Diabeł

Podczas snu doszlo do kłotni miedzy moimi bliskimi i przypadkiem skrzywdziłem bliską mi osobe w ironi powiedziałem że tylko pakt z diabłem mógłby tu pomóc i wtedy uslyszałem głos za mną mówiący że da sie zatwić był to tajemniczy czlowiek w płaszczu, po powiedzeniu ze da sie załatwic podniósł głowę i ukazała sie twarz cała ołosiona czarnymi włosami o zapadnietych oczach i wielkim bardzo szyderczym uśmiechu. W tym momencie ske obudziłem

Dzisiejszej nocy śnił mi się diabeł, ale był mały, wielkości yorka, cały czarny ze skrzydłami, biegał po moim domu i przeraźliwie śmiał się i skrzeczał... Goniłam go, złapałam kilka razy, ale mi uciekł... W końcu razem z moim chłopakiem złapałam go, bardzo się go bałam, bałam się,że albo nam, albo komuś innemu zrobi krzywdę więc zaczęliśmy go mordować! Łamać mu skrzydła i pozostałe kości... Trzymałam go w rękach, a chłopak dusił go, w pewnym momencie usłyszeliśmy resztki jego tchu i polało się mnóstwo krwi, mnóstwo, ja byłam cała w jego krwi! Udało się go zabić.
Co ten sen ku*wa oznacza?

Ciebie tyczy się interpunkcja 🙂

Rozmawiałam we śnie z przyjaciółką i nagle powiedziałyśmy do siebie „czarny pan tu był”, w myślach (w tych myślach we śnie) pojawił się diabeł, czyli jakby wyobraziłam sobie go, ale nie jestem pewna, od razu się przebudziłam z drgawkami i nie mogłam złapać oddechu.

ktoś w śnie chciał żebym odtworzył płytę i to posłuchał wiec tak zrobiłem by się ogarnąć i nagle diabeł zaproponował mi pakt z którego na początku chciałem podpisać znalezlem sie w dziwnym miejscu w lesie gdzie było sporo ludzi nagle pojawił się wilk który podchodził do każdego a jak ktoś pozwoliłu sie ugryźć to zawierał pakt gdy była moja kolej nagle po chwili zastanowienia zrezygnowałem z zawarcia paktu

śniło mi sie że byłam na chyba wycieczce z dawnymi znajomymi z podstawówki i technikum,byliśmy w kościele i tam trzeba było rozwiazywać zagadki, rozwiązaniem zagadki było znalezienie postaci, był to facet wysokidługie włosy na buzi stary w sukience matki boskiej takiej błękitnej, na poczatku jak coś mówil to wyraz twarzy miał dość sympatyczny ale zamieniał się w przerażajacy i powiedział że jest diabłem, wtedy zaczęlam uciekć

Kiedy miałam 4-5 lat non stop śniły mi się diabły wychodzące spod ziemi niedaleko mojego mieszkania, w miejscu gdzie był mały plac zabaw.

Śniło mi się że leże w łóżku, nagle za oknem pojawia sie jakaś postać cała czarna i patrzyła sie na mnie. poszłem dalej spać
ale usłyszałem jakiś krzyk, z ciekawości znów popatrzyłem sie w okno i ujrzałem twarz, całą w krwi, resztki skóry złaziły mu z twarzy, ja ze strachu biegiem poleciałem do łazienki, on przeniknąl przez okno i mnie gonił. kiedy byłem w łazience na ścianie była jakaś czerwona breja (myśle że to krew) i wyszłem z łazienki. Nagle on mnie złapał za szyje bardzo mocno a ja zacząlem sie modlić. nagle demon zacząl znikać a obok mnie i w całym domu
stała się światłość. Nagle sie obudziłem, prosze powiedzcie co oznacza ten sen.

dzisiaj snilo mi sie ze razem z tatem uciekalismy do okola budynkow od diabla byl podobny do czlowieka widzialem jego twarz nie do opisania no trzeba to zoabczyc na wlasne oczy mieszkam na wsi i chowalismy sie gdzie sie dalo on nas szukal nie wiem co chcial nam zrobic ale nie byl w dobrych zamiarach byl zmrok na koniec snu popatrzylem na duzy ksiezyc ktory mocno swiecil a ksiezyc byl przebity takimi duzymi widlami diabla i sie obudzilem wie ktos co to moze oznaczac? troche sie przerazilem

