Sennik Niedźwiedź – sny internautów
Znajoma strzelala do niedzwiedzia kilka dziesiat raz. On był ledwo zywy. Zabralam go z drugiego końca polski aby go uratować. Pamiętam bardzo plakalam i tuliłam sie do niego. Przyjechalam do domu od razu zaczęłam dzwonic po setach ale nikt nie odebrał. W tym czadoe wpadł znajomy i pytał czy wypijemy. Zaczął skombinować transport do sklepu a ja się obudzilam i zaczęłam budziec męża do pracy..
Niedżwiedż brązowy bawi się swoim dzieckiem a ja i moje dzieci schowali na piwnicy jakiś pewnym momencie jego dzieci padają nad nami a duży mama chce uratować własny dzieci i on też pada na dól i tyle pamiętam i obudziłam się cały mokry i serce o mal nie ....
Miałam piękny duży dom z bardzo wysokimi oknami i wielkim ogrodem ,stojąc w salonie patrzałam na wielkie szklane drzwi jak gdyby od garderoby drzwi zamknięte szklane durze szyby w nich i niedźwiedź po drugiej stronie duży czarny nie był agresywny ja się go nie bałam ,czułam tak jak by to było poprostu kolejny raz że niedźwiedź skradł się do domu przez niedomknięte drzwi, szukałam kogoś żeby pokazać że jest w domu niedźwiedź ,kiedy hałasy ucichły weszłam do pomieszczenia gdzie był niedźwiedź zamknęłam drzwi i spojrzałam przez okno na wielki ogród a tam mój pies przypalany owczarek niemiecki długowłosy "którego naprawdę ma moja siostra " spacerował z niedźwiedzicą i trzema młodymi niedźwiadkami odwróciłam się bo usłyszałam hałas i znalazłam małego niedźwiadka na kanapie zabłąkał się gdy niedźwiedzicą była w domu i został wzięłam go i wystawiłam na dwór .
Widziałam dużo niedźwiedzi nad rzeką,które łowiły ryby
Proszę o interpretację:
We śnie widziałam niedźwiedzia w centrum miasta. Miasto samo w sobie wyglądało zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości. Kiedy zauwazyłam niedźwiedzia zaczęłam uciekać i ostrzegać towarzyszącą mi kobietę. Rozdzieliliśmy się i nagle obraz się zmienił, weszłam w ślepy zaułek i niedźwiedź zbiliżał się do mnie. Nie miałam drogi ucieczki, wiec zaczęłam do niego mówić żeby nie robił mi krzywdy. Chwycił w pysk moją zaciśnięta dłoń, ale mnie nie ugryzł. Patrzył na mnie tylko, aż jacyś ludzie go ode mnie odciągnęli
dwa wilczury gryza niedzwiedzia i wypadaja mu 5 zeby
Śnił mi się czarny niedźwiedź który zaczął podgryzać moje futerko które miałam na sobie kiedy zaczelam się odsuwać nie przestawał i robił się bardziej natrętny a nawet agresywny. Doprowadziłam go do fontanny i zaczelam polewać woda to odwróciło jego ueagevi uciekłam . Było to na rynku jakiegoś miasta. Myślałam ze się go pozbyłam. Kiedy spotkałam koleżanki zaczelam o tym opowiadać i pojawił się ponownie. Tym razem łapą uderzył mnie w klatę. Krzyknęłam co na chwile gobzatrzymalo a ja mogłam uciec i udało mi się go zgubić ...
