sennik burza

Burza

Sennik Burza – sny internautów

e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Vxxika

Byłam na spacerze nad rzeką z mamą i bratem. Ni stąd ni z owąd pojawił się też tata i wujek. Zeszliśmy wszyscy w dół wału i znaleźliśmy się na otwartym terenie z pojedynczymi drzewa drzewami. Powietrze było gorące i duszne. Nagle na wydeptanej ścieżce w tym "polu" Zauważyłam przekręcony skrót angielski - tak jak ja go przekrecam. Zaczęłam skakać, doskoczyłam do małego drzewa na którym wisiała bandamka-wydaje mi się że widziałam ją w poprzednich snach. Nagle zaczęła się burza. Z racji tego, że boję się burzy, zarówno w realu jak i snach, zaczęłam panikować. Ale burza była na tyle silna że wszyscy byli przerażeni. Wróciliśmy na wał złapaliśmy się za ręce i biegliśmy. Krzyczałam. Przy wielkich grzmotach przedostaliśmy się na most za którym było lekkie urwisko, przez które bez problemu się przedostaliśmy. Po przejściu przez most nastała cisza, ale my i tak uciekaliśmy. Znaleźliśmy się na drugiej dzielnicy miasta. Zapukalismy do pierwszego lepszego domu i stojąc przed nim zauważyłam że za chmurami znajduje się zegar wahadłowy z dwoma kluczami. Był zardzewiały i obrośnięty pajęczynami. W zasadzie był to sam środek zegara. Pojawiał on się już w moim śnie, natomiast był w dużo lepszym stanie. I wtedy otworzyła nam drzwi para starszych, wysokich ludzi z długimi białymi włosami. Po wejściu do środka pani gospodyni spytała czy chcemy zupy. Nie odpowiedziałam, ponieważ skupiłam się na pomieszczeniu. Cały dom był jednym wielkim pokojem. Był to dom w którym znajdować powinny się co najmniej 4 pokoje, a był tylko jeden wielki. I w tym momencie obudziłam się. Dodam jeszcze, że rzeka, rodzina, pole, rozkład mostu i domy były identyczne jak w moim życiu.


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Daga

Najpierw śniło mi się ze idą czarne chmury i byla burza z piorunami i te pioruny strzelały na przykład w słup , w międzyczasie był obok partner mój i i ja chciałam iść szybko do mamy bo mama w tym śnie odgradzała sie w domu zeby ja nie zalało ,musiałam jej pomóc , później jak pomogłam uciekałam przed jakims facetem , nasyłał na mnie psa , i na koniec snu na moim podwórku na oczach tego Pana rozerwałam temu psu szczęke , moja mama w tym czasie byla na.ogródku i plewiła , co to może oznacza. ?


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
kruczek

Śniło mi się pioruny na klatce schodowej atakujące mnie i małego synka10 miesięcznego i córkę 10letnią ja pioruny zostawiły tylko zaatakowały mnie i synka pamiętam że go osłoniłam swoim ciałem. Nie pamiętam nic więcej bo mały się obudził i poszłam do niego.


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Dawid

snilo mi sie ze wrwcalem do domu z kolegami i nagle silne grzmoty i potezna blyskawica na niebie az nagle piorun uderzyl we mnie


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Deku

Odbierałam dziecko z żłobka z mężem. Wracając przechodziliśmy przejściem podziemnym, dużo zakrętów i schodów. Wpierw skocznie po nich schodziłam wyprzedzając wszystkich, do momentu, aż pasek z torebki zachaczym o but starszego, chudego Pana. Po tym miałam nogi jak z ołowiu. Schody się skończyły. Przechodząc pod jakąś droga(mostem) wszyscy szli żwawo, moz szedł daleko przede mną. Ledwo podnosiłam nogi, robiłam duże kroki. Wszędzie było pełno świeżych kałuż, słychać było deszcz i burzę. Na samym wylocie spod mostu usluszalam głośny grzmot i zamarłam. Mąż wyszedł już spod mostui w tym momencie kilka metrów od niego uderzył piorun. Później drugi i trzeci, który to byj już zaraz przy nim. Krzyknął...