Snil mi sie Czarny Diabel,podjechal do okna przy domu i mial tak jakby psa albo cos w tym stylu(czarny potwor) i ja patrzylem przez okno na nich a oni mnie,stali tak ze 10metrow od tego okna,to ten Diabel spucil tego Czarnego Potwora i mnie nim poszczul,okno bylo otwarte/uchylone,on chcial wejsc do srodka i mnie chyba pogryzc,ale ja zlapalem za okno i zaczela sie zadyma,szarpalem za nie az w koncu udalo mi sie wygrac,okno zamknolem i nie dali rady wejsc do srodka,potem sie przebudzilem...

w mojej łazience pod wanną był diabeł, wiedziałam o tym choć go nie widziałam. Za chwile wyszedł spod niej pod postacią węża, żółtego i grubego. szedł w moją stronę więc opanowałam strach i zaczęłam go dusić i wyrzuciłam go w stronę drzwi.

Śniło mi się ,że byłem operatorem dziwnej karuzel, która stała na środku skrzyżowania, i właścicielem był jakiś dziwny gość ze swoją dziewczyną ...mniejsza z tym. Nagle na tą karuzelę przyszło około 10-12 letnie dziecko z czerwonymi źrenicami ale za to normalną (niebieską albo brązową tęczówką) przedstawił się jako lucek. to wogóle był bardzo złożony i szczegółowy sen. później to dziecko przyszło do mnie w nocy jak spałem , siłą woli otwierając sobie drzwi i wzieło mnie ze sobą ,żeby się bawić. Zapewniał ,że nie chce mi ani mojej rodzinie ani mojemu psu nic zrobić... jak to pisałem to uciekła mi końcówka snu. wstałem nagle tak wykręcony, mokry i wogóle wystraszony, że szok.

Śniło mi się, że widziałam zmarłego wujka i rozmawiałam z nim. Powiedziałam mu, że za nim tęsknię a on uronił łezki. W śnie na początku byłam przekonana, że to on ale później zaczął się dziwnie zachowywać i zaczęłam się go bać. Ciągle za mną chodził, a pod koniec snu okazało się, że to diabeł w ciele mojego wujka. Zachowywał się jakby był opętany (wystawiał długi język i zmienił postać na niskiego brata zakonnego w czerwonym stroju z różańcem na szyi).

Przy paraliżu sennym to normalne, że wyczuwa się czyjąś obecność. To normalne i nie należy od razu uznawać, że to diabeł. Też tak miałem 🙂

Śniło mi się, że jestem w zaawansowanej ciązy że noby tydzien zostal do rozwiazania ale kazdy mi mowil ze juz musze teraz rodzic, że po co mam niby czekać. I w pewnej chwili zjawił się chłopak, który w tym śnie był moim narzeczonym, a w rzeczywistości to mój były z ktorym juz nie jestem od roku. I zabrał mnie do szpitala i powiedział, że to już czas żebym się nie bała. Strasznie był przejęty w tym śnie bardziej niż ja. Chociaż ja też jakoś dziwnie się bałam porodu. I zabrał mnie z domu ale nie do szpitala, tylko w jakieś dziwne niewyjaśnionie niedające opisać się miejsce i w tym momencie sen mi się urwał, bądź już dalej go nie pamiętam. Nie wiem jak mam go rozumiec.

Problem w tym, że nie wiem do końca czy był to diabeł. Raczej jakaś postać, przypominajaca diabła, która była za mną n akażdym kroku.

Szatan jest potężny, ale potęga Boga miłosiernego jest nieskończona i nawet Lucyfer jest wobec niej bezsilny. Bez Boga jesteśmy słabi o oddani na pastwę tego świata (i jego księcia Szatana). Wszystkim, wam polecam codziennie (najlepiej wieczorem, ale każda pora jest właściwa) odmawiać tę oto modlitwę:

MODLITWA DO ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA

„Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”.

