywać na zdominowanie przez jakąś kobietę (gdyż woda oznacza kobiecość). Może też wskazywać na konieczność zmian kwestii finansowych na przyszłość.
Jeśli grozi Ci utopienie się albo widzisz utopienie, oznacza to, że zgubisz coś, co wydawało Ci się cenne. Jest to też wskazówka, byś w przyszłości był bardziej uważny i nie powtarzał swoich błędów.
Jeżeli zostałeś uratowany przez utopieniem się, jest to znak, że jeszcze nie wszystko stracone.
Gdy jesteś w stanie sam uratować się od utonięcia, oznacza to, że posiadasz wystarczająco dużo siły, by na jawie wydostać się z pozornie niebezpiecznej sytuacji, musisz jednak zmobilizować wszystkie swoje siły. Nie możesz też tracić optymizmu.
Jeśli śnisz, że utopiłeś się w jeziorze, jest to znak, że jesteś niepewny co do swojej przyszłości.
Kiedy śnisz, że się topisz, oznacza to walkę, a także wołanie o pomoc. Może to też oznaczać, że odważnie i zdecydowanie podchodzisz do niebezpieczeństw.
Poza tym utonięcie może oznaczać zanurzenie w morzu życia.
Znaczenie snu UTONĄĆ, UTOPIĆ w innych kulturach i sennikach:
Sennik arabski:
Kiedy śnisz, że toniesz, jest to znak, że musisz sam sobie pomóc, a nie czekać na pomoc obcych. Może to też zapowiadać, że źle na czymś wyjdziesz.
Gdy widzisz kogoś, kto się topi, jest to znak, że skąpy człowiek utrudnia Ci życie.
Jeśli widzisz czyjeś utonięcie, jest to znak, że wkrótce uda się sprawa, która wymaga Twojej uwagi i odwagi.
Sennik babuni:
Sen ten oznacza test odwagi, podczas którego będziesz musiał specjalnie na siebie uważać. Wieszczy też dobrobyt i szczęście, ale może też oznaczać utratę własności i życia.
Jeśli widzisz utonięcie, zapowiada to, że poznasz bardzo dobroduszną osobę, która będzie się dla Ciebie bardzo poświęcać.
Jeżeli biegniesz na pomoc topiącemu się człowiekowi, zapowiada to, że będziesz miał wiele odwagi i dzięki temu wyjdziesz z bardzo niebezpiecznej sytuacji. Może to też wieszczyć Ci znajomego o dużej mocy, dzięki któremu będziesz cieszył się zasłużonym szczęściem.
Jeśli toniesz, wróży Ci to nagrodę i obiecuje honorowe miejsce.
Gdy widzisz kogoś, kto utonął, wróży Ci to przyjemności.
Jeśli śnisz, że ktoś utonął, wróży Ci to utratę mienia.
Jeśli widzisz katastrofę, w której utopiło się wiele osób, wskazuje to na wielkie ofiary.
Jeśli śnisz, że topi się osoba, którą kochasz, wróży Ci to stratę przez śmierć.
Kiedy śnisz, że topisz zwierzę, zapowiada Ci to ciężkie choroby.
Sennik indyjski:
Symbol ten zapowiada zwiększenie się dobrobytu Twojego domu.
Jeśli śnisz, że się utopiłeś, jest to znak, że musisz być ostrożny, gdyż blisko Ciebie jest nieszczęście.
Gdy widzisz kogoś, kto się utopił, wróży to nienaturalną śmierć.
Śniło mi się ze szlam po jakiejś kładce, jakby molo wokół było sporo ludzi siedzących na jej brzegu moczących nóżki i w pewnym momencie deski pode mną się zapadły i tylko ja wpadłam do wody do tego zostałam przygnieciona jakimś metalowym ciężkim elementem i jak wylądowałam na dnie tego jeziora jakimś cudem sama się uwolniłam zrzucając to z siebie i wypłynęłam na powierzchnie.. dodam ze nie umiem pływać
Śniło mi się że chciałem odejść w lepszy świat i schodziłem po wodnej górce do momentu gdy się zanurzyłem i można powiedzieć że świadomie zacząłem się topić w całkowitym spokoju po czym się obudziłem bez powietrza w płucach z stanem przed omdleniowym
Zanurzenie się w wodzie i próba topienia mogą odzwierciedlać uczucie pragnienia ucieczki lub oderwania się od pewnych problemów lub trudności w rzeczywistości. Może to być sposób na radzenie sobie z stresem lub sytuacją, której nie można uniknąć.