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Joanna

Mój sen był przerażający. Bardzo mocno tam się denerwowałam. Jeszcze nie miałam w sobie tyle gniewu i emocji. To był sen dużo nerwów dużo stresów oraz gniewu. Śniło mi się że byłam w kuchni. W dawnym mieszkaniu. (co często to mi sie śni te mieszkanie) Stałam w kuchni rozmawiając przez tel i spoglądając przez otwarte okno na widok stadionu i wysokich drzew. Nagle pojawiły się ciemne chmury z gwałtownumi dużymi piorunami. Ze strachu przerywając rozmowę szybko złapałam za klamkę aby zamknąć to otwarte okno żeby nie przeciągnąć do siebie burzy. Nagle piorun trafił z jednych z tych drzew ze stadionu. Z przerażenia stanęłam dęba i patrzyłam jak to drzewo spadło w kierunku naszego wieżowca. Przerażona szybko uciekłam do pokoju. Siostra widząc mnie przerażoną nie wiedziała co się stało. Szybko wróciłam do kuchni aby zamknąć te okno. Chciałam zamkną ale nie mogłam. Z powodu drzewa opartego na naszym oknie. Nagle kolejny piorun trafił w kolejne drzewa które też leciały w kierunku naszego okna. Zpanikowana walczą z tym oknem już nie wiedziałam co dalej robić... Nagle to wszystko ustał i znikło... pojawiły się dwie obok siebie piękne tańczę. Po prawej i po lewej stronie. I na tym się wszystko skończyło. Koniec


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
rolly

Śniło mi się, że byłam w innym kraju i tam poznalam moją nowa przyjaciolke.. później podziwialam ładne widoki niedługo mialam wracać do kraju..(sen był podzielony ) szlam przez wielką burze... oraz stresowalam się koncertem.


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Carmen

Śniło mi się czarne niebo, nagle błyski i huk. Szybko przymknęłam okno, ale zostawiłam je od góry uchylone, schowałam się w fotelu i nagle ktoś jakby zaczął rzucać pustymi butelkami po szampanie w moje okno i się obudziłam. Nie rozbiła się ani szyba ani butelka. O co chodzi?


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Nordkalten

Pol roku temu snilo mi sie ze bylem w jakiejs nie znanej krainie a na choryzoncie zaczela sie rozpetywac burza . Szlem w jej kierunku podekscytowany , a ona coraz bardziej przybierala na sile tak , ze po pewnym czasie tysiace piorunow zaczelo walic w drzewa , a caly las zaczol ogarniac pozar , zaczelem uciekac w obawie przed trafieniem pioruna . Po kilku tygodniach od tego snu Wpadlem pod tramwaj , i doznalem kontuzji kolana , potem po paru tygodniach zwolnili mnie z pracy , a tydzien puzniej policja mnie zgarnela za domniemane wlamanie do mieszkania i siedzialem dwa miechy w wiezieniu . Cos w tym jest


e754c47f1766ef35c6ebf0de669dbfaa?s=50&d=mm&f=y&r=g
Sawi2

Przyśnił mi się dzisiaj pierwszy dzień na nowej uczelni. Okazało się, że wcale nie było tak ciężko jak przypuszczałam. Malowaliśmy obrazy. Poznałam nowe koleżanki. Zobaczyłam, że w sali wykładowej jest mój były chłopak. Jego towarzystwo potraktowałam jako coś najzupełniej normalnego, więc mnie to nie dziwiło. Wyczułam, że zbliża się burza. Wiedziałam, że budynek ma piorunochron, więc czułam się bezpiecznie. Zrobiło się zupełnie ciemno, deszcz lał bardzo obficie i ostro, a pioruny waliły gdzie popadnie. Chciałam, żeby dosięgły kamiennych murów mojej "zamkowej" uczelni! Najlepiej, żeby trafiły w ścianę tuż przy moim byłym, aby go wystraszyć, chociaż nie byłam w tym śnie z min w trakcie kłótni. Jakby na moje życzenie pioruny zaczęły uderzać w ściany. Wszyscy w sali stali blisko drzwi wejściowych, przerażeni w milczeniu i obserwowali przez okna, w gotyckim kształcie jednak bez szyb, co się dzieje. W jednym z tych ogromnych okien w świetle błyskawic stanął w męski kościotrup obleczony w czarną szatę na białym/bladym koniu zupełnie na wprost mojego byłego i przemówił do niego: "Pospieszyliście się bracie". Nagle stwierdziłam, że to musiał być sen i to warty opowiedzenia mojemu byłemu, więc śniąc dalej, ale będąc już w swoim domu, odwiedził mnie były, co nie jest normalne, ponieważ nie mamy kontaktu, ale we śnie oczekiwałam tej niezapowiedzianej wizyty. Opowiedziałam mu o śnie, śniąc dalej. On wtedy potraktował to po prostu jako kolejny z ciekawych snów. Pogadaliśmy na temat jego uczuć. Powiedział, że z jednej strony go obecna dziewczyna fascynuje a z drugiej nie. Dopiero wtedy tak naprawdę sen mi się skończył. The end.


