Rytuał

Opisz swój sen Anuluj odpowiedź

7 snów o “Rytuał”

1. 

   Maria

   9 maja 2025 o 13:31

   Szłam w nocy lasem nagle pokazała mi się kobieta/czarownic, która ostrzegała mnie przed pewną bliską mi osobą dokładnie widziałam przed kim. Spowodowało to we mnie uczucie niepewności. Później w śnie uczestniczyłam w jakim rytuale w którym razem z kilkoma kobietami tańczyłam przy ognisku i one także kazały mi być ostrożne co do tej osoby.

   Odpowiedz
2. 

   Jogobella

   20 sierpnia 2024 o 07:39

   Przed chwilą śniło mi się aż pięć wielkich kruków – dwa w moim pokoju, a trzy za oknem. W tym pokoju również była moja znajoma i jakiś nieznajomy który wmawiał jej że kruk jest symbolem odrodzenia i żeby się nie bała, dlatego że właśnie większości kruk się kojarzy ze śmiercią i chciał ją uspokoić. Kierował swoje słowa w jej stronę, ale ja zdążyłam tylko zarejestrować jak oni liczyli ilość ptaków, bo jeden z kruków nade mną zaczął mnie gryźć ogromnym, nieproporcjonalnym dla tych zwierząt dziobem. Ugryzienie jego spowodowało że przez chwilę nie mogłam ruszyć drugą ręką jakoś mnie sparaliżował na chwilę, więc jakoś się zmobilizowałam aby że wszelkich sił nią jednak ruszyć. Się udało, ptak upadł na ziemię z krwią mimo że ja jej nie miałam. Obudziłam się ze względu na albo atak drugiego ptaka, albo ten martwy powstał nie pamiętam.

   Odpowiedz
3. 

   Asia

   19 sierpnia 2024 o 10:13

   Przechodziłam rytuał z wiary chrześcijańskiej na wiarę Jehową choć tego nie chciałam widziałam swoje zdjęcie tak jakby w skałach. Widziałam osobę odprawiającą rytuał która mnie wyświęcała wszystko to był syn Co to może znaczyć.

   Odpowiedz
4. 