We śnie widzialem stado niedźwiedzi ,schronilem sie w starym kampingu ale one weszly wdrapalem się na jakąś konstrukcję,a one prubowaly mnie dosięgnąć ,jeden nawet zlapal mnie za palec ale puścił,pojawil sie znajomy ale potem znikl a niedzwiedzie odeszly zostal tylko maly niedzwiadek ,wszystkie niedzwiedzie były białe polarne .Jesli mozna cos z tego wywnioskowac to proszę o odpowiedź ten znajomy to czlowiek którego ni za bardzo lubię .Dziękuję za odpowiedź
Bardzo wysokie drzewo na które się wspiolem na sam szczyt, obok niego było kolejne drzewo ze scietym czuplem lub wierzcholkiem na ktorym sie podpisalem i po chwili 2 moje siostry i kuzynki przyniosly banany dla czrnego niedzwiedzia siedzacego pod tym drzewem niedzwiedz jadl te banany ale cos mu nie zasmakowalo i zaczol atakowac Je a ja dostrzeglem ze na dole byly widły zeszlem z drzewa wziolem widly i dwa razy przebilem mu glowe i dziwnym nozem podcielem gardlo i tak niezwiedz sie juz ie podniusl. O co w tym chodzi ?? ktos pomoze plz
Niedźwiedź może być interpretowany jako symbol siły, dzikości, ale także niebezpieczeństwa. W twoim śnie jego obecność może odzwierciedlać trudności, z którymi się zmagasz lub sytuacje, które w twoim życiu wydają się zagrażające.
Miasto i zmiana otoczenia: Zmiana wyglądu miasta w śnie może symbolizować zmiany lub wyzwania, które przeżywasz w rzeczywistym życiu. To może sugerować, że jesteś w pewnym stopniu "zagubiona" lub "zmieszana" w obliczu nowych okoliczności.
Ucieczka i ostrzeganie: Ucieczka przed niedźwiedziem i ostrzeganie towarzyszki sugerują, że może istnieć lęk lub poczucie zagrożenia w związku z pewnymi aspektami życia. To może oznaczać, że starasz się ostrzegać siebie i innych przed jakimiś niebezpieczeństwami lub problemami.
Brak drogi ucieczki: Kiedy znajdujesz się w ślepym zaułku i nie masz drogi ucieczki przed niedźwiedziem, może to odzwierciedlać poczucie bezsilności wobec pewnych sytuacji lub emocji, z którymi się obecnie zmierzasz.
Rozmowa z niedźwiedziem: Gdy zaczynasz z nim rozmawiać i prosić, aby ci nie zaszkodził, może to symbolizować twoje próby radzenia sobie z trudnościami lub konfliktami w życiu. To może oznaczać, że starasz się znaleźć sposób na złagodzenie potencjalnych negatywnych skutków.
Interwencja innych ludzi: Pojawienie się ludzi, którzy odciągnęli niedźwiedzia od ciebie, może sugerować potrzebę wsparcia i pomocy w sytuacjach trudnych. To może wskazywać na rolę wsparcia społecznego lub profesjonalnego, które może ci pomóc przezwyciężyć wyzwania.
Snilo mi sie ze mialam wlasnego mlodego czarnego niedzwiadka ktory lubil sie bawic i przytulac
Śnił mi się las. Biegłam ścieżką przez jego środek. Po mojej prawej stronie była niemal pionowa ściana a z lewej rozciągała się przepiękna dolina. Była cała oświetlona słońcem, miała jezioro o kryształowo czystej wodzie, przy którym pasły się jelonki. Widziałam też inne zwierzęta- niedźwiedzie, sarny, zające i łosie. Pomimo że mnie tam nie było, wiedziałam że jest tam ciepło i bezpiecznie, ale nie mogłam tam wejść.
Kiedy biegłam ścieżką przede mną stał łoś. Krzyknęłam i odbiegł przerażony. I wtedy zobaczyłam że ścieżkę zalewa woda. Na jej powierzchni pływał lód. Obrocilam się bo chciałam zawrócić, ale za mną biegły dwa wielkie, brązowe niedźwiedzie. Jeden z nich zanurkował w wodzie i wypłynął przede mną na ścieżce. Rzucił się na mnie i zranił w nogę. Zauważyłam w dolinie, jakiegoś mężczyznę. Krzyknęłam by mi pomógł ale on jedynie na mnie popatrzył i odszedł. Wyglądał na smutnego. Koniec.