oceń
Hasła : , , , , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


30 snów o “Burza”

  1. Śniło mi Się że byłam na melanżu ale leżałam na ziemi i patrzyłam w niebo i mówię do innych patrzcie znalazłam mgławice i ignorowali mnie nagle zobaczyłam coś na wzór aury ale grubsse szersze i większe oraz fioletowe nagle to zniknęło i niebo zrobiło się czarno-szare wyszłam na balkon bo miałam przeczucie że zaraz piorun w nas walnie i zobaczyłam na dole mamę z psem nagle piorun strzelił w jej stronę a ja jakby siła umysłu wzięłam rękę i odepchnęła piorun w inną stronę i obudziłam się weszłam na tiktoka i pierwszym filmikiem jaki zobaczyłam był filmik z burzą jestem znakiem powietrznym nie wiem co to może oznaczać

  2. Snila mi sie burza w ktora wracalam z siostra do domu.Na ulicach bawily sie dzieci a ja powiedzialam do niej co one tu robia burza idzie i ona w momencie wrzucila sie razem z jednym obcym dzieckiem do wody, nie jestem pewna czy to bylo jezioro nie widzialam tego oczywiscie wyciagnela je rownie szybko jak wrzucila sie z tym dzieckiem do tej wody.Byla kłòtnia w drodze do domu i tak samo w domu,wygarnialam jej co ona zrobila no i wszyscy mnie sluchali w snie widze tylko zmarlego tate z przed ponad roku siedzial i sie patrzyl na mnie,nic nie mowiac.Nie widze osob trzecich ale wiem ze tam byli i nie jestem pewna czy to moja rodzina.

  3. Śniło mi się czarne niebo, nagle błyski i huk. Szybko przymknęłam okno, ale zostawiłam je od góry uchylone, schowałam się w fotelu i nagle ktoś jakby zaczął rzucać pustymi butelkami po szampanie w moje okno i się obudziłam. Nie rozbiła się ani szyba ani butelka. O co chodzi?

  4. Odbierałam dziecko z żłobka z mężem. Wracając przechodziliśmy przejściem podziemnym, dużo zakrętów i schodów. Wpierw skocznie po nich schodziłam wyprzedzając wszystkich, do momentu, aż pasek z torebki zachaczym o but starszego, chudego Pana. Po tym miałam nogi jak z ołowiu. Schody się skończyły. Przechodząc pod jakąś droga(mostem) wszyscy szli żwawo, moz szedł daleko przede mną. Ledwo podnosiłam nogi, robiłam duże kroki. Wszędzie było pełno świeżych kałuż, słychać było deszcz i burzę. Na samym wylocie spod mostu usluszalam głośny grzmot i zamarłam. Mąż wyszedł już spod mostui w tym momencie kilka metrów od niego uderzył piorun. Później drugi i trzeci, który to byj już zaraz przy nim. Krzyknął…

  5. ja byłem w przyszłości swojego miasta czyli w dość rozbudowanej metropolii.
    Przebywałem akurat wtedy przed miastem kiedy zaatakowała mnie potężna burza niczym z najgorszych filmów o końcu świata, próbowałem uciekać przy tym nie patrzeć na szkody lecz się nie dało burza pochłaniała wszystko co się da od budynków po ludzi. Miałem szczęście bo akurat burza nie naruszyła domu znajomego w którym się schowałem i z przerażeniem obserwowałem to co ona wyrządziła mojemu miastu. Na moje nie szczęście burza nie przeszła a ja zdążyłem się obudzić.