Emocjonalne zatopienie: Zanurzenie się w wodzie może symbolizować zatopienie się w swoich własnych emocjach lub trudnościach emocjonalnych. To może sugerować, że masz pewne nierozwiązane emocje lub trudności, z którymi próbujesz sobie poradzić.
Dążenie do czegoś lepszego: Możesz również interpretować sen jako pragnienie poprawy swojej sytuacji lub dążenie do „lepszego świata”. To może być oznaka aspiracji i pragnienia pozytywnych zmian w swoim życiu.
Próba uwolnienia się lub zrzucenia ciężaru: Topienie się w spokoju może odzwierciedlać uczucie uwolnienia lub próby pozbycia się ciężaru lub obciążenia. Może to być chęć pozbycia się czegoś, co cię przytłacza.
mój sen: wpadłam z klifu do morza i utonęłam – nie oddychałam, najpierw czułam uderzenia serca i szum wody a potem nic,unosiłam się w toni i patrzyłam do góry na taflę wody, czarna tylko blask księżyca się odbijał w falach. coś pięknego to było o dziwo
Śniło mi się że szłam jakimś brzegiem wody nie wiem czy to morze czy jezioro woda była spokojna szłam przy skarpie z każdym krokiem na brzegu było co raz więcej kup jakiś kryształków i wydaje mi się że woda robiła się burzliwsza ale czyściutka a kryształki się bieliły zanurzyłam palec w wodzie i jak podejrzewałam była słona nagle nie wiem skąd wziął się mój mąż i córka zawróciliśmy zaczęliśmy uciekać coś zaczeło kapać z nieba i po paru kroplach nagle zalała nas potężna fala któtra wrzuciła nas do tej wody widziałam tylko nasze trzy postacie jak by każde ciało ciśnięte w odmęt wody i pomyślałam że to już koniec nie uratuję córki i ja też się topię i nikt nas nie znajdzie, takie trzy postacie w embrionalnej pozie i czyściutkiej jednocześnie potężnej wodzie i na koniec ta myśl…
Witam
W moim śnie występował potwór z samych kości , potwór ten przyssaliście się do moich ust i wysysał moje życie . W tym śnie broniłam się ale widziałam również moja poświatę życia którą wysysa potwor
Byliśmy w wodzie i córka na moich oczach utonęła
Dzisiaj śniło mi się że czwórka znajomych została uwięziona w jednym pokoju. Musieli znaleźć wyjście, by nie zostać tam na zawsze. Nagle ktoś przekręcił dźwignię i podłoga się osunęła. Wtedy perspektywa się zmieniła i zaczęłam widzieć wszystko oczami jednej z dwóch dziewczyn w grupie. Spadłam razem z tą drugą dziewczyną (Anią) do innego, małego pokoju, w kształcie prostopadłościanu. Nie wiem gdzie trafili chłopcy. Ja grałam rolę tej dziwnej, cichej, specyficznej i raczej samotnej dziewczyny, a Ania tej pięknej, popularnej. Nagle na podłodze pojawiła się woda. Jej poziom szybko się podnosił. Anka wpadła w panikę, a ja wciąż byłam bardzo spokojna. Kiedy tylko pojawiła się taka możliwość, sprawdziłam czy nie da się uciec przez sufit, czym zmotywowałam koleżankę do działania. Niestety szybko okazało się, że pokój jest całkowicie szczelny, więc spłynęłam na dół i podczas gdy Ania wciąż próbowała nas uwolnić, ja siedziałam na podłodze i czekałam na śmierć. Obudziłam się zanim utonęłam, wciąż niezbyt przejęta sytuacją. Wspomnę jeszcze, że Ania to imię mojej najlepszej przyjaciółki i najważniejszej osoby w moim życiu, ale żadnej z osób które spotkałam we śnie nie znam w prawdziwym życiu.
