Sennik Twarz – sny internautów
A Wiec: w moim śnie zaprosiłam paru przyjaciół do siebie do domu, zaczęłam się Wiec szykować i standardowo w lustrze nakładam kremy ale cos bylo nie tak w mojej twarzy, miałam ogromne ale dziwne pieprzyki takie jakby wypukłe okrągłe ale płaskie jakby ktoś ściął drzewo i odkroił kawałek tego drewno przez co powstało taki płaski walec, i miałam ich sporo na twarzy a oprócz tego, w skórze miałam takie ścieżki jakby mchu ktore znajdowały się na całej twarzy, po prostu były zamiast skory jakby ktoś wyciął mi skore i wstawił mech zielony mech. W śnie było to dla mnie normalny gdyby nie to ze nagle urósł mi ogromny pieprzyk(wyżej opisany) i strasznie się przestraszyłam, uświadomiłam sobie ze to jest cos okropnego i pobiegłam do mamy ze chce to sobie Wszytsko wyciąć i się obudziłam z płaczem, pomocy naprawdę jie wiem o co chodzi.
Sniło mi się, że przyszedł do mnie kolega i zapytal co mi sie stało z twarzą. popatrzyłam się do lustra i zobaczyłam ze mam na twarzy dziwne, niebieski wzory jak by mnie pomalował jakiś Indianin. Odpowiedziałam, że wiem o nich, ale tak naprawde cały czas usiłaowałam sobie przypomnieć skąd je mam.
Śniło mi się że w potyczce, ktoś mi pociął twarz a ja kogoś również pocielam. Nie mogę nigdzie znaleźć znaczenia snu, ktoś potrafi wytłumaczyć?
Śnił mi się pokój pełen twarzy które wydawało mi się ze znam
Ogólnie rzecz biorąc, sen o przemocy lub potyczce może odzwierciedlać stres, niepokój lub napięcie, którymi jesteś obecnie obciążony w rzeczywistości. To może być wynikiem codziennego życia, problemów interpersonalnych, pracy lub innych sytuacji, które wpłynęły na twoje emocje i psychikę.
Śniło mi się, że wzrok miałam zbliżony (taki jakby zoom) na straszną, brudną, bladą twarz kobiety/dziewczyny z długimi, czarnymi, oklapłymi i roztrzepanymi włosami. Patrzyła się na mnie z nienawiścią. Potem w nocy się przebudziłam i dalej poszłam spać.
Sen o dwóch twarzach. Najpierw pojawiła mi się twarz uśmiechniętej kobiety której nie rozpoznałam następnie pojawiła się twarz uśmiechniętego meszczyzna. Druga twarz rozpoznaje bo od kiedy pamiętam miał charakterystyczny wąsy. Następnie pojawiły się plamy jak atramentem tylko w kolorze różowej. Miałam wrażenie że to nie koniec snu.
Byłam w jakimś pokoju a wokół mnie były dzieci. Później wszystkie dzieci po kolei robiły przerażające miny. Jedno dziecko zrobiło taką minę, że aż się obudziłam. Dwa dni później miałam bardzo podobny sen, ale tym drugim śnię straszną minę robił dopiero co zaczynający karierę Justin Bieber. Ktoś mi to wytłumaczy.....bo to co widziałam było straszne i chce się szybko dowiedzieć co to znaczyło.
Śniło mi się, że byłem z dwoma azjatami w pomieszczeniu (mieszkanie w bloku/biuro z aneksem kuchennym) Oni siedzieli przy stole, a ja (UWAGA) z moją mamą się cięliśmy nożami po twarzy!!! poraniłem moją mamę, a moja mama mnie (choć nie pamiętam innych ruchów od ruchów mojego noża w stronę twarzy matki) Twarz była pocięta, poziomo (nie było maskary, czy coś) i trochę pionowo. Mojej twarzy w tym śnie nie było, tylko mamy i tych dwóch azjatów, co siedzieli przy stole kuchennym i coś jedli (kobieta, mężczyzna) w pewnym momencie, uświadomiłem sobie, że robię błąd i przestałem. podszedłem do osób siedzących w kuchni i spojrzałem się w ich twarze, śmiały się, demonicznie się śmiały, więc zacząłem ich ciąć po twarzy. POWIEM TYLKO, ZE PRZED SNEM NAJADŁEM SIĘ SŁODKIEGO i SPAŁEM PRZEZ 8h. Jeszcze dodam, że ja odpowiedziałem za atak nożem. Wiem, że to jest popier****ny sen ale postarałem się go zapamiętać, już raz podobny miałem. POCIĘTA TWARZ MATKI, CO TO MOŻE OZNACZAĆ?????????? To nie jest wymyślone, taki był sen i postanowiłem go opisać, bo pojawiła się tam bliska osoba.