Niedźwiedź brunatny mnie zaatakował. Powaliłem go na ziemię. Z pięści nawsadzalem mu kuksańców w brzuch. Zdjąłem obrożę z karku, kazałem pilnować gospodarstwa i wypuściłem na wolność.
Mój sen był umiejscowiony na weselu, w miejsce pobliskiego w mojej okolicy kościoła i cmentarza wokół niego. Będąc w tamtym miejscu wiedziałam, że w miejscu weselnych ławek było kiedyś setki grobów. Cały czas patrzyłam na kościół, nie wiem dlaczego. Nie jestem wierząca i we śnie też nie byłam. Byłam na weselu mojej dawnej szkolnej przyjaciółki. Widziałam wszystkich gości i ze wszystkimi sie witałam jakbym to ja była organizatorem. Były też tam wszystkie moje ciotki i babki. Byłam dla wszystkich miła nawet dla tych których nie lubiłam. Nagle stałam przed kościołem, w którym trwała msza weselna. Widziałam z daleka białą suknię Panny Młodej przy ołtarzu. Niespostrzeżenie przychodzi najbardziej znienawidzona przeze mnie i Pannę Młodą kobieta. Uśmiecha się delikatnie drwiąco i mówi to będzie zemsta, wystraszyłam się. Mimo, że kierowała słowa do mnie to wiedziałam, że chodzi o Pannę Młodą. W białych butach na obcasie pobiegłam przez rozpadający sie chodnik do stołu Pary Młodej. Zapytałam Pana Młodego, gdzie "Ania", odpowiedział, że nie wie z uśmiechem i dalej zawzięcie rozmawiał z teściową.
Pobiegłam w stronę kościoła, pierwszy raz weszłam do niego i ujrzałam wielu kapłanów, księży odprawiających jakąś msze, choć wyglądało to inaczej. Wybiegłam z Kościoła z myślą poszukiwawczą wtedy znów natknęłam sie na Wroga była kilka kroków za mną, z tyłu zaś zobaczyłam olbrzymiego niedźwiedzia. Szedł do nas, wszyscy obecni w tamtym miejscu uciekli do kościoła. Wszyscy wokół mnie weszli bocznym wejściem. Uciekałam z myślą, że przychodzi po mnie. Mocno trzymałam drzwi, ale jednym szarpnięciem niedźwiedź je otworzył. Myślałam, że zaraz mnie zagryzie. Jednakże niedźwiedź wypluł kawałek ludzkiego ciała, przepołowiony, po którym ujrzałam, że to ciało kobiety w ciąży
[wyglądało to jak połowa manekina szkolnego przedstawiającą zarodek w macicy]. Zrozumiałam, że niedźwiedź przyszedł po moją przyjaciółkę- Pannę Młodą.
Ugryzł mnie w dłoń, ale nie zrobił mi krzywdy, trzymał dłoń w paszczy. Puścił. Odwrócił się i wyszedł. Wtedy ja podeszłam do mojego wroga, chciałam wzbudzić poczucie winy, mówiłam "Coś ty zrobiła, ona była w ciąży, zabiłaś podwójnie"
Wróg się uśmiechnął tylko i dał mi ulotkę na której zauważyłam wnętrze owego kościoła, niedźwiedzia i napis RYTUAŁ.
Poproszę o interpretację.
Śniło mi się że byłam ze znajomymi w pewnym miejscu,jak wróciłam ze spaceru okazało się że jeden ze znajomych został przygnieciony brama na którą rzucił się niedźwiedź,następnie pojawil się lampart który próbował go rozszarpac,ale mnie przy tej sytuacji nie było,tylko znajomi mi o tym powiedzieli. Po dłuższym czasie jak chcieliśmy wyjechać,przyszedł niedźwiedź,nie zaatakował mnie ale go udusilam, przyszedł mały niedźwiedź i większy i ten większy jak zobaczył martwego niedźwiedzia,wziął małego i uciekli do lasu.