Dziś mi się śniła impreza u babci mojego chłopaka. Prawdopodobnie był to sylwester. Strzelaliśmy,fajerwerki poleciały w nas,uciekaliśmy do domu,ale nadal próbowaliśmy je odpalić,by wystrzeliły w górę. Potem pojechaliśmy na obiad. Jechaliśmy autobusem. Po lewej i prawej stronie była woda,brudna woda. Potem szliśmy pieszo. Bałam się,że mój chłopak wpadnie a on nie potrafi pływać. Potem płynęliśmy na materacu,na tej brudnej wodzie,niestety on spadł. Popłynęłam do niego,tak szybko spadał na dno,nie miałam
już siły bo go wyciagnac na powierzchnie,ale udało mi się! Wyciągnęłam go,oddychał. Przed oczami mam obraz jego zaczerwienionych oczu. Wtedy się obudziłam. Koszmarny sen. Obudziłam się przerażona.
O kilku dni przesladują mnie sny o wodzie.W pierwszym woda zalewa drogę do domu, jest czysta, jej poziom rosnie czuję się bezradna nie mam jak wrócić do domu, pozostaje się wycofać i wrócić autobusem, lecz nie mam pieniędzy. Po kilku dniach śni mi się mi się, że idę chodnikiem po dwóch jego stronach jest woda, czysta, boję się ze wpadnę anie umiem pływać . Za dwa dni kolejny sen:
Widzę wodę jest czysta i jej poziom się podnosi, podchodzę bliżej woda staje się czarna i gęsta jak smoła, nie brudna tylko czarna. Za rekę trzymam jakieś dziecko,wpadam do tej gęstej mazi, okleja mnie wciaga w dół, czuję, że się duszę spadam w dół, gdy już mi braknie tchu przebijam się przez tą czarną maż i „ląduję” wśród ludzi w jakimś dziwnym miejscu jakby w innej rzeczywistości , czy wymiarze . Tłumaczę im kim jestem po chwili czuję że mnie zrozumieli i zaczynają akceptować i budzę się
Po kilku dniach znowu sen o wodzie : podchodzę do jakiegoś jeziora z uczniami wchodzimy do wody jest czysta i spokojna idę brzegiem , chcę ostrzec dzieci aby nie oddalały się od brzegu, ale w tym czasie widzę jak woda wciąga je do środka i się topią , chcę wołać o pomoc ale nie mogę wydobyć głosu, nie umiem pływać macham rękami, na ratunek biegną jacyś mężczyźni, widzę troje dzieci i wyciągam je z wody , reanimuje, wracają do życia( jednak są to niemowlęta, nie moi uczniowie) resztę ratują pozostali.
Bardzo mnie męczą i niepokoją te sny bowiem wiele razy sny w moim życiu zapowiadały coś złego, co miał się wydarzyć, nie umiem ich interpretować i dopiero po czasie widziałam ich związek ze snami.Proszę o interpretację, z góry dziękuję.
Topie się A mój nieżyjący brat mnie ratuje
Śniło mi się że wracałam do domu autobusem, nagle był ostry zakręt na granicy z oceanem w tym momencie pojawiłam się w autokaże który na zakręcie wpada do wody, nie byłam do kąca spanikowana a co najlepsze że sterowałam swym snem i wybiłam szybę nogą i wyszłam
Wraz z moim kolega z dziecinstwa staliśmy na przeciwległych brzegach rzeki. Dookoła byl piasek i opalali się ludzie. My byliśmy znow młodzi, w ramach zabawy rzucaliśmy do siebie granatami. Czasem lądowały one pomiędzy nogami opalającego i była kupa śmiechu jak wybuchał. W pewnym momencie mój kolega wpadł do rzeki i leżał nieprzytomny na dnie. Rzuciłem się do wody żeby go ratować, podpłynąłem, ale z jakiegoś powodu nie mogłem go złapać i wyciągnąć z rzeki. W tym momencie się obudziłem. co to może oznaczać? Kolegi z dzieciństwa nie widuje już ponad 10 lat.