Śniło mi się ze się pomalowałam i w lustrze zobaczyłam swoje odbicie i nagle wokół twarzy wyskoczyły mi bąble i zaczęły pękać i piec i miałam ściśnietą szczękę i jak się obudziłam to faktycznie musiałam ją”rozluźnić”
Śniło mi się , że wstałam podeszłam do lusterką i zobaczyłam , że mam popaloną twarz, byłam wystraszona, wstydziłam się iść do szkoły , nie chciałam się pokazywać nikomu na oczy .
We śnie widziałam swoją twarz, była brudna do połowy szyi tak jakbym włożyła głowę do komina.
Sniła mi się moja twarz widziałam ja jak na jawie,piękna,gładka,młoda,byłam uśmiechnięta bez zadnej skazy.Co ten sen oznacza.Za interpretacje serdecznie dziekuje i zycze milego dnia
Obecność strasznej, brudnej, bladej twarzy może odzwierciedlać lęki, obawy lub napięcie, które mogą Cię dręczyć. To może być związane z pewnymi sytuacjami lub wydarzeniami w Twoim życiu, które wywołują negatywne uczucia.
Przetwarzanie emocji: Sny często pomagają w przetwarzaniu naszych emocji, które mogą być trudne do wyrażenia w rzeczywistości. Twój sen może być wyrazem Twojego wewnętrznego niepokoju, zmartwień lub napięć, których nieświadomie doświadczasz.
Samopoczucie wewnętrzne: Twój sen może odzwierciedlać Twoje aktualne samopoczucie lub stan psychiczny. Blada twarz z nienawiścią może być symbolicznym wyrazem Twojego wewnętrznego niepokoju lub negatywnych myśli.
Przeżycia z przeszłości: Czarny, oklapły i roztrzepany wygląd włosów może symbolizować chaos lub dezorganizację. To może być związane z pewnymi trudnymi przeżyciami lub wydarzeniami z przeszłości, które nadal wpływają na Twoje emocje.
Śniło mi się, że córka moją (3,5 roku) ostrymi paznokciami podrapała mi twarz do krwi- tych zadrapan było duzo praktycznie cała twarz ( robiła to kilkukrotnie)
W tym śnie córka była jakby opentana przez demona. Wrecz bałam się jej.
Co to znaczy- jak mam rozumieć ten sen??
Twój sen mógł odzwierciedlać obawy związane z trudnościami wychowania dziecka. Możliwe, że w rzeczywistości doświadczasz momentów, kiedy czujesz, że nie masz kontroli nad pewnymi aspektami macierzyństwa, co przejawia się w snach w postaci córki "opętanej przez demona".
Przemiana i wzrost: W wieku 3,5 roku wiele dzieci przechodzi przez intensywne fazy rozwoju, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Może to powodować różne zachowania, które są trudne do zrozumienia dla rodziców. Sen mógłby symbolizować Twoje obawy związane z tymi zmianami.
Śniło mi się, że stałam w kuchni, była ładna, zdeformowany był cień, który aż zbytnio sięgał osoby, którą nazwałam we śnie "bratem". Brat był normalny, rozmawialiśmy normalnie aż nie powiedziałam coś nieodpowiedniego, zdenerwował się i cień wleciał przez jego oczy, jego twarz była mocno zdeformowana, był jumpscare. Następnie pojawiłam się przed blokiem, obok cmentarza... Za płotem w lesie iglastym paliły się zwłoki, również miały zdeformowaną twarz
Siedziałam na podłodze i podszedł do mnie (chyba) mój duży czarny pies. Zaczęłam go drapać oburącz za uszami po karku. pies nie miał pyska lecz jakby ludzką głowę, a twarz miał "zalepioną" czymś co przypominało lekko różowy wosk, albo naciągnięty gruby balon. nie było w tym żadnych otworów ani górek jak np. nos. Na głowie miał rogi krótkie i okrągłe na końcach jak jelonek. Rogów było kilka, nierozwidlonych pojedynczych.
