Sny o liczbach

Liczby w snach mają, podobnie jak pojawiające się w nich symbole, metaforyczne znaczenie, niestety dość trudne do interpretacji. Nie można ich raczej uznać za podpowiedź, jakie liczby skreślić w grach liczbowych (chociaż czasami warto spróbować), raczej odnoszą się bezpośrednio do życia każdego człowieka, w którego śnie się pojawiają.

Bardzo często na początku wydaje nam się, że liczby z naszego snu nie mają żadnego znaczenia, ot, przypadkowy zlepek cyfr, do których nie warto przykładać uwagi.

Jest to jednak podejście błędne, gdyż w snach, w których pojawiają się liczby, może chodzić o coś, o czym zapomnieliśmy, a co odnosi się do naszej teraźniejszości oraz przyszłości, np. o ilość czegoś, rachunek, numer domu, datę, rok, numer telefonu czy konta w banku. Liczby mogą mieć także znaczenie ezoteryczne, oznaczać wiek czy jakieś fazy w naszym życiu.

Warto więc przeanalizować każdy dłuższy ciąg cyfr, pojawiający się w naszym śnie, może zsumować je wszystkie i zastanowić się, czy w jakiś sposób odnoszą się one do naszego życia. W razie wątpliwości można też sięgnąć po interpretację poszczególnych liczb, którą znajdziesz tutaj.

Dość istotne jest pamiętanie także o tym, że symbolika liczb może być także wyrażona przez liczbę ludzi, zwierząt, przedmiotów, figury geometryczne czy powtarzanie kilka razy jakiejś czynności. Stąd też w czasie analizy snu, w którym na pierwszy plan wcale nie wysunęły się liczby, ale wielokrotność czegoś lub kogoś zwracająca naszą uwagę, warto pamiętać także o tym fakcie.

oceń

Redakcja

sennik.biz

Redakcja sennik.biz to grupa pasjonatów zafascynowanych tłumaczeniem snów i astrologią. Każda osoba posiada rozległą wiedzę i doświadczenie w swoich dziedzinach, co potwierdzają liczne ukończone kursy oraz praktyka zawodowa. Dzięki swojej intuicji oraz dogłębnemu zrozumieniu symboliki snów i układów planetarnych, dostarczają trafnych i wnikliwych interpretacji, pomagając czytelnikom odnaleźć jasność i kierunek w życiu. Redakcja łączy empatyczne podejście z profesjonalizmem, co czyni sennik.biz zaufanym źródłem wiedzy w zakresie tłumaczeń snów. https://www.sennik.biz/redakcja/

Opublikowano: 14 października 2014

Hasła : cyfry w snach, liczba, Liczby w snach, sny o liczbach

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen Anuluj odpowiedź

6 snów o “Sny o liczbach”

Memories123
2 lipca 2017 o 11:12

Morderstwo dochodzenie oskarżony chłopak niewinnie .
Wymieniana cały czas liczba 63. Kobieta pomocna pomagająca mi uniewinnic chłopaka.
Potem serial jak horror gdzie potem wszystko dzieje się naprawdę. Kościół ksiądz sledzacy mnie, moj Wuja powrót do domu.

Odpowiedz
roberto1201
15 maja 2015 o 12:38

pojawil mi sie nad glowa potezny statek kosmiczny. Poczatkowo chcialem sie schronic w jakims duzym budynku kosciol czy cos innego potem zrezygnowalem i po chwili pojawil sie drugi statek kosmiczny. Statki te byly dokladnie takie same jak w filmie Dzien niepodleglosci. Nastepnie z wielkim tlumem ludzi ucieklem gdzies w jakies schronienie i krzyczalem liczby 286. Jak ktos by mi zinterpretowal ten sen bardzo bym byl mu wdzieczny

Odpowiedz
Zuza
22 grudnia 2014 o 20:14

Zacznę od tego że kilka miesięcy temu zmarła moja mama, kiedy zachorowała poznałam chłopaka ale nie zdążyłam jej go niestety przedstawić widziała go tylko raz gdy po mnie przyjechał. W czasie gdy zmarła miałam 17 lat, ale te sny miałam dopiero w wieku 18 lat. Od czasu jej śmierci śniła mi się dwa razy jeśli dobrze pamiętam, pierwszy raz było tak jakby nie chorowała i była zdrowa i opiekowała się moim dzieckiem. Pamiętam że w śnie wszystko toczyło się tak jak zawsze kiedy jeszcze żyła. Po kilku tygodniach przyśniła mi się ponownie jakby dalsza część poprzedniego snu. Najdziwniejsze jest dla mnie to że była mama i dziecko ale nie było w nich mojego chłopaka.

