Sennik Lis – sny internautów
W moim śnie spotkałam na spacerze kobietę prowadzącą dwa lisy na smyczy. Jeden był rudy, miał błyszczącą sierść i był jej posłuszny. Drugi był czarny i miała charakter bardzo towarzyskiego psa. W momencie gdy minęłam tą kobietę czarny lis zerwał jej sie ze smyczy i ciągle szedł obok mnie. Cofnęłam się więc i "zwróciłam" go kobiecie. Gdy szłam w swoją stronę lis znowu do mnie podbiegł i tym razem wskoczył na mnie tak jak robią to czasem psy. Nie chciał mnie opuścić, więc znów zaniosłam go do kobiety, która poprosiła o pomoc w przyczepieniu do jego obroży łańcucha aby tym razem napewno się nie zerwał. O co mogło chodzić? Czym jest czarny lis? Dlaczego tak bardzo chciał mojego towarzystwa? Kim była ta kobieta i dlaczego przypinałyśmy do obroży lisa łańcuch? Proszę o odpowiedź.
Śniło mi się, że ide z 2 kolegmi i przyjaciółką na miasto. To była już noc i idziemy powoli. Nagle dostałam sms-a i musiałam się zatrzymać na chwile, żeby go przeczytać i odpisać, a moi znajomi poszli dalej, kiedy już odpisałam to znowu zaczęłam iść aż nagle z krzaków dochodziły dziwne szelesty i modliłam się, żeby to tylko nie był lis, a jednak miałam rację. Lis wyskoczył z karzaków i biegł prosto na mnie. Nie wiedziałam co mam zrobić, bo bałam się, że ma wściekliznę, ale on był coraz bliżej i kopłam go z całej siły, a on oszołomiony podniusł się z ziemi i złapał zębami mnie za bluzkę, a po chwili biegał wokół mnie. Nie miałam pojęcia co zrobić więc zaczęłam krzyczeć żeby ktoś mi pomógł. Niestety była już noc i nikogo nie było w pobliżu, a moi znajomi byli już zbyt daleko aby słyszeć moje wołanie, więc dalej walczyłam z lisem, aż wkońcu uciekł, a ja zdziwiona całą sytuacją postanowiłam pójść sama na miasto...
Była noc, pełno tłoku w małym miasteczku. Na początku szłam sama, zaczepił mnie pan i nie chciał puścić, ale zdołałam uciec. A zaraz obok mnie pojawiał się moja znajoma o dwa lata ode mnie starsza. I uciekała ze mną. Byłyśmy pod kościołem, przezegnalysmy się i nagle pojawił się jakiś pan pod kościołem palący fajkę, znowu uciekalysmy. Następnie doszły do nas 3 koleżanki, na początku byłyśmy na cmentarzu, a nagle ten las zmienił się w opuszczony dom w środku lasu. Było tam pięknie, lecz czułam wielki niepokój i strach. Robiłyśmy zdjęcia natury. I znowu kolejna sceneria i tym razem z innymi koleżankami. Siedzialysmy w lesie na kamieniu, zobaczyłam psa w tym lesie, który jest takiej samej rasy jak moj pies, tyle że byl to samie, a ja mam suczke. I po chwili on zniknął, lecz zaraz widzę biegnącego lisa, pytam się koleżanek czy lisy są groźne. Odpowiadają, ze muszę im dac oblizac dłonie i nic nam nie zrobią - tak zrobiłam i się obudziłam. Dodam, że strasznie się bałam.
Śniło mi się, że szłam przez miasto i skradał się za mną lis i nie byłam sama byłam jeszcze z dwójką młodszych dzieci lis cały czas zagradzał nam drogę uciekaliśmy przed nim, ale nie czułam, żebym chciał nas zakatować po prostu się skradał w pewnym momencie stanął kierował wzrok na mnie i czułam się pewnie, że mogę koło niego przejść i uciec ten natomiast chciał mnie zaatakować, ale się nie udało i uciekłam film się urwał.