Twarz:Śniła mi się posiniaczona twarz która wydawała z siebie dzwięk przypominający kaszel.Za każdym razem gdy wydobywała z siebie ten "miły" dzwięk odrywał się jej część skóry.Gdy doszedłem do apogeum zdarzenia gdzie wszystko zaczęło tryskać krwią,obudziłem się zalany potem.Okazało się że to kaszel mojego taty który ma problemy z drogami oddechowymi.
Nie mam pojęcia czy to była forma mechanizmu obronnego mojego organizmu,by najszybciej się obudzić w chwili niebezpieczeństwa,czy to po prostu kolejne przesłanie...
Dodajcie jeszcze brak twarzy - ból po stracie osoby, którą nie znaliśmy osobiście(np poronione dziecko, sierota po nieznanych rodziach)
Najpierw bylam w ladnym drewnianym domu. Wszystko nowe, swiezo polakowane i wbieglam na szczyt bardzo wysokich schodow tez nowych z drewna.
Potem widzialam dwoje malych blizniat lezacych obok siebie. Dzieci byly cale odrapane i posiniaczone na twarzach, ale lezaly spokojnie i wydawaly sie wrecz zadowolone. We snie myslalam, ze pewno sie pobily mawzajem, choc byly malutkie. Moze dwuletnie.
Śnił mi się mężczyzna siedzący przy stole rozmawiający kobietą,którą chyba znałam.Miał ranę ciętą na prawym policzku.
Chyba bł mi bliski bo na widok tego popłakałam się i wybiegłam z pomieszczenia świadoma tego,że był napadnięty.Szukałam pomocy.Kiedy wróciłam jego już nigdzie nie było.Pytałam ludzi o mężczyznę z raną na policzku.Powiedziano mi ,że jest na ,,wzgórzu,, odpowiedziałam,,przecież to polana i skojarzyłam ze jest tam pochowany.Upadłam z rozpaczy na kolana i usłyszałam,,tam będzie miasto tych co odeszli,, Obudziłam się była godzina 5 rano.
Nie daję rady po tym snie.Myślę tylko o tym co znaczy.
Mało kiedy śnię,ale zawsze sny mi się sprawdzają.Proszę o interpretacje mojego snu.Agnieszka
Śnił mi się ex kochanek. Bardzo zadowolony ze spotkania. Twarz miał piękną , uśmiechniętą i czerwoną/nigdy takiej nie miał/. Był pijany, zataczał się. Pił z rozpaczy po rozstaniu. Dodam,że rozstaliśmy się z jego winy. Wiem,że tego nie chciał.
Witam
śniło mi się ze rozrywalem komuś usta aż do krwi najpierw facetowi a później nastolatce . Na sam koniec dziewczyna już ze zszytymi ranami podbiegla do mnie pocalowala w policzek i podziękowała. Proszę o jakaś podpowiedź co to może znaczyć
Pozdrawiam Marcin
W moim śnie były różne twarze, niektóre znałam niektóre nie, wszystkie twarze osób nie będących sobą były piękne inni mieli zwykłe normale twarze, ale pod koniec snu wszyscy nie byli już sobą, zmienili się byli piękni( nie nie były to wampiry, raczej coś takiego co sprawiało iż sawałeś się lepszym sobą i próbowałeś zmienić tak innych, ale bedąc zwyklą osobą, bałeś się tej zmiany i cały czas od niej uciekałeś,a później bedąc już tym innym sobą myślałeś że to wcale nie było takie złe)
Śniła mi się moja córka i starszy brat.
Córka w tym śnie powiedziała mi obróć się on tam jest i patrzy. Odwróciłam się i zobaczyłam w lustrze twarzy starszego brata. Miał dłuższe czarne włosy i patrzył . Ta twarz nie była przerażająca, brzydka ale było w niej coś złego co dało się wyczuć. Coś było złego w oczach, twarzy niewidoczne na pierwszy rzut oka ale wyczuwalne. Córka w tym śnie, czułam strach przed tą osobą i ona chciała mi zakomunikować, że on udaje kogoś innego niż jest