też śniło mi się przyjęcie... moje urodzinowe zrobione na ogromną ilość osób, więcej niż jeden diabeł w miare ludzkiej postaci, grupka, podzielona hierarchicznie (nawet jedna kobieta diabeł) zrobili totalny ROZPIERDOL, częśc osób pozabijali, a mnie wzięli ze sobą. Jak tylko udało mi się wrócić do domu, wracali po mnie, z charakterystycznymi efektami- niebo robiło się czerwone i ten sam rozpierdol wokół siali, żeby mnie znaleźć. cały czas chciałam wracać do rodziny, szukać chłopaka, farbować włosy i ściąć żeby nie poznali,do niego probowalam sie dodzwonic zeby zmienil nazwisko i wszystko... nawet nie wiedziałam czy on też zginął podczas tych urodzin. Gdy przebywałam w tamtym szemranym towarzystwie musiałam współżyć, a nie chciałam bo mialam chłopaka, zaczynałam wyrabiać pewne relacje z diabłami, gdzie w koncu ja zaczynałam być ich przywódcą, mialam u nich posłuch. Strasznie dziwny i zagmatwany sen nie wiem jak go zinterpretować... Jestem osobą nie wierzącą i sceptyczną, ale sen był dla mnie cięzki.

Śnił mi się diabeł, był silny, miał ogromną moc! Szarpaliśmy się, dusił mnie, chciał mnie zabić! Walczyłam o życie! Nie mogłam, krzyczeć, w ogóle nie mogłam wydobyć głosu. Dużo mnie kosztowała ta walka. Przerażająca myśl, że diabeł przyszedł mnie zabić, że z nim walczę...był straszny, potworny...

Ten sen śni mi się już 4 raz w życiu!

Śnił mi się dzisiaj diabeł siedzący na tronie. Nie zwracałam dokładnie jak był ubrany i w ogóle. Miał ochydna twarz ale chyba najważniejsze w tym śnie było to, że się go w ogóle nie bałam. Podeszłam do Niego z boku i stałam z nim praktycznie twarzą w twarz a on był wyraźnie zdziwiony.

Śnił mi się diabeł, który mnie atakował. Ja natomiast śmiałam się z tych jego ataków, gdyż chroniła mnie niewidzialna siła (cos jak pole siłowe), która niwelowała każdy jego atak. On natomiast był zły, że nie może mnie zranić.

śniło mi się że byłam w ciąży , to dziecko prawie chciało się wydostać przez skórę wyły wtedy widoczne stopki lub rączki tego płodu , znalazłam się w szpitalu , ponacinali mi brzuch w kilku miejscach potem okazało się że urodziłam diabła , czarno czerwonego diabła z ogonem .

Mi sie snilo ze diabel proponował mi sex

Mnie sie snilo ze diabel wchodzi mi przez gardlo I nie moge Togo powstrzymac... od tego czasu mam pasmo niepowodzen... nie wiem jak to zinterpretowac... boje sie

W przeciągu ostatnich kilku miesięcy często mam sny w których ukazują mi się demony i sam diabeł z którymi muszę walczyć bo chcą zaatakować moich bliskich, zabić ich lub przejąć kontrole nad nimi, w ostatnim śnie pokonałam diabła a we wcześniejszych budziłam się uciekając przed nimi.

Śniłam na jawie ,czyli wstałam z łóżka i była piękna jesień ale po chwili byłam się na cmentarzu ,chodzili tam zmarli koło swoich grobów ja to wszystko przeżyłam wołałam teścia ale to nie był on to był jego brat,nikt nie patrzył w moją stronę ,ale jedna osoba przyszła dał mi suszonego kwiatka i prosił żeby do flakonu nalać wody i go włożyć ale rozkruszył mi się w dłoni .Podeszło do mnie dwóch mężczyzn byli bardzo nie ładni brudni dali mi .kartkę żebym podpisała żeby zlikwidować brzydkiego mężczyznę a oni w zamian dadzą mi przystojnego i wszystko czego zechcę,powiedziałam że nie ten brzydki ma dobre serce nie muszę mieć wszystkiego ale się wkurzyli na mnie i rozbili komuś lampy samochodzie położyli mi butelki z piwa że pijana byłam i to ja zrobiłam jeżeli ni podpiszę to złożą na mnie ,lecz nie przyznałam się rozpadli się ale serce mi biło tak że parę nocy nie spałam

Sniło mi się, ze diabeł jakby we mnie był tzn chciał mna zawładnąc nie mogłam nic zobic: otworzyc oczu, widziałam tylko ciemnośc, nie mogłam tez sie ruszyc byłam bezwładna.....okropne uczucie taki sen zdarzył mi sie juz drugi raz....