Jadąc rowerem ominąłem małego dzieciaczka jadącego rowerem w tym samym kierunku. Podczas drogi kilkukrotnie się wyprzedzaliśmy (tak jakby malec chciałby być cały czas pierwszy). Cały czas po naszej lewej stronie jechała ogromną ciężarówka. Skręcając pod wiadukt ujrzałem chłopaka Klecza ego na murku tuż przy moście pod którym była rzeka. Z wielkim trudem zdjąłem żeń dzieciaczka, którym okazał się mój 5 letni syn. Podczas tej operacji ogromną ciężarówka która skrecala w tą samą stronę wycofała się. Pokazałem synowi że tam jest głęboko rzucając kamień i spytałem co on robi. W trakcie sięgania po rower wpadł on do wody. Sam nie widzialem zdarzenia tylko słyszałem plusk wody. Przez cały czas dziecko zachowywało jakby było w jakimś transie nie reagowało w żaden sposób na moje slowa. Ciała n a wodzie niw widziałem, a sana woda nie była przeźroczysta no była tają jak w każdej polskiej rzece. Po tym zdarzeniu obudziłem się i nie wiem co nie teraz czeka. Boję się o swoich bliskich.
Witam
Dzisiaj widziałem jak znajoma weszła na lód, zaczęła skakać i wpadła pod lód . Zginęła, chciałem jej pomóc ale gdzieś się przemieściła że nie mogłem jej znaleźć pod lodem. To była jakaś mała rzeka,
ŚNIŁO MI SIĘ ZE JESTEM NA BASENIE Z MAMĄ MĘZEM I MOJĄ 1,8 MIESIĘCZNA CÓRKĄ .
POŁOZYŁAM SWOJ TELEFON I 150 ZŁ NA MARMURKU,PRSYCHODZE PO CHWILI I WSZYSTKO ZNIKA,NIE MA ANI TELEFONU ANI 150 ZL.
IDE DO OCHRONY BY TO SPRAWDZILI I ZA CHWILE PATRZE A MOJA CÓRKA WPADA DO BASENU I ZACZYNA SIĘ TOPIC
WSKAKUJE BY JA WYCIĄGNĄC I URATOWAC,UDAJE SIĘ
JEDNAK MÓWIĘ DO MĘŻA CO Z TYM TELEFONEM ZE PEWNIE KTOS UDOSTĘPNI ZDJECIA I WSZYSTKO INNE W INTERNECIE
ZA CHWILE PRZYCHODZI MĄZ I POKAZUJE MI INNY TEL ZNALEZIONY W TAMTYM MIEJSCU CO LEZAL MOJ
I MÓWI ZE TO JEST MOJ,JA MÓWIE ZE NIE ZE MIALAM Z CZERWONYM CASEM I JEST INNY
ALE WŁĄCZYŁ GO I BYŁA TAPETA Z MOIM ZDJĘCIEM,ZNAL KOD BY ODBLOKOWAĆ I OKAZUJE SIE ZE JEST NA NIM CALA MOJA MUZA KONTAKTY SMS ,WSZYSTKO.