Znaleźć małego niedźwiedzia, przyjaznego i szukać jego matki, na drodze pojawia się niedźwiedź, ale to nie jego matka, mały niedźwiedź biegnie za mną, uciekamy przed tym innym niedźwiedziem. nadal szukamy mamy. Nosze go na rękach.
Witam, dziś w śnie byłam w szybkiej kolei miejskiej. Podczas postoju ludzie ekscytowali się zwierzęciem obecnym na przystanku. Chciałam zrobic zdjecie łagodnej czarnej pumie i wtedy szybko wskoczył trochę większy ode mnie niedźwiedź do pociągu. Był pobudzony, ja stałam w bezruchu- on za mną, szczerzyl zęby jak wściekły pies i mnie obwąchiwal przy głowie. Nie dotknął mnie i ostatecznie nic nie zrobił. Cały czas powtarzałam sobie:" nie ruszaj się i nie obawiaj, bo wyczuje". I byłam spokojna.
Proszę o interpretację.
Stoję twarzą w twarz z niedźwiedziem (jest ogromny, ma piękne, gęste, błyszczące futro aż ma się ochotę go dotknąć), ale żadne z nas się nie boi. Tylko patrzymy na siebie z zainteresowaniem. Ja wyciągam rękę w kierunku jego pyska i... sen się urywa. CO to może znaczyć?
Trochę to dziwne w moim przypadku, kilka razy już śniłem o czarnym niedźwiedźu który był nie agresywny wobec mnie w różnych przypadkach i w innych miejscach. Do dzisiejszej nocy, szedłem polaną odwracam się i znów go widzę idę dalej po chwili zerkam ponownie i ukazuje mi się młoda kobieta za wróciłem i zadałem dziwne jak dla mnie pytanie : " czy wchodzisz do moich snów?" odpowiada : "tak" nagle zaczyna płakać ja padam na ziemię i sen się urywa. Moim zdaniem miałem częściową świadomość podczas snu gdy wiedziałem że śnie i śpię dziwne co to może oznaczać trochę to creepy. Pozdrawiam
Mały niedźwiedź, który jest przyjazny i szuka swojej matki, może symbolizować twoją potrzebę opieki, zarówno w stosunku do innych, jak i wobec siebie samego. Może to sugerować, że obecnie potrzebujesz wsparcia lub opieki w pewnym obszarze swojego życia.
Ucieczka przed zagrożeniem: Pojawienie się innego niedźwiedzia jako potencjalnego zagrożenia i ucieczka przed nim może odzwierciedlać twoje obawy lub lęki wobec pewnych sytuacji lub problemów. Może to wskazywać na potrzebę unikania pewnych trudnych sytuacji.
Poszukiwanie czegoś ważnego: Szukanie matki dla małego niedźwiedzia może symbolizować twoje dążenie do znalezienia czegoś ważnego lub zrozumienia pewnych aspektów w swoim życiu. To może być odniesienie do dążenia do bardziej głębokiego zrozumienia samego siebie lub rozwiązania problemu.
Opieka nad innymi: Noszenie małego niedźwiedzia na rękach wskazuje na twoją gotowość do opieki nad innymi i pomagania im w trudnych sytuacjach. Może to odzwierciedlać twoją empatię i troskę o innych ludzi.
