Sennik Grzyby – sny internautów
Śniło mi się,że zmywałam zalane wodą czyste naczynia które stały w szafie.w śnie widziałam sceny ,że siedziałam z bratem przy stole i jadłam z nim grzyby ze słoika {wyglądały jak pieczarki]..Następna scena ze snu to ,to że przechodziłam wokół kościoła a ścieżka przez którą szłam była stroma a ja bałam się ,że upadnę ,bo na dole była ogromna skarpa i przepaść.Jest jeszcze jedna scena ze snu .Nie jestem pewna ale byłam raczej w kościele i trzymałam w ręku świeżą wiązankę ściętych biało -czerwonych kwiatów .Białych kwiatów było jednak zdecydowanie więcej.
snilo mi sie ze szłam z mezem do lasu i szukaliśmy grzybów ale ich nie widziałam
Czarne łebki na dywanie w pokoju
Leżałam na łóżku w pokoju, podniosłam głowę i zobaczyłam, na dywanie mnóstwo grzybów.
Były wszędzie, także pod stołem.
Wyglądało to tak jakby ktoś był na grzybach (kilkadziesiąt razy) i rozsypał je po podłodze.
Wszystkie grzyby to były czarne łebki, duże.
Te które były najbliżej łóżka były chyba zerwane najwcześniej, bo koło nich latały już malutkie muszki.
3 miesiące temu śniły mi się grzyby, jak zbierała. Zaraz potem okazało się, że moja mama ma raka. Zmarła tydzień temu. A dziś znowu sen o grzybach. Tym razem widziałam bardzo duże borowiki ale były już zepsute ( z białym nalotem na kapeluszach pogryzione przez ślimaki). Były poprzykrywane jakimiś płytami wiórowymi, gałęziami. Byłam w lesie z kimś ale nie pamiętam kto to był. Co może oznaczać ten sen? Ból po stracie mamy? Kolejną chorobę? Czy to odzwierciedla zmagania mamy z chorobą i śmierć w jej wyniku....
Jeden ogromny prawdziwek, którego ledwo wyjelam z ziemi rękoma, ogromny korzeń i jedna dziurka od robaka, ścianalam korzen, aż był już zdrowy i nagle zrobił się malutki... Nawet kapelusz się znacznie pomniejszyl..
na 1 rzut okiem pole grzybów , nienaturalnej wielkości , przy próbie zbierania okazuje sie ze nieznany gatunek , niektóre wystaja tylko kapelusze z piasku, inne juz wykopane okazuje sie że niejadalne, w efekcie zaden nie został zabrany
Wczoraj śniło mi sie że uprawiam sex z jedną z najładniejszych kobiet w świecie. Było ciemno, więc myślałem że ma źle obcięte paznoknie. Gdy po wszystkim włączyłem światło ogarnąłem że to nie kobieta, tylko kawał pnia brzozy, i w niektórych miejscach miał grzyby Huby, które ją zjadały. Nie wiem co o tym myśleć, nie daje mi to spokoju. Najgorszy jest fakt, ze nie jestem pewien czy to sen, czy bylo tak naprawde po powrocie z wesela znajomego.
śniło mi śię że weszłam do pokoju nie był to pok€j w moim mieszkaniu ale moim domu kt€ry wynajmuje ale chce go odzyskac i na ścianie był czarny grzyb pleśń co to ozacza....
śniło mi się, że jadłam pieczarki
Zawsze grzyby (przynajmniej wg moich źródeł) śnią się na złe wiadomości (przykre wydarzenia).
Im większe, im piękniejsze, tym będzie gorsza wiadomość/ bieg wydarzeń.
Przeważnie (zawsze?) jest to powiązane z osobą z którą te grzyby się zbiera/widzi itp.
zbierałem grzyby w wodzie
Sniło mi sie dzisiaj że byłam na grzybach i widziałam kanie czyli sowy i obok staly sromotniki i niby wiedzialam ktore zerwac ale jednek nie wzielam zadnej bo balam sie ze moge sie pomylic
Dziś śniło mi się że byłam w lesie i znalazłam dwa grzyby jadalne, potem odwróconego "do góry nogami" muchomora.
Śniło mi się że byłam w lesie i znalazłam dwa grzyby jadalne, a zaraz potem odwróconego "do góry nogami" muchomora.
/D.
Grzyby rosnące na ciele mojego chłopaka, głównie pod pachami, mój chłopak się tego wstydził, a ja mówiłam, że to nic to normalne - ogoli się, także tutaj grzyby=włosy?
Ide waska drozka polna ,po obu stronach rosnie mlody jeczmien-ta informacje mam podana ale roslinki ktore widze we snie wygladaja raczej jak dorodna soczyscie zielona, wysoka na jakies 20 cm rzezucha.Pochylam sie bo przychodzi mi do glowy iz na polu tym powinny rosnac grzyby kurki.Wkladam reke pomiedzy zwarte roslinki i rzeczywiscie znajduje jedna a potem druga i nastepna kurke z tym, ze za kazdym razem grzybki sa coraz wieksze i nie przypominaja juz kurek.Podnosze glowe i ogladam sie daleko w tyle na koncu pola moja stara ciotka wyrywa z ziemi roslinki ,wkolo niej widac juz kwadrat wyplewionej ziemi.Zwracam glowe przed siebie i widze ze w moja strone idzie moj dawno juz zmarly Dziadek.Jest zadowolony, usmiecha sie a ja pokazuje mu grzyby.
Poszłam na targ z moich chłopakiem. Ubrani byliśmy w "laskowe łaszki" (dresy, kalosze) i podziwialiśmy piękne grzyby jakie uzbierali sprzedawcy. Zachwycona tym widokiem wzięłam koszyk i wyciągnęłam mojego faceta do lasu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że była zima i śniegu było do połowy łydki. Mimo to znalazłam piękne kapelusze wystające spoza warstwy śniegu. Niby były jadalne ale swojemu towarzyszowi powiedziałam, że musimy je sprawdzić w katalogu grzybów, bo przecież jest tyle trujących przypominających te jadalne.
Zbierałam grzyby ze swoją sąsidka i jej córka w bardzo ciemnym lesie ,było tam ich bardzo dużo takich małych drobnych podgrzybków.Nazbieralismy każdy po pełnym wiadrze.Sąsidka krzyczała na swoja córke że ich nie zbiera.