To tak. Mój sen wziął się prawdopodobnie z książki "Scarlett" druga część. Jestem w lesie i widzę lisa, który prowadzi mnie na małą polankę z stawem po środku. Ja podchodzę do stawu i pochylam się, a włosy jakiejś kobiety wciągają mnie do wody i tam się topię i umieram. Ten sen powtórzył się już 4 razy i za każdym razem po przebudzeniu miałam łodyżkę mchu we włosach.. ;/
lis podchodzi do mnie jaest łagodny za chwile pojawia się drugi zaczynam uciekać ten pierwszy szczerzy kły wiem że jest wściekły jakiś głos z góry mówi uderz go leżące zardzewiałe krzesło to tarzecz którym bije go po łbie dalej sen się urywa
U mnie lis był ukrytym demonem. Opanował mojego chłopaka siedząc mu na szyi. Przy tym mój facet majaczył coś bez sensu, Musiałam z niego tego lisa ściągnąć co nie było łatwe. Potem lis znowu się skradał do mojego chłopaka a ja złapałam tego lisa i ugryzłam go w ucho. Po tym lisek od razu złagodniał, Kazałam mu uciekać ale on nie chciał iść, odchodził zaraz wracając, jakby się przywiązał. W końcu został, położył się przy drzwiach. Od razu skojarzyłam Go z moim przyjacielem, który od kiedy się pojawił w moim życiu nie źle poprzewracał mi moje życie towarzyskie, W sensie, od kiedy jest często kłócę się ze swoim facetem.
Symbolika lisów: W snach lisy często symbolizują spryt, inteligencję i manipulację. W twoim śnie różnica w zachowaniu między rudym a czarnym lisem może odzwierciedlać różne aspekty twojej osobowości lub ludzi w twoim życiu. Rudy lis, który był posłuszny i miał błyszczącą sierść, może symbolizować kontrolowane i atrakcyjne strony twojej osobowości lub pozytywne relacje z innymi. Natomiast czarny lis, który był towarzyski i trzymał się ciebie, może oznaczać bardziej spontaniczne lub uwodzicielskie aspekty twojej osobowości lub odniesienia do osób, które wywierają na ciebie silne wrażenie.
Chęć towarzystwa: Czarny lis, który ciągle szedł obok ciebie i próbował cię towarzyszyć, może symbolizować twoje pragnienie lub potrzebę bliskości i towarzystwa. Może to odzwierciedlać tęsknotę za więzią emocjonalną lub potrzebę akceptacji i zrozumienia ze strony innych ludzi.
Rola kobiety: Kobieta w śnie, która prowadziła lisy na smyczy, może być reprezentacją ważnej postaci w twoim życiu, której mądrość, doświadczenie lub rady mogą ci być potrzebne. Jej prośba o pomoc w przyczepieniu łańcucha do obroży lisa może sugerować potrzebę ugruntowania lub uregulowania pewnych aspektów twojego życia lub relacji.
Jestem z psem na spacerze nagle drogę przebiega lis, pies go goni stara się zagryźć lis, niestety nie udaje mu się. Sama rękoma duszę lisa i sen się urywa
Dzis w nocy pod moj dom zakradl sie loś na ktorym siedzial lis. Wpierw chcialem go przepedzic ale potempostanowilem mu zrobic zdjecie, wtedy uciekl....
Stoję przy ulicy, podbiegają do mnie dwa lisy, jeden jeży się, syczy, pokazuje kły. Wiem, że jest chory na wściekliznę. W pewnym momencie chyba mnie zadrapał. Jestem chora na wściekliznę. Znalazłam się u lekarza, gdyż zdrętwiała i zsiniała mi dolna część twarzy, okolice ust. Z miejsca zadrapania sączy się ropa. Mam powykrzywiane dolne zęby. Lekarka pokazuje mi swoje dziurawe, żółte i brzydkie zęby. Później zdrętwienie twarzy powoli ustępuje. Moje zęby wracają do pionu... Powoli wszystko wraca do normy.
Śniłem, że oglądam tv, a tam program o lisach. Oswojone, dawały się głaskać. I każdy lis miał jedno oko, pośrodku jak cyklop. :))Co to znaczy?
psy złapały lisa, pomagam im bo nie radzą sobie ze zdobyczą, lis jest spokojny, raczej nastawiony przyjaznie, ale dopełniamy dzieła, psy duszą lisa.........,