Śniło mi się że u mnie w ogrodzie była impreza i po jakims czasie gdy wszedłem do domu zobaczyłem dwujke opętanych dzieci które dźgają się nożami potem zmieniła się scena i każdy był w środku za żelazną ścianą i każdy kto miał nóż byl opętany. Znowu zmiana sceny tym razem uciekam przed diabłem skacząc po dachach. Koniec snu

Mój sen był bardzo dziwny ponieważ śniło mi się ze włączyłem z diabłem pomagała mi w tym rodzina i moi bliscy po czym porwał mnie i trzymał w mojej starej szkole podstawowej było tam mnóstwo ludzi których znam i zadaje się ale nikt nie chciał mi pomóc próbowałem uciekać ale nic to nie dawało. Na podłodze leżała metalowa ozdoba z wizerunkiem uśmiechniętej twarzy szatana. Czy ktoś może wyjaśni mi o co w tym śnie chodziło.

Śni mi się to prawie co noc mama wychodzi do sklepu i zostawia mnie sama w domu po chwili jak mama wyszla zadzwonil dzwonek do dzwi skradam sie i mysle mama nie mama mama nie mama az tu nagle slysze ryk zatrzymuje sie i nagle w dzwiach ukazuje sie diablo pedofil caly plonacy ogniem i budze sie zawsze w tym samym momecie blagam pomozcie zaczynam sie tego snu powoli bac.

Narodziny dziecka wyglądającego jak mityczny szatan z rogami jak taki Kozioł przerośnięty. W śnie była pielęgniarka trzymająca go na rękach. A ja niby go urodziłam. Co to wszystko oznacza

Witam
Dziś miałam sen że uratowała duszę ludzi przed szatanem który chcial je zabrać ze sobą ale nie był w wstanie tego uczynić ponieważ ja czułam w sobie moc ze szatan został pokonany przez mnie i nie dostał tych dusz ludzi co to oznacza sen

Co oznacza zabicie diabła własnymi rękami,we śnie czułem jak rozrywam go rekami

Mi sie diabeł snił pierwszy raz, Byłam kompletnie przerazona gdy się obudziłam. Był bardzo wysoki i szczupły i miał niewyobrażanie długie roki i bardzo długi ogon. Chciał zabić mnie i kilku pryzjaciół i robiłn tak często wybierał grupke ludzi i kazał im przekonać go zeby ich nie zsbijał....

śniło mi się że grałam w jakąś grę z diabłem, był bardzo miły... nie wiem co to może znaczyć

Śniło mi się, że latałam z diabłem po pochmurnym niebie. On miał skrzydła, a ja nie, ale nic mi nie zrobił. I z kimś chciał walczyć ale ze ja byłam to się powstrzymał i na mnie miło spojrzał. Takie dziwne.

Wszedłem za szatanem przez niewielkie kwadratowe drzwi z 1 głową cerberusa dookoła nich ludzkie czaszki, a poszedłem za nim bo wcześniej przyśniła mi się piekna dziewczyna która nagle zniknęła, podzczas jej poszukiwań natknąłem się na szatana który powiedział że wie gdzie ona jest, poszedłem za nim kazał mi zejść w głąb piekła po drabinie i wtedy ona miała się przebudzić ale niezszedłem tam tylko zasiadłem z nim przy stole wokół nas było siedziało dużo grzeszników, pytając się szatana co mam zrobić żeby uwolnić tą dziewczynę zaśmiał się. Wtedy powiedziałem mu, że nawet jak bym oddał obie nerki za jej uwolnienie to i tak by jej niewypuścił i znowu się zaśmiał. Zacząłem płakać za nią a oni niezwracali na to uwagi...i się obudziłem ze łzami w oczach i strasznie mnie piekły...

A ja mialam paraliz senny. Pewnej nocy obudzilam sie i nie moglam zasnac i nie moglam sie poruszyc. Czulam obecnosc kogosc w pokoju jakasc niewidzialna postac. Podejrzewam, ze to byl diabel i mial zle intencje.