I ZNOWU MOJA CORKA BIEGAŁA PO BASENIE I ZNOWU WPADALA I SIĘ TOPILA CO JĄ WYCIĄGNEŁAM
BYLO COS NA ZASADZIE DMUCHANEGO MOSTU DLA DZIECI BY PŁYNĄC NA NIM
I jakas starsza pani ja tam DAŁA
POTEM JAGODA ZNOWU IDZIE PO DREWNIANEJ BALI PRZEZ BASEN I WPADA I SPADA NA DNO
WSKOCZYLAM ALE NIE U.IAŁAM ZŁAPAC ODDECHU I NAGLE JĄ URATOWALAM SAMA WYSZŁAM CAŁO
A Z TYM ZNIKNIĘCIEM RZECZY OKAZAŁO SIĘ ŻE TO STALKER W WIEKU 35 LAT MĘŻCZYZNA……
Zaczęło się od sceny gdzie Ja i moje dwie młodsze siostry siedziałyśmy w aucie i rzegnałyśmy rodziców, ja siedziałam z tyłu, a moja 11- letnia siostrą kierowała autem, o co byłam zazdrosna. No i w końcu po pożegnaniu zaczęliśmy jechać i zaczął się koszmar. Jechałyśmy z ogromną prędkością, przez las (taki jak nad morzem) i po krótkiej chwili byliśmy na bardzo małej plaży, a moja siostra nie zdążyła wychamować i wyjechałyśmy do wody. Było okropnie i zanużałyśmy się coraz głębiej, jak na dno oceanu, widziałam jak okropnie głęboka była ta woda i że nie było szans na ratunek. Było też dużo ryb i co zwróciło konkretnie moją uwagę, to prawdopodobnie wieloryby. Na sam koniec wyciągnęłam telefon i miałam dzwonić do rodziców, ale jednak tego nie zrobiłam i skączył się sen.
Śniło mi się że moja córka 8mc wpadła do klozetu i utonela, bardzo mnie przeraża ten sen
Snilo mi sie ze 2 osoby w dzinsach topia mnie na basenie w plytkiej wodzie. Stoja w wodzie obok mnie a ja tone wrecz oni mnie topia w pewnym momecie czuje z trace sily na uratowanie sie i nagle widze ciemnosc i nagle przebudzilam sie juz i stanelam na rowne nogi ale sen caly czas pamietam
Właśnie Przysnilo mi się ze jadę samochodem z dużą prędkością wpadam w poślizg a mój samochód gdzie w nim siedzę laduje na zamarznietym stawie lód pęka i idę na dno próbuje się wydostać pod wodą i widzę światło spod zamarznietego lodu próbuje płynąć w jego kierunku lecz się nie wydostaje
Mialem dzisbardzonpodobmy zen.Jechalem.brawurowo samochodem goniac jadacego przede mna ojca, ale ale w czasie jazdy jakbym usnal przed zakretem i zjechalem z drogi.Bylem orzerazony, ze w cps uderze, ale zobaczylem ze nie ma drzew i sie uspokoilem.Wpadlem do rzeki, wydostalem sie z samochodu i wyplynalem.Bylem wystraszony jakie poniose konsekwencje, zniszczony samochod, wściekłość ojca itd. Jak sie wydostalem pojawil sie ksiadz z mojej patafii, ktory w ogole mnie nie krytykowal, pytal, osadzal i poczułem sie niezwykle szczesliwy, że jest tak spokojnie.
Zmarła moja teściowa, kilka dni później śniła mi się….Szłyśmy po jakieś bagnistej drodze nagle Ona wpadła do rowu, który niewiadomo skąd się pojawił i był pełen brudnej i błotnistej wody… Nie tyle co podałam rękę teściowej w tym śnie ale skoczyłam tam do niej bo znikła pod błotem i wyciągnęłam Ją stamtąd…. To był jedyny realistyczny sen, który miałam i który tak wrył mi się w pamięć, że rano szukałam informacji w senniku…. Czy jesteście w stanie mi to jakoś zinterpretować ?
Śniło mi się że moja zmarła mama powiedziała żebym przyprowadził moja siostrę na cmentarz. A potem śniło mi się ze byliśmy nad wodą i moja siostra się utopiła.
Witam.Dzisiaj mialam straszny sen.Snilo mi sie jak z mezem i dwoma coreczkami jestesmy nad morzem i spacerujemy na jakims wysokim moscie.W pewnej chwili mlodsza corka sie wychyla i spada do morza.Maz wskakuje jej na ratunek ale jej nie znajduje.Utonela i ciala ani sladu.Ja stoje i dusze sie z placzu.To najgorszy sen w moim zyciu.
