Sennik Piekło

Piekło

Jest to symbol grzechu i wyrzutów sumienia, a także obaw religijnych i zagrożenia karą. Czasem może też wskazywać na strach i poczucie winy, których możesz nawet nie mieć świadomości, ale z ich powodu realnie cierpisz.

Sennik piekło

Jeśli śnisz koszmar o piekle, najprawdopodobniej przeżywasz właśnie na jawie „piekielną sytuację” albo boisz się jej. Może to też wskazywać na nienawiść, zazdrość, tłumienie emocji w partnerstwie albo sytuacji rodzinnej. Czasem wskazuje też na bardzo złe warunki życia, które mogą skutkować poważnymi zaburzeniami osobowości.

Ogień w piekle i tortury wskazują na tłumione pragnienia seksualne albo inne życzenia, które są bardzo silne, ale nie mogą być zrealizowane.

Czasem jednak piekło też może oznaczać oczyszczenie, które oznacza pożegnanie się z przeszłością i rozpoczęcie nowego życia. Jest to także symbol ciemności i terytorium kontrolowanego przez diabła.

Znaczenie snu piekło

  • Kiedy we śnie widzisz piekło, zbliżają się zmiany w twym życiu.

  • Gdy we śnie jesteś w piekle, zapowiada to, że będziesz dręczony przez nieprzyjaciół.

  • Jeśli we śnie boisz się piekła, przed tobą ważne wystąpienie publiczne, które nie będzie łatwe, ale wszystko pójdzie dobrze.

  • Jeżeli we śnie wydostajesz się z piekła, zapowiada to, że uda ci się uniknąć wielkiego zagrożenia. 

  • Gdy we śnie widzisz osoby w piekle,  nie uda ci się przeszkodzić swoim wrogom.

Znaczenie snu PIEKŁO w innych kulturach i sennikach:

Sennik arabski:

Sen ten może Ci wieszczyć sukces finansowy, ale jednocześnie sygnalizować, że popełnisz duży błąd jeśli stracisz z oczu ludzi na rzecz wartości materialnych.

Gdy we śnie widzisz piekło, wieszczy Ci to czas zagrożenia. Może też oznaczać, że znajdujesz się w rozpaczliwej i beznadziejnej sytuacji i nie wiesz co powinieneś zrobić.

Jeśli wchodzisz do piekła, zapowiada to, że przeżyjesz złe doświadczenie albo zaliczysz upadek przez perfidnych ludzi.

Gdy trafiłeś do piekła za życia, jest to znak, że grożą Ci choroby albo śmierć.

Jasny i silny ogień piekielny to znak, że zamkniesz ważne przedsięwzięcia.

Jeśli opuszczasz piekło, wieszczy Ci to rozstanie po wielkiej kłótni.

Gdy cierpisz piekielne męki, jest to znak, że masz wyrzuty sumienia.

Kiedy widzisz kogoś w piekle, wieszczy Ci to zmianę warunków życia.

Sennik mistyczny:

Gdy we śnie widzisz piekło, zapowiada Ci to zmianę stosunków z ludźmi, ale też jest to zły omen dla miłości.

Jeśli wchodzisz do piekła, zapowiada to, że będziesz musiał zmierzyć się z jakimś wyzwaniem.

Jeżeli przebywasz w piekle, wróży Ci to niekorzystne zmiany w relacjach z ludźmi i zapowiada, że będziesz nękany przez wrogów. Może też wskazywać na pokusę, której ulegnięcie będzie dla Ciebie oznaczać ruinę.

Jeśli krzyczysz w piekle, zapowiada to, że ocalisz przyjaciela od pułapek wrogów.

Gdy zostałeś wypuszczony z piekła, zapowiada to, że uratujesz się od niebezpieczeństwa, zaznasz pokoju i pomocy w życiu.

Kiedy widzisz przyjaciela w piekle, wieszczy Ci to smutek i zmartwienia i zapowiada, że usłyszysz o nieszczęściu znajomego.

Jeśli widzisz w piekle kogoś obcego, wróży Ci to duże zmiany.

Sennik indyjski:

Sen ten może zapowiadać, że będziesz wydawał niesprawiedliwe wyroki i zostaniesz za nie ukarany przez Boga.

Jeśli śnisz, że zostałeś zesłany do piekła, wieszczy Ci to wieczny upadek.