Wygrasz w lotka

Śnił mi sie diabeł atakował mnie i groził mi :D:D:D

Byłem w piwnicy, był półmrok i światło pochodziło tylko od ognia którego nie wiedziałem. nagle zaatakował mnie potwór albo diabeł. Był cały siwy z lekko czarnymi żyłami. Nagle przyparł mnie do ściany i chciał ugryźć w twarz lub szyję, a więc złapałem go za szyję i zacząłem dusić aż upadł na brudne od popiołu i błota cegły. I tak się skończył ten sen.

Mi się raz śniło że rozmawialam z nim a po chwili krzyknelam Jezu ufam tobie i się obudziła całą mokrą i takie mi się zimno zrobiło !!! Co to może być

Mi sie snil diabel w czarnej dlugiej szacie i kapturze . Nie widzialam jego twarzy. Dziedziaj u mnie w domu na kanapie i powiedzial ze musi mnie zabrac jusz i wtym momencie mowilam ze nie moge isc bo jade na wakacje , potem sen sie urwal..... Dodam ze bardzo czesto sni mi sie diabel a takze przybiera postac moich bliskich np. Mojego dziadka . Co to morze oznaczac ?

miałam sen w którym diabeł próbował mnie opętać jednak mu się przeciwstawiłam wiarą i modlitwą. Pamiętam, że się wściekł i zaczął atakować moją rodzinę, najbliższych i przyjaciół ludzi których spotykałam nawet przypadkowo. Chciał mnie zmusić do poddania się w ten sposób zabijał ludzi bałam się i modliłam. Pamiętam również że nie bałam się zginąć chciałam pomóc niewinnym w walce z nim... Nie wiem co oznaczał ten sen ale strasznie się wystraszyłam

Śnił mi się mężczyzna którego kocham i on okazał się diabłem ale miło mi się z nim rozmawiało i w śnie był uśmiechnięty, a pozatym miałam z nim dziecko chłopca. Co to może oznaczać

miałam sen w którym diabeł próbował mnie opętać jednak mu się przeciwstawiłam wiarą i modlitwą. Pamiętam, że się wściekł i zaczął atakować moją rodzinę, najbliższych i przyjaciół ludzi których spotykałam nawet przypadkowo. Chciał mnie zmusić do poddania się w ten sposób zabijał ludzi bałam się i modliłam. Pamiętam również że nie bałam się zginąć chciałam pomóc niewinnym w walce z nim… Nie wiem co oznaczał ten sen ale strasznie się wystraszyłam

Miałam podobny sen. Śniło mi się, że w pokoju w którym spałam ktoś jest, zaczyna mnie dotykać a później czułam jak się unoszę i ktoś po prostu odbywa ze mną stosunek. Tylko ten ktoś był nie widzialny. Ja próbowałam się wyrywać i w tym momencie coś we mnie weszło, czułam kogoś w sobie i zaczęło mnie rzucać o ściany, zaczęły spadać obrazy. Później zobaczyłam drugą siebie z czerwonymi oczami która mówiła do mnie w innych językach. Już 3 raz mi się śni że wszedł we mnie diabeł...

