Sennik Taczka

Taczka

Sennik taczka

  • Gdy we śnie ciągniesz ją samemu, oznacza to, że doświadczysz dużych życiowych trudności. Nie bój się jednak, z pomocą bliskich poradzisz sobie z największymi problemami.

  • Jeśli we śnie pchasz ją bez celu i w nieokreślonym kierunku i właściwie bez celu, wieszczy Ci straty finansowe.

  • Jeżeli we śnie coś na niej wieziesz, to znak, że nie powinieneś lekceważyć bo często to one decydują o wygranej.

  • Kiedy w marzeniu sennym ktoś wiezie Ciebie na taczce, oznacza to, że ktoś kopie pod Tobą dołki. Uważaj, by nie wpaść w zasadzkę tego cichego wroga.

  • Marzenie senne, w którym pojawia się kilka taczek sygnalizuje chorobę kogoś z rodziny.

Znaczenie snu TACZKA w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Kiedy we śnie widzisz taczkę, to znak, że musisz przygotować się na nowe wyzwania. Staniesz przed wyzwaniem, które będzie dość trudne, ale bardzo inspirujące.

Jeśli jeździsz pełną po brzegi taczką, to znak, że będziesz musiał ciężko pracować na chleb.

Sen o ciągnięciu taczki, sygnalizuje świetny zarobek w efekcie żmudnej pracy.

Jeżeli we śnie kupujesz taczkę, to znak, że nadchodzą dla Ciebie ciężkie czasy. Lepiej już teraz zacznij się na nie szykować.

Gdy w marzeniu sennym widzisz kogoś z pustą taczką, oznacza to, że komuś z Twojego otoczenia źle się powodzi.

Jeżeli we śnie widzisz kogoś z pełną taczką, oznacza to, że tej osobie pracy nie zabraknie.

Taczka wywrócona stanowi ostrzeżenie przed złamaniem ręki lub nogi.

Sen o załadowanej taczce wieszczy Ci szczęście i powodzenie we wszystkich przedsięwzięciach.

Kilka taczek to dolegliwości zdrowotne kogoś z rodziny.

4.5/5
Hasła : , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


1 sen do “Taczka”

  1. Sniło mi się, że szłam po jakimś polu. Nagle podbiegł do mnie szczeniak i jego wściekła matka. Mały chciał się bawić, a dorosły mnie zaatakować. Cofając się natknęłam się najpierw na taczkę, a potem na szpadel, którym chciałam się bronić i zabić nim dorosłego psa. Jednak mi się to nie udawało, bo zwierzę za każdym ciosem się cofało a potem wracało do ataku.

Przewiń do góry