Odpowiedz
Jacob
12 sierpnia 2014 o 13:07

Ja miałem jakiś dziwny sen o tym że brat z tatą zmienili mi hasło dostępu żebym nie mógł się dostać do telefonu bo coś zbroiłem a pozatym hasło nie okazało się zbyt trudne lecz jak wpisałem 1 hasło czyli:123456 musiałem wpisać ponownie hasło a hasło było takie same:123456 po tym jak odblokowałem telefon położyłem na stół i nagle się znalazłem w polsce na podwórku i zaczeło mnie coś gonić okazało się nagle że była jakaś inwazja i wyżucaliśmy sztabki złota przez okno aby wyrzucić kosmitów z tego budynku żeby nie przeżyły po czym się okazało pod tym budynkiem był bank i jakaś pani przyszła i chciała nam wręczyć nagrody za to że jesteśmy hojni i dajemy te pieniądze dla banku ale puźniej kosmici zaczeli się budzić i my wyskoczyliśmy przez okno na te sztabki a ta pani zaczęła mówić że też jest bogata i mówiła coś o tysiącach zielonych że ma ich tysiące oczywiście chodziło o pieniądze puźniej znalazłem się niedaleko miejscowości która jest bodajże 3-4km od mojej i byłem przed kościołem i nagle okazało się że ludzie byli czymś zakażeni i takjakby zamieniali się w wampiry a te wampiry zamieniały innych ludzi w wampiry poczym poczułem że zostanę ugryzięty przez wampira i zdążyłem się ochronić po czym uciec i nagle się obudziłem

Odpowiedz
Monika
12 lipca 2014 o 08:24

Śniło mi się, że oglądałam wiadomości, mówili tam „Umówili się na 10 piw między 10 końmi” I tu pokazane pastwisko i pasące się konie (to ma związek z tym, że jeżdżę konno, ale dlaczego piwo i 10?)Później stałam przy płocie i głaskałam te konie. Wtf? Nie mogę nigdzie znaleźć znaczenia liczby 10 w snach. ktoś pomoże?

Odpowiedz
Ewa
9 stycznia 2014 o 12:45

Miałam dziwny sen, śniła mi się znajoma, przyszła do mnie, przyniosła mi butelkę szampana, powiedziała że miała problem a alkoholem, a potem nago się opalała a na końcu również bez ubrania siedziała na ławeczce ja w między czasie jeździłam jakimiś autobusami, powiedziałam jakiemuś facetowi że zerwał mu się łańcuszek złoty, później miałam jakiś wypadek, leżałam w szpitalu, miałam bardzo zimną szyję (kark), dostałam w tym szpitalu fioletowe buty na obcasie od mojej mamy, które były bardzo wygodne, później poszłam w tych butach po wodę, dowiedziałam się, że ma kupić 40 butelek tej wody, nie mogłam znaleźć sklepu, następnie przyjechał po mnie kolega na motorze żeby mi pomóc, wpadliśmy tym motorem w śnieżne zaspy, nie mogliśmy wyjechać, potem postanowiliśmy pójść na piechotę do tego sklepu po wodę, nadal nie mogliśmy go znaleźć, szliśmy jakimiś korytarzami gdzie była kostnica, wyszliśmy stamtą i dotarliśmy do miejsca, gdzie jakaś grupa miała spotkanie, mówili coś o muzyce szanty, siedzieliśmy cicho żeby im nie przeszkadzać i się obudziłam w dodatku obudziłam się mówiąc na głos: idziemy dalej, szukamy tego sklepu?

Odpowiedz