Piekielny ogień zapowiada, że wpadniesz w grzechy, a im bliżej siebie widzisz ogień, tym bardziej będziesz w nie uwikłany.

oceń
Hasła : , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


5 snów o “Piekło”

  1. Jest późny wieczór. Jestem młody (mieszkam wraz z rodzicami w domu jednorodzinnym). W pewnym momencie moja mama biegnie do ganka mówiąc, że zapomnieliśmy zamknąć drzwi wejściowe na klucz. Idąc za nią widzę jak coś z zewnatrz zaczyna owe drzwi ciągnąć by je otworzyć. Mama trzyma je za klamkę i szarpie się by je zamknąć. Dobiegam do niej i również chwytam za klamkę. Czuję jak coś silnie prubuje wyrwać te drzwi. Przez szpare w drzwiach widać tylko ciemność, czuć przeszywające, martwe zimno. Nie mam nawet tchu by krzyczeć.
    Po chwili słyszę w głowie swój głos:
    „Tam jest tylko piekło. Obudź się, masz w sobie 5 pereł. Obudź się.”
    W tej chwili zamykam drzwi.

    Budzę się – jedyna myśl w glowie „masz w sobie 5 pereł”

  2. Cóż, sen ten był niezwykle złożony i długi, do tego emanował z niego ten „dziwny” nastrój. Z początku nie był to koszmar… Było to tak. Wraz ze swoim chłopakiem odwiedzałam przyjaciółkę ( w rzeczywistości ta osoba nie istnieje ). Wywodziła się ona z bogatej rodziny, jej matka była kimś na kształt hrabiny. W każdym razie owa przyjaciółka oprócz mnie i mojego lubego zaprosiła również swojego chłopaka i zależało jej by ten zrobił pozytywne wrażenie na „hrabinie”. Siedzieliśmy więc wszyscy przy stole, w pięknym mieszkaniu z oszałamiającym umeblowaniem (było to mieszkanie w bloku, cóż może nie jest to zbyt realistyczne, że hrabina mieszka w bloku, ale sen to sen ). Wybranek przyjaciółki zachowywał sie jednak nieodpowiednio. Był wulgarny i niemiły. W pewnym momencie chłopak ten zszedł na dół by powiedzieć parkingowemu, że jego samochód zostanie tam na noc. I wtedy okazało się, że zgubił doń tablice rejestracyjną. W pobliżu kręciło się sporo policji z przyczyn niewiadomych. I tu dopiero zaczyna się robić dziwnie. Powiedział on o tym swojej dziewczynie a ta z płaczem do mnie, że co będzie, jeśli on dostanie mandat. Przecież wtedy hrabina już na pewno go nie zaakceptuje. Rozpoczęło się więc poszukiwanie tablicy. Pamiętam, że byłam w to strasznie zaangażowana i ruszyłam pędem szukać jej w okolicach parkingu. Nagle jednak ów parking zmienił się w ocean, na którego dno zaczęłam opadać przerażona. Po chwili zorientowałam się jednak, że mogę oddychać w tej wodzie. Postanowiłam więc że poszukam rejestracji na dnie, bo być może utonęła. Dodatkowo nastrój niepewności i niewygody potęgował fakt, że pod wodą był opór utrudniający poszukiwanie, a ciążyła nade mną ogromna presja czasu. Gorączkowo przeszukiwałam piach na dnie „oceanu” i nagle natrafiłam na coś dziwnego. Dużą drewnianą klapę przysypaną piaskiem, jakby ukrytą. Pamiętam, że gdy tylko ją odkryłam, poczułam okropny lęk, jak gdyby on od niej emanował. Ciekawość jednak zwyciężyła i postanowiłam ją otworzyć, a nuż może jest tam zguba której szukałam, pomyślałam wtedy. Ostrożnie usunęłam z jej powierzchni zakrywający ją piach i delikatnie ją podniosłam zaglądając dyskretnie do środka. Tam jedynie była tylko niesamowita ciemność. Otwarłam ją więc na oścież. I na wewnętrznej stronie owej klapy, moim oczom ukazał się wielki napis „ODDAJ MI DUSZĘ DZIECKA”. Wtedy zrozumiałam, że to wejście do piekła. Po prostu, nie umiejąc tego wyjaśnić, wiedziałam to. Poczułam tak piorunujące przerażenie, że nie byłam w stanie się poruszyć. Patrzyłam tępo na okropny napis a potem spojrzałam do wnętrza klapy nad którą stałam, stamtąd nadal jednak zionęła ciemność. Nagle jednak coś zaczęło się z tej ciemności wyłaniać. Były to potworne istoty, coś na kształt szkieletów lub niesamowicie wychudzonych ludzi bez twarzy. Wszystkie ociekały jakimś ciemnym, szkarłatnym lepkim szlamem i jakby dymiły się, lub parowały, lecz para ta przypominała raczej zmaterializowany cień. Jedna z tych istot była większa, jakby dominująca, i jako jedyna też miała oczy lub raczej oczodoły. I, jak to w koszmarach bywa, zaczęła wciągać mnie do środka. Wrzeszczałam tak głośno, że brakowało mi tchu, zaczęłam się dusić. Istoty wciągnęły mnie tam a klapa się za mną zamknęła. Nagle wszystkie zniknęły i zostałam sama w tym ciemnym „piekle”. Wbrew powszechnie panującym wyobrażeniom to piekło było lodowate i ciemne, było zimno i mrocznie, nie widziałam nic oprócz obszaru kilku metrów przede mną. Widziałam jedynie, że owe miejsce jest pełne korytarzy. Nigdy nie czułam takiego przerażenia i świadomości, że zaraz umrę. Siedziałam skulona we wnętrzu klapy i czekałam aż one wrócą by mnie rozerwać, zabić, zabrać duszę, bym stała się jedną z nich. I zaczęły się wyłaniać, ze wszystkich stron, powoli, niczym zombie z kiepskich horrorów, zmierzały do mnie wydając przerażające skowyty. A ja jedynie siedziałam i wrzeszczałam niezdolna do ruchu. Dotarły do mnie i zaczęły mnie obłapiać czułam zimne chude palce na szyi, rękach, nogach a w oddali stała ta „dominująca” istota i jedynie obserwowała groteskowymi oczodołami. Zaczęła jednak również zmierzać w moją stronę. Wtedy się obudziłam. Zlana potem i z palpitacją serca. przez bite dwie godziny nie mogłam dojść do siebie. Nie życzę nikomu takich wrażeń…

