Sennik Pasierb

Pasierb

Jeśli przyśni ci się twój pasierb lub pasierbica oznacza to, że martwisz się o los swoich najbliższych i o waszą wspólną przyszłość.

Sennik pasierb, pasierbica

Gdy we śnie spotykasz pasierba zapowiada to komplikacje w sprawach rodzinnych i powinieneś wykazać się dyplomacją w rozwiązywaniu problemów. 

Kiedy we śnie opuszczasz pasierba oznacza to, że chcesz uciec od obowiązków, które cię przytłaczają. 

Gdy we śnie przytulasz pasierba, oznacza to, że ktoś z Twojego otoczenia potrzebuje opieki i zainteresowania. 

Chory lub martwy pasierb lub pasierbica we śnie oznaczają problemy w rodzinie, choroby lub kłótnie. 

oceń
Hasła : , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


3 sny o “Pasierb”

  1. Jestem Rodzimowiercą i śniły mi się wcielenia Słowiańskich Bogów. Każdy w osobnej sekwencji snu. Najpierw Weles jako mężczyzna około 40 -stki ciemnowłosy ,o niebieskich oczach. (Te oczy były bardzo zwracające uwagę)zmieniający się w niedźwiedzia i broniący mnie przed ludźmi którzy byli wrogo nastawieni i uzbrojeni w nowoczesną broń. Nie uciekałam, patrzyłam jak walczy. Na chwilę odwróciłam wzrok bo coś zaszeleściło obok i już widziałam Peruna z wilkami biegnącego w moją stronę ale nie wyglądali groźnie . Perun był jasnowłosy, młody, bardzo szczupły,(jakiś taki radosny w odbiorze). Przebiegł obok i machnął ręką bym pobiegła za nim, pobiegłam. (Biegliśmy szybko, nigdy nie dała bym rady tak biec ale sprawiało mi to radość).Potknęłam się i już biegłam z Dziewanną po łące nad rzeką (wiedziałam że to łąka nad Wisłoką ale samej rzeki nie widziałam).Nagle Dziewanna zatrzymała się,spojrzała na mnie i zmieniła się w kwiat który jest jej symbolem. Odwróciłam się bo Gabrysia (córka) mnie wołała ale to nie była Ona tylko Marzanna wołała głosem Gabu. Stała na wzniesieniu i rozsypywała śnieg który był szary i brudny a miejscami czerwony .(Marzanna i Dziewanna wyglądały jak jedna osoba tylko Dziewanna była młodziutka a Marzanna tak koło 60 -tki.) Za Marzanną stał Swarożyc i zmieniał postać raz był starszym mężczyzną z brodą a raz ognistym ptakiem. Jak był ptakiem to machając skrzydłami podpalał drobinki które rozsypywała Marzanna a one zapalały wszystko wokół nas. (Nie czułam strachu tylko taki tępy ból emocjonalny). Mrugnęłam i stałam w tym samym miejscu a Mokosza w ciąży tuliła mnie do siebie, głaskała i uśmiechała się do mnie tak jak uśmiecha się matka do dziecka żeby dać mu ochronę przed czymś czego nie powinno widzieć bo jest za małe a jest stałym elementem dorosłości. Jak mnie puściła to miejsce rozpoznawałam jako swój ogród ale podświadomość (we śnie)podpowiadała mi że nigdy nie miałam takiego ogrodu.( To był ogród którego nie kojarzę z realnego świata) Poszłyśmy do domu(wiedziałam gdzie jest i że tam zmierzamy mimo całkowitego braku słów) zobaczyłam dom moich dziadków tylko taki świerzo odnowiony lub postawiony i wtedy się obudziłam.

  2. Seks z Śniło mi się, że kocham się z dorosłym synem mojego męża. Umawiam się z nim na romantyczną kolację a już po wszystkim sprzątam toaletę pełną odchodów.
    Proszę o pomoc w odczytaniu snu.

Przewiń do góry