Śniło mi się, że jecałam jakąś wsią samochodem z psem, mamą i siostrą. Na łące zobaczyłyśmy niedźwiedzie, kilka jasnobrązowych i jeden od nich większy, ciemnobrązowy. Moja mama (prowadziła samochód) postanowiła podjechać do tych niedźwiedzi, ja do niej krzyczałam żeby nie jechała do nich, a ona mnie uspokajała że wszystko będzie dobrze. Po czym niedźwiedzie zaatakowały nas, ten sen był tak realistyczny, że aż czułam wszystko co się w okół mnie dzieje. Widziałam siostrę i psa poza samochodem, a potem nic. Obudziłam się w miasteczku, nigdy nie widziałam takiego w prawdziwym życiu, ale śniło mi się pare dni temu. (Nadal to było w śnie) wszyscy ludzie dookoła mi się przyglądali. Zaczęłam obchodzić do miasteczko, aż w końcu weszłam do jakiejś klatki schodowej, tam też nic. Już chciałam z niej wyjść ale nagle drzwi się otworzyły. Zobaczyłam mamę i siostrę, za nimi mojego kulejącego psa. Wyszłyśmy i rozmawiałyśmy z różnymi ludźmi, a największy ciemny i jeden z jaśniejszych, mniejszych niedźwiedzi wisiał w worku do góry nogami. Żyły ale w ogóle zię nie ruszały. I wetedy się obudziłam. Co to znaczy?!
Śniło mi się, że pojechaliśmy na wakacje w wielkim pośpiechu, ja, bliska koleżanka, mama i jakiś chłopak, do którego czułam sympatie. Byliśmy w Zakopanym. Wieczorem z moją koleżanką poszliśmy na spacer i byliśmy na obrzeżach pewnego zoo. Nagle za ogrodzeniem pojawił się pół niedźwiedź, pół kobieta. Zaproponowała mi, jakąś prace, przyjęłam ją. Pod koniec pracy, kiedy miałam dostać wypłatę, niedźwiedzica oszukała mnie, bo pieniądze wzięła ona i śmiała się ze mnie. Wkurzona wróciłam do domu i rozmawiałam z tym chłopakiem i na tym mój sen się skończył.
Niedzwiec gryzl mnie w stope. Co to moze znaczyc.
Niedźwiedzie w parku śpią a jak przechodzę one się budzą i chcą mnie zaatakować jak uciekam na duży mur i wchodzę na drzewo iż daleka widać moich przyjaciół którzy są za rzeką i wołają mnie , wtedy budzę sie.
przytulać się do niedźwiedzia głaskać go
Śniło mi się, że stałem pod domem z rodziną i czekaliśmy na jakąś imprezę czy coś, i przygotowywaliśmy, sprzątaliśmy, nosiliśmy jakieś żarcia z samochodu itd.
I nagle przyleciał smok, przeleciał w oddali po niebie, potem wleciał komuś w siatkę na czereśnie i porwał tą siatką i się w nią zaplątał i wyglądał jak jakaś chmura, ktoś powiedział że to chmura ciem, a potem pamiętam że podleciał bardzo blisko i zrzucił z siebie tą siatką i wyłonił się wielki, niebieski smok.
Pamiętam, że przeleciał bardzo blisko i zrobił wielki wiatr skrzydłami, że zastawy na stole się poprzewracały (stół stał na tarasie), a potem poleciał i słuch o nim zaginął.
Ale, przyszedł biały niedźwiedź, i był głodny i chciał nas zjeść. Schowaliśmy się w garażu i zamknęliśmy bramę, ale okazało się, że on może wystawić pysk przez ścianę i węszyć albo gryźć, tylko nie może przez nią przejść łapami. Pamiętam, taka wielka paszcza białego niedźwiedzia z wielkimi zębami, wystająca ze ściany w garażu. Przestraszyłem się, bo było już ciemno, a moje łóżko było z dwóch stron otoczone zewnętrzną ścianą. Pomyślałem, że trzeba znaleźć dmuchany materac, i się obudziłem.
Umyj nogi.
atak niedźwiedzia?