Niewiem przy którym to pasuje czy przy szatanie czy bardziej tutaj przy diable więc wstawię w obu. Najpierw snily mi sie normalne rzeczy ze bylismy na jakims rodzinnym spotkaniu wujek dal mi cztery jajka przepiorcze (on hoduje przepiorki) ze niby dla mojego dziecka, a potem w drugiej części ze pływałam po morzu (lub oceanie) i jakis gosciu (chyba moj chłopak) zrobił mi bezpieczna przystań w razie jakby jakis rekin byl i chciał mi cos zrobić, a on sam sobie popłynął stamtad, po jakimś czasie musialam z niej skorzystać bo jakis rekin rzeczywiście sie pojawil, ale to jeszcze nie bylo najgorsze. Zadzwoniłam wteddy do tego chlopaka i czekalam chwile, potem pojawil sie jakis moj przyjaciel i tego rekina jakos przytrzymal (w miedzy czasie okazalo sie ze otoczenie sie zmienilo na pokoj hotelowy, ale woda tam dalej byla w jednej części pokoju tak jakby w podłodze) i teraz sie zaczyna jazda, bo w drzwiach pokoju pojawil sie czart, ale nie taki aniol tylko normalny potwór jak z tych słowiańskich mitologii, taki czarny z rogami i zaczal cos gadac o mnie, ze sobie mnie schrupie, a ja bylam tak obsrana jakby to nie byl sen tylko w realu. Ten przyjaciel ktory tam dalej stal z tym rekinem krzyknął zebym uciekała balkonem i kiedy ten czart szedl w moja strone czmychnelam na balkon i uciekałam balkonami (wszystkie pokoje były połączone balkonem oddzielała je jedynie jakaś kratka), plus dla mnie ze bylam od niego troche szybsza. Najpierw weszłam przez balkon do jakiegoś gościa, ale to bydle i tak mnie zauważyło przez okno, wyszłam więc na korytarz i weszlam do innego pokoju i znowu wyszłam na balkon. Potem uciekając po balkonach weszlam do jakiejs dziewczyny kazałam jej pozamykać wszystkie drzwi na klucz i schowałam sie za jej łóżkiem wyjaśniłam sytuacje i ona mnie przyjęła, czart minął jej balkon i myslalam, że poszedl dalej jednak ja jeszcze tam leżałam za tym łóżkiem chwile gadałysmy. Ja zobaczyłam za oknem świecące oczy czarta (jednak tam stał i czekał, co dziwne zamknięte drzwi na klucz go powstrzymywały) wtedy ona zgasiła światło, ale ja jej kazałam szybko zapalić bo jak jest ciemno, to on zauważy nas po naszej temp ciala. Wkoncu ona wstała zapukała do niego za okno i wyszla do niego twierdząc ze sie go nie boi. On jednak ją dźgnął jednym ze swoich rogów, po czym ona zamiast umrzeć zaczela sie zamieniać w lodowa rzeźbę (niewiem czemu, ale wkońcu to sen), jednak ona chyba też cos mu zrobiła, bo on tez zaczal spowrotem sie zamieniać w rzeźbę (tak w tym snie pomyslalam czyli wczesniej zapewne był lodową rzeźba). Więc czując się bezpiecznie wyszlam do tej dziewczyny, bo bardzo ją polubilam mimo że nie znałyśmy się długo i troche tam nad nią rozpaczalam i sie zastawialam jak to odwrócić. Ale w pewnym momencie tamto bydle zaczęło topnieć i musialam znów uciekać, wyszlam na korytarz tego hotelu i po dlugim szukaniu weszlam do jakiegos wolnego pokoju na lozku lezal moj kot (niewiem skad tam byl), a zasłony były zasłonięte, wiec usiadlam na podłodze za łóżkiem i czekalam. Tylko wcześniej nie pomyslalam zeby sprawdzić i przekręcić drzwi balkonowe i jak on mnie zobaczył przez szparę w zasłonie to wlazl do tego pokoju, ja zaczelam sie cofać do drzwi wyjściowych z pokoju i .....sen się skończył.
O co w tym chodzi? Ja dzisiaj to śniłam i teraz tyle godzin po tym dalej nie mogę się pozbierać po tym, a jak się obudziłam to byłam strasznie zmęczona tym uciekaniem i ciśnienie miałam chyba z 200.

snilo mi sie ze moj zmarly chlopak mial zlamana noge i probowal ja deska nastawic .gonil mnie i balam sie bo wyculam ze on chyba chce mnie zabic.a on zmarl smiercia nagla ,pil duzo.

Sniło mi się,że jestem na jakimś weselu u mojego sąsiada, a tam kucharzem jest chińczyk i są kelnerki też chinki. I ten kucharz co chwile dziwnie przyglada się mi i mojemu synkowi. Pytam jedną z chinek czemu on tak dziwnie na mnie patrzy, a ona odpowiada, że on jest diabłem i czycha na moja duszę albo zrobi coś złego mojemu synowi. wesele trwa... podali rybę do jedzenia i mojemu synowi powbijało sie w gardło bardzo dużo wielkich ości i zaczął sie dusić ja go złapałam i zaczełam mu wyrywać te ości a jemu krew bardzo leciała. Po chwili ja miałam w gardle te ości wbite i sama sobie powyrywałam, patrze na syna a on nieprzytomny, wołam pomocy... przybiega ta sama chinka i mówi weś syna i uciekaj bo to sprawka kucharza(diabła).Wybiegam stamtąd i biegne do domu, a tam w ogrodzie sie pali, biegne tam a tam mój tato mówi,że się choinka paliła ale już zagasił i się obudziłam. Bardzo proszę o interpretację mojego snu. Dziękuję.