Sennik Postrzelenie

Postrzelenie

Postrzelenie człowieka: sen jest przestrogą przed zbliżającymi się kłopotami i złymi decyzjami. Będziesz kierował się negatywnymi emocjami i robił pod ich wpływem głupoty. Postrzał we śnie może symbolizować również przypływ gotówki i miłość.

Sennik postrzelenie

Postrzelenie samego siebie: sam wyrządzisz sobie krzywdę poprzez nieodpowiednie zachowanie np. poprzez rozpamiętywanie przeszłości, okłamywanie siebie, zgadzanie się na wszystko czy przejmowanie się tym, co myślą inni.

Postrzelenie bliskiej osoby: niekiedy sen wskazuje na jakieś urazy względem niej lub nieuzasadnione martwienie się o nią.

Postrzelić zwierzę: wyrządzisz komuś krzywdę, możliwe, że nieświadomie. Sen o postrzelonym zwierzęciu niekiedy wyrażą potrzebę dowartościowania się.

Postrzelenie w głowę: symbol ten może zapowiadać zauroczenie lub niesłuszne osądzenie kogoś.

Postrzał w szyję: ktoś będzie za Ciebie decydował.

Postrzelenie w plecy, oznacza zdradę, plotki, kłamstwa.

Postrzelenie w rękę lub nogę, wieszczy niemoc, niechęć do działania. Także ograniczone możliwości.

Postrzelić kogoś przez przypadek: szczęście, nowa miłość.

Postrzelić kogoś celowo: negatywne emocje i łatwe pieniądze. 

5/5
Hasła : , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


1 sen do “Postrzelenie”

  1. Przed moim blokiem jeden samochód zaczął rozjeżdżać drugiego. Kierowca z drugiego samochodu nie żyje, więc zrobiłem zdjęcia tablic rejestracyjnych, aby zgłosić to wydarzenie na policję. Następnie poszedłem do galerii kupić mojemu nauczycielowi od matematyki prezent urodzinowy. Wychodząc z galerii razem z moją przyjaciółką Amelią i chłopakiem Marcelem zauważyliśmy, że znowu jeden samochód chce rozjechać jakiś inny. Kierowca widząc to wyciągnął pistolet i postrzelił moją przyjaciółkę w lewy bok miednicy. Amelia zemdlała. Zadzwoniłem na numer alarmowy lecz uznali moje zgłoszenie za fałszywe. Płacząc krzyczałem, że nie możemy pozwolić Amelii umrzeć. Gdy ponownie zadzwoniłem na numer alarmowy służby przyjechały.

Przewiń do góry