Jakieś 15 min temu przyśniło mi się że razem z moją mamą szukamy mojej koleżanki która zaginęła i nie było po niej śladu. Ja zaś miałam chore kolano (tak jak w tym momencie) i miałam założoną tzw orteze. Razem z moją mamą znalazłyśmy się w dość dziwnym miejscu gdzie były tory kolejowe a po drugiej stronie duże jeziore gdzie można było po pływać. Mama zaczęła rozmawiać z jakąś panią o mojej koleżance a ja postanowiłam wejść do wody. Po tym jak weszłam do wody straciłam równowagę i zaczęłam odpływać dalej zanurzając się. Przy od pływaniu starałam się krzyczeć ale mój glos był bezsilny i cichy. Obudził mnie potem mój krzyk „mamo,pomocy”. Dodam że kiedyś mi się to przyśniło 2/3 razy. Co to może być?
Z jakieś 10 lat temu, jak byłam małym dzieckiem śniło mi się, że mojej siostrze wpadł portfel do jeziorka i Ona poprosiła mnie, żebym go wyciągnęła, ale ja mówiłam, że tam jest głęboko i, że się boję, a Ona, że nie, spokojnie, no i złapała mnie za rękę, ja dałam jedną nogę do wody, Ona mnie puściła i wtedy się utopiłam.. Ten sen cały czas mnie dręczy, gdy usłyszę coś o spaniu, śnie cały czas widze ten moment przed oczami, o co chodzi?
Śniło mi się, że byłem na wycieczce ze swoją dziewczyną i ona, idąc wąskim przejściem, wpadła do lodowatej wody i utonęła, odpływając z nurtem rzeki, ja nie miałem szans na jej uratowanie, nawet nie próbowałem jej ratować. A potem bardzo płakałem i nie mogłem się z tym pogodzić.
mojemu synkowi wyszlo powietrze z kolka ratunkowego na basenie i zaczal sie topic bez zastanowienia wskoczylam do wody wyciagal reke ja probowalam go wyciagnac ale jakis ratownik mnie powstrzymywal i wyciagal mnie do gory probowalam kilka razy sie zanuzyc gleboko ale nie milam juz sily tsk glebo jak moj syneczek byl – obudzilam sie – koszmar
wszystkie dzieci chore na autyzm wrzucone zostały do kontenera z wodą(w tym moj syn). Bylo ich cale mnostwo. Wyciagalam jedno po drugim ale mojego nie mogla znalezc. Obudzilam sie. Koszmar.
Sniło mi się że byłam nad jakimś jeziorem,było spokojne ale mętne.
Nagle zauważyłam że mój pies się topi.Podbiegłam żeby go ratować,próbowałam wyciągać ręką,był już pod wodą, ale nie miałam siły.Wołałam o pomoc innych ludzi ale oni tylko patrzyli.Byłam załamana i zdruzgotana ,bałam się że się utopi.W tym momencie ze strachu się obudziłam.
w ostatnim czasie, czesto sni mi sie tonace dziecko. Zawsze jest to maly, szczuply chlopiec, o czarnych wlosach. W poprzednich snach, za kazdym razem udawalo mi sie go uratowac, jednak dzis mi sie nie powiodlo…
Bylo to na jakims basenie. Wokol niesamowicie duzo ludzi, ktorzy kolejno skakali do wody, przeplywali pod bojami dzielacymi tory basenu, po czym wychodzili. Woda byla strasznie brudna, az brazowa. Na basenie bylo dosc ciemno, jakby ktos przygasil swiatla, bym nie byla zdolna wszystkiego zobaczyc.. Przyszla kolej na chlopca. W krotkich spodenkach rzucil sie do wody i zaczal plywac. Mial przeplynac pod boja, jak wszyscy.. Zanuzyl sie i juz nie wynurzyl. Rzucilam sie do wody, by mu pomoc, jednak mi sie nie udalo. Po wszystkim ogladalam z matka chlopca jego zdjecia. Kobieta nie plakala, natomiast ja – tak.