  6. Byłam na spacerze nad rzeką z mamą i bratem. Ni stąd ni z owąd pojawił się też tata i wujek. Zeszliśmy wszyscy w dół wału i znaleźliśmy się na otwartym terenie z pojedynczymi drzewa drzewami. Powietrze było gorące i duszne. Nagle na wydeptanej ścieżce w tym „polu” Zauważyłam przekręcony skrót angielski – tak jak ja go przekrecam. Zaczęłam skakać, doskoczyłam do małego drzewa na którym wisiała bandamka-wydaje mi się że widziałam ją w poprzednich snach. Nagle zaczęła się burza. Z racji tego, że boję się burzy, zarówno w realu jak i snach, zaczęłam panikować. Ale burza była na tyle silna że wszyscy byli przerażeni. Wróciliśmy na wał złapaliśmy się za ręce i biegliśmy. Krzyczałam. Przy wielkich grzmotach przedostaliśmy się na most za którym było lekkie urwisko, przez które bez problemu się przedostaliśmy. Po przejściu przez most nastała cisza, ale my i tak uciekaliśmy. Znaleźliśmy się na drugiej dzielnicy miasta. Zapukalismy do pierwszego lepszego domu i stojąc przed nim zauważyłam że za chmurami znajduje się zegar wahadłowy z dwoma kluczami. Był zardzewiały i obrośnięty pajęczynami. W zasadzie był to sam środek zegara. Pojawiał on się już w moim śnie, natomiast był w dużo lepszym stanie. I wtedy otworzyła nam drzwi para starszych, wysokich ludzi z długimi białymi włosami. Po wejściu do środka pani gospodyni spytała czy chcemy zupy. Nie odpowiedziałam, ponieważ skupiłam się na pomieszczeniu. Cały dom był jednym wielkim pokojem. Był to dom w którym znajdować powinny się co najmniej 4 pokoje, a był tylko jeden wielki. I w tym momencie obudziłam się. Dodam jeszcze, że rzeka, rodzina, pole, rozkład mostu i domy były identyczne jak w moim życiu.

  7. Moj sen od jakiegos czasu sie powtarza. Sni mi sie gwałtowna burza z piorunami , ktora niszczy budynki obok ,a ja obserwuje z bezpiecznego miejsca .W tym snie byli niezyjacy juz tata i siostra. Co to moze oznaczac?

  8. Najpierw śniło mi się ze idą czarne chmury i byla burza z piorunami i te pioruny strzelały na przykład w słup , w międzyczasie był obok partner mój i i ja chciałam iść szybko do mamy bo mama w tym śnie odgradzała sie w domu zeby ja nie zalało ,musiałam jej pomóc , później jak pomogłam uciekałam przed jakims facetem , nasyłał na mnie psa , i na koniec snu na moim podwórku na oczach tego Pana rozerwałam temu psu szczęke , moja mama w tym czasie byla na.ogródku i plewiła , co to może oznacza. ?

  9. Pol roku temu snilo mi sie ze bylem w jakiejs nie znanej krainie a na choryzoncie zaczela sie rozpetywac burza . Szlem w jej kierunku podekscytowany , a ona coraz bardziej przybierala na sile tak , ze po pewnym czasie tysiace piorunow zaczelo walic w drzewa , a caly las zaczol ogarniac pozar , zaczelem uciekac w obawie przed trafieniem pioruna . Po kilku tygodniach od tego snu Wpadlem pod tramwaj , i doznalem kontuzji kolana , potem po paru tygodniach zwolnili mnie z pracy , a tydzien puzniej policja mnie zgarnela za domniemane wlamanie do mieszkania i siedzialem dwa miechy w wiezieniu . Cos w tym jest

  10. Śniło mi się pioruny na klatce schodowej atakujące mnie i małego synka10 miesięcznego i córkę 10letnią ja pioruny zostawiły tylko zaatakowały mnie i synka pamiętam że go osłoniłam swoim ciałem. Nie pamiętam nic więcej bo mały się obudził i poszłam do niego.