  3. Miałem okropny sen, stałem w ponurym miejscu, ciemne pomieszczenie jakiejś starej budowli,( Piwnice), jakby zniszczona świątynia, jakaś starsza osoba bardzo sprawnie wszedła po drabinie na podest gdzie były niezbyt wielkie drzwi, sen się zmienił, była ta sama budowa lecz inno miejsce, ta sama sytuacja jakaś starsza osoba wszedła na podest ja chciałem pomóc zaasekurować aby nie spadła, ona otworzyła te drzwi a tam rozżażone węgle mnóstwo ognia, ja stojąc na drabinie przyglądam się po co „to” tam wszedło, aż zaczeło mnie odrzucać z żaru, a ona wszedła w ten płomień I chciała zamknąć drzwi, wyparowała, następna scena to piec wygaśnięty spopielone wszystko, a w popiole karty, poprzepalane, karty do gry, byłem przerażony, wyglądało to tak jakby do piekła ludzie wchodzili z własnej nieprzymuszonej woli. nie podałem szczegółów tego snu.

    O mnie jestem hazardzistą, po roku abstynencji, niestety przegrałem znowu, w etapie mojego życia gdzie jest to niedopuszczalne, to moja ogromna porażka zawodowa do której przyczyniło się kasyno po roku abstynencji I braku zamiaru gry.
    Skusiło mnie, po prostu nie radze sobie ze świadomością że jestem niewolnikiem, poniżany, wykorzystywany, zwyczajnie nikim, chciałem się z tego uwolnić, a zrobiłem jeszcze większą głuppotę której żałuję, ale w kasynie jak nerwy puszczają nie ma już myślenia. Przykro mi bardzo, ale jak widać nie każdy rodzi się taki sam, tak samo rozgarnięty, naiwny, jak można myśleć że ci szakale mogą grać uczciwie, a tak naprawdę, to czuje się jak ofiara kradzieży,

  4. Najważniejsze to nie robić innym ludziom piekła tu na ziemi , czasami paskudne diabły wyglądają jak piękne aniołki a ludzie naprawdę wartościowi pozostają niepozorni i wzgardzeni . Jednak jest coś jeszcze poza tym …prawdziwy świat ukryty za iluzją codzienności . Jednak nie można tego wytłumaczyć będąc w tym świecie naszym językiem bo jet to niemożliwe trzeba to przyjąć jako prawdę wiary i straszną rzeczywistość pozostającą tajemnicą aż do przekroczenia granicy między rzeczywistościami .

    • Stwierdzam że to piekło istnieje jak nic, czasem rąbek się uchyla nie tylko poprzez sen, półsen i w końcu rzeczywistość, ułamki sekund w spostrzeżeniach,pewne wydarzenia np Majdan na Ukrainie brrr jak najmniej takich doświadczeń życze.

Przewiń do góry