Śniły mi się trzy walczące białe niedźwiedzie. Dwa wielkie atakowały małego, ale ten mały się bronił. Nagle jeden duży zablokował przednie łapy małego i w tej chwili zmienił się w mega wielkiego niedźwiedzia i połknął małego. Mały próbował wyjść z paszczy tego jednego giganta ale bezskutecznie. Mały zginął
Stoje pod jakims plotem. Z prawej strony atakuje mnie niedzwiedz-stoi nade mna i warczy. Z lewej strony stoi wilk, lapie zebami niedzwiedzia za lape i zaczyna nim krecic. Ja w tym czasie przeskakuje przez płot. A tam ktos mi mowi ze mam sie wynosic bo diabel nie chce zebym tu byla
Stoje pod jakims plotem. Z prawej strony atakuje mnie niedzwiedz-stoi nade mna i warczy. Z lewej strony stoi wilk, lapie zebami niedzwiedzia za lape i zaczyna nim krecic. Ja w tym czasie przeskakuje przez płot. A tam ktos mi mowi ze mam sie wynosic bo diabel nie chce zebym tu byla
Śniło mi się że wracam do domu (idąc do domu muszę przejść przez potok) z kilkoma osobami z mojej rodziny. Zatrzymaliśmy się w połowie drogi i zaczęliśmy rozmawiać. Nagle zobaczyłam że coś rusza się w lasku myślsłam że to żwiry czy coś bo mam bujną wyobraźnię. Były to jednak dwa potęrzne 4 metrowe niedźwiedzie, które zmierzały prosto na nas. Droga rozpołowiła się na pół i ukazał się biały śnieg. Lecące na nas niedźwiedzie jeden czarny drugi brązowy zaczęły atakować. Gdy czarny zbliżał się do mnie i do jeszcze jednej osoby (nie pamiętam kto to) zostałam wypchnięta bliżej niego żeby mógł zabić mnie czarny na szczęście nie zaatakował mnie bo nie trafił swoimi wielkimi szponami. Ta sytuacja została powtórzona kilkakrotnie. Gdy uciekłam trochę dalej brązowy olbrzym z zaskoczenia wrzucił mnie do rowu pełnego śniegu byłli też tam inni. Udawałam że nie żyje lecz pod śniegiem kończył nam się tlen. Nagle na pół przytomna ja i reszta zostaliśmy wyciągnięci z lawiny śniegu przez jednego z niedźwiedzi (brązowego), moje oszołomienie było zbyt duże żeby w to uwierzyć. Niedźwiedź uciekł, reszta osób się rozpłyneła. Idąc pod górkę z nogą poszarpaną od czarnego niedźwiedzia spotkałam rannego bez sił ojca. Widząc to popłakałam się jak małe dziecko i utykajac pobiegłam by mu pomuc. Obiełam go i zaczełam ciągnąć do domu.
Śniło mi się, że wchodziłem do szałasu ozdobionego ludzkimi kośćmi i zostałem zaatakowany przez niedźwiedzia, ale zaczęliśmy rozmawiać, bo chciałem schować się w tym szałasie, a on się chytrze uśmiechał mówiąc, że tak, ale za 3 miesiące. ( wiedziałem, że wtedy wyrosną mu zęby i nas zje więc poszedłem dalej )
Niedźwiedź gonił mnie przez las
bylam w domu zmarlej babci i przatalam remize w lesie z jakimis znajomymi ( nie znalam wszystkich) byla tez tam moja siostra ktora ma 5 lat. 2am w oknie widzialam jak niedzwiedz zagryza moja kolezanke i my zaczelismy uciekac, nie wiem czy on nas gonil, ale w raz z moja siotra szybko weszlysmy do samochodu i odjechalysmy... Co to znaczy?!
Mały biały niedźwiadek biegający w słoneczny dzień po moim ogrodzie. Tulący się, szczęśliwy, widocznie zadowolony.
Snilo mi sie ze bylam w jakims sklepie z butami jako sprzedawca gdy wyszlam na tyl sklepu okazalo sie ze z daleka widze niedźwiedzia ktory idzie w moja strone zaczęłam najpierw isc a gdyzobaczylam ze on idzie za mna zaczelam uciekac wkolo jakiejs stodoly i on mnoe gonil a kiedy sie zatrzymalam i mnie jiz zlapal zaczal mnie łapą głaskać