  11. Mój sen był przerażający. Bardzo mocno tam się denerwowałam. Jeszcze nie miałam w sobie tyle gniewu i emocji. To był sen dużo nerwów dużo stresów oraz gniewu. Śniło mi się że byłam w kuchni. W dawnym mieszkaniu. (co często to mi sie śni te mieszkanie) Stałam w kuchni rozmawiając przez tel i spoglądając przez otwarte okno na widok stadionu i wysokich drzew. Nagle pojawiły się ciemne chmury z gwałtownumi dużymi piorunami. Ze strachu przerywając rozmowę szybko złapałam za klamkę aby zamknąć to otwarte okno żeby nie przeciągnąć do siebie burzy. Nagle piorun trafił z jednych z tych drzew ze stadionu. Z przerażenia stanęłam dęba i patrzyłam jak to drzewo spadło w kierunku naszego wieżowca. Przerażona szybko uciekłam do pokoju. Siostra widząc mnie przerażoną nie wiedziała co się stało. Szybko wróciłam do kuchni aby zamknąć te okno. Chciałam zamkną ale nie mogłam. Z powodu drzewa opartego na naszym oknie. Nagle kolejny piorun trafił w kolejne drzewa które też leciały w kierunku naszego okna. Zpanikowana walczą z tym oknem już nie wiedziałam co dalej robić… Nagle to wszystko ustał i znikło… pojawiły się dwie obok siebie piękne tańczę. Po prawej i po lewej stronie. I na tym się wszystko skończyło. Koniec

  12. snilo mi sie ze poszedlem na osiedle gdzie mieszkala moja byla snilo mi sie to krotko po rozstaniu pociemnialo niebo i nie wiem z kad ( jak to w snach ) zobaczylem cos w rodzaju kilkupietrowego parkingu pomyslalem ze tam sie schowam gdy wszedlem na schody spotkalem moja byla . Przeszla obok mnie calkowicie obojetnie byla ubranamw biala suknie zeszla na dol w ten deszcz i znikla . Po chwili w jedno male drzewko obok jej bloku kilka razy udezyl piorun dziwny sen ale zauwazylem ze czesto mi sie snia sny o burzach

  13. Przyśnił mi się dzisiaj pierwszy dzień na nowej uczelni. Okazało się, że wcale nie było tak ciężko jak przypuszczałam. Malowaliśmy obrazy. Poznałam nowe koleżanki. Zobaczyłam, że w sali wykładowej jest mój były chłopak. Jego towarzystwo potraktowałam jako coś najzupełniej normalnego, więc mnie to nie dziwiło. Wyczułam, że zbliża się burza. Wiedziałam, że budynek ma piorunochron, więc czułam się bezpiecznie. Zrobiło się zupełnie ciemno, deszcz lał bardzo obficie i ostro, a pioruny waliły gdzie popadnie. Chciałam, żeby dosięgły kamiennych murów mojej „zamkowej” uczelni! Najlepiej, żeby trafiły w ścianę tuż przy moim byłym, aby go wystraszyć, chociaż nie byłam w tym śnie z min w trakcie kłótni. Jakby na moje życzenie pioruny zaczęły uderzać w ściany. Wszyscy w sali stali blisko drzwi wejściowych, przerażeni w milczeniu i obserwowali przez okna, w gotyckim kształcie jednak bez szyb, co się dzieje. W jednym z tych ogromnych okien w świetle błyskawic stanął w męski kościotrup obleczony w czarną szatę na białym/bladym koniu zupełnie na wprost mojego byłego i przemówił do niego: „Pospieszyliście się bracie”. Nagle stwierdziłam, że to musiał być sen i to warty opowiedzenia mojemu byłemu, więc śniąc dalej, ale będąc już w swoim domu, odwiedził mnie były, co nie jest normalne, ponieważ nie mamy kontaktu, ale we śnie oczekiwałam tej niezapowiedzianej wizyty. Opowiedziałam mu o śnie, śniąc dalej. On wtedy potraktował to po prostu jako kolejny z ciekawych snów. Pogadaliśmy na temat jego uczuć. Powiedział, że z jednej strony go obecna dziewczyna fascynuje a z drugiej nie. Dopiero wtedy tak naprawdę sen mi się skończył. The end.

  14. Snilo mi sie ze podwoze kogos samochodem. Nie znam jej. Byla to kobieta. Jedziemy przez jakies duze miasto. Nie jestem pewna gdzie jestesmy. Jade kierujac sie GPS. Nagle rozpetala sie burza, deszcz leje jak z cebra. Po jakims czasie GPS sie wylacza I ja sama znajduje sie w slepym zaulku. Bez wