Sennik Skorupa

Skorupa

Sen o skorupach, muszlach zwierząt albo ich twardej skórze, czy pancerzu może wskazywać na potrzebę ochrony po stronie śpiącej osoby. Czasami interpretacje takiego snu związane są również ze sferą stosunków rodzinnych i międzyludzkich, które różnie układają się śpiącemu.

Sennik skorupa, skorupy

Niekiedy też skorupy występują w kontekście charakteru i osobowości śpiącego. Jeśli są one otwarte, to znak, że jesteśmy sympatyczni, a charyzmą i nietuzinkowością przyciągamy do siebie ludzi, którzy chcą mieć nas w swoim życiu.

Kiedy natomiast muszle są zamknięte, oznacza to, że my również jesteśmy zamknięci w sobie, chłodni i powściągliwi. Mamy naturę introwertyków, a do siebie dopuszczamy tylko najbliższych.

Skorupy widziane we śnie są ostrzeżeniem przed pych, którą może wiele popsuć w życiu śpiącej osoby, zrujnować jej stosunki z bliskimi i współpracownikami.

Trzymanie ich w dłoniach oznacza, że śpiący ma o sobie wysokie mniemanie, nie wiadomo jednak, czy udowodni swą wartość, kiedy zostanie wystawiony na próbę.

Gdy są one rozbite, roztrzaskane i porozrzucane, to bardzo dobry znak, symbol szczęścia i pomyślności w życiu śpiącego.

Sen o zbieraniu skorup może wieszczyć chorobę lub śmierć kogoś bliskiego.

Skorupki jajek stanowią wskazówkę, byś nie dał sobą pomiatać, manipulować i wchodzić sobie na głowę. Nadszedł czas, by wziąć sprawy w swoje ręce.

Jeżeli w naszym śnie pojawiają się puste muszle, oznacza to, że czujemy się słabi i potrzebujemy ochrony przed bolesną rzeczywistością.

Jeśli śni się nam skorupa żywego zwierzęcia, oznacza to, że brak nam czasu dla siebie, bo jesteśmy zbyt zajęci obowiązkami.

Kiedy we śnie jesteś właścicielem jednej lub kilku muszelek, taki sen jest zapowiedzią miłych chwil i podróży.

oceń
Hasła :

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


1 sen do “Skorupa”

  1. A więc, po lewej stronie było jezioro, po prawej las, jechałam na rowerze po środku, na ścieżce, trawa była bardzo zielona, drzewa-dęby, wysokie z z zielonymi koronami, jezioro tez błękitne, jednak gałęzie były bardzo, aż nadnaturalnie brązowe. Jechałam bardzo szybko i cały czas tylko patrzyłam się na niebo bo było ładne i potem z nad drzew wyleciała chmara motyli. Teoretycznie wszystkie wyglądały jak pazie królowej, chociaż z jednej strony przypominały duże ciemne ćmy. Leciały kluczami jak ptaki. Najbardziej interesuje mnie znaczenie tych motyli.



Przewiń do góry