   Natalia

   8 maja 2024 o 20:33

   Proszę o interpretację.
   Sen składa się z dwóch części,.w drugiej jest wątek rytuału. Śniła mi się moja babcia, nie odzywała się do mnie słowem, byłyśmy w starej kamienicy w której kiedyś z ciocią mieszkałam.
   Babcia wyszła na korytarz cały czas patrząc się na pokój, intuicja kazała mi pójść za nią. W tle cały czas gotowała się tam zupa, grał telewizor, babcia nadal patrzy się na pokój i nagle sru. Kula wyburzeniowa, w naszym mieszkaniu przy okazji zerwała się podłoga, zabrała ze sobą dwa mieszkania w dół w których nadal byli ludzie. Babcia mruczy coś pod nosem patrzy się nadal na miejsce gdzie wcześniej był pokój. Ja w szoku, ale wchodzę na mury (bo ściany zewnętrzne budynku nadal stały) patrzę na miasto. Post apokaliptyczny obraz Łodzi, kamienice bez okien, obdrapane do cegły, wszędzie grafitti (brzmi jak normalny obraz Łodzi heh, wiadomo o co chodzi). Robię zdjęcia (choć nie wiem skąd telefon, wszyscy są ubrani jak przed wojną i stylistyka pomieszczeń też tak zachowana). Schodzę klatką, przez podwórko przechodzę do kamienicy obok, do jakiejś rodziny. Chyba jakieś moje znajome w śnie. Jest matka, siostry bliźniaczki, rude, gdzieś przewija się inna siostra, zapraszają mnie na obiad. W mieszkaniu jest ciemno, pełno bibelotów, pokoje przejściowe, pozasłaniane okna (od podwórka zabite deskami). Do stołu przynoszą zamiast obiadu świece liturgiczne, krew w garnku (nie wiem jaka czy zwierzęca czy ludzka, wiem że była czarna jak smoła), część przelewają do talerza, łapią się wszystkie za ręce, wywołują jakiegoś ducha albo demona, ale go tylko słychać, nie widać. Kończą. Matka idzie do kuchni po zupę. Te bliźniaczki nadal trzymają się za ręce jak przy rytuale, rozmawiam z jedną z nich w pewnym momencie też ją łapię za rękę, ona się do mnie uśmiecha, świece liturgiczne nadal się palą, i przez przypadek ta druga (tej co nie trzymałam za rękę) gasi świecę tą krwią z garnka i w tym samym momencie demon wchodzi w tą którą trzymałam za rękę. Głowa jej strzela w karku kiedy nagle spojrzała na mnie, jej oczy były czarne od tej krwi i się pyta demonicznym głosem „co ty zrobiłaś?!” A ja w panice „to nie ja to ona!” i wskazuje na jej siostrę. Puszcza moją rękę, widzę krew na swojej dłoni. Tamta z demonem zaczyna gonić tę swoją siostrę, nie wiadomo dlaczego wszystkie drzwi są zamknięte. I tak goni ją po tym pokoju to w końcu próbuję nas jakoś obronić, biorę krzesło daję tej opętanej nim po łbie. Nie ruszyło ją to za to na mnie się rzuciła to znowu jej krzesłem daje ale nie mogę jej trafić. Przez myśl mi przeszła myśl „przecież to tego demona nie powstrzyma tylko zrani tę dziewczynę” i wzrokiem szukam tej drugiej świecy by ją zgasić. Ale w tym samym momencie ta nie opętana bliźniaczka rzuca się na tamtą z nożyczkami, takimi dużymi żeliwnymi krawieckimi nożyczkami z dawnych czasów. Pewnie krawieckie bo widziałam w tym śnie u tej rodziny maszynę do szycia. Wbija jej to w plecy, ta opętana się obraca a tamta jej to wbija w oczodół wygrzebując jej oko. Demon czuje że odpuszcza bo znowu tamta biedna opętana dziewczyna słychać że mamrocze z bólu ale w tej samej sekundzie coś mi mówi „obudź się”. I momentalnie się obudziłam ale nie mogłam się podnieść z łóżka bo czułam jakbym ważyła tonę.

   Odpowiedz
5. 

   Krzysztof

   14 czerwca 2023 o 04:56

   Na ulicy zobaczyłem rudowłosą uśmiechającą się dziewczynę ,szukając toalety trafiłem do starego sypiącego się magazynu gdzie zarzynali jakieś zwierzę

   Odpowiedz
   • 

     Sennik-biz

     14 czerwca 2023 o 11:49

     Sen skupia się na twojej zdolności do odnalezienia radości i pozytywnych momentów nawet w trudnych i nieoczekiwanych sytuacjach.

     Zobaczenie rudowłosej uśmiechającej się dziewczyny na ulicy może oznaczać, że w twoim życiu pojawi się osoba lub sytuacja, która wniesie radość i pozytywne emocje. Jej uśmiech symbolizuje radość, optymizm i dobre samopoczucie.

     Wejście do starego sypiącego się magazynu, szukając toalety, może oznaczać, że czasami znajdujesz się w trudnych lub niekomfortowych sytuacjach. Jednak wewnętrzna siła i determinacja prowadzą cię do odkrycia czegoś wartościowego nawet w najmniej spodziewanych miejscach.

     Obecność sceny, w której zarzynane są zwierzęta, może być trudna do interpretacji w kontekście pozytywnych aspektów. Jednak można to rozumieć jako metaforę dla trudności i wyzwań, które napotykasz w życiu. Przezwyciężanie takich trudności może prowadzić do wzrostu osobistego i siły wewnętrznej.

     Ogólnie rzecz biorąc, sen ten sugeruje, że nawet w trudnych i nieoczekiwanych sytuacjach jesteś w stanie odnaleźć radość i pozytywne aspekty. Twoja zdolność do czerpania radości z małych rzeczy oraz siła wewnętrzna pozwolą ci przetrwać i przezwyciężyć trudności, które mogą się pojawić na twojej drodze.

     Odpowiedz
6. 

   rytuał

   9 sierpnia 2012 o 15:24

   Snił mi sie rytułał mówłem w tym snie niech pani tego nie robi ja ją kocham i sie obudzilem

   Odpowiedz

Podobne sny

Jodłowanie

Kazanie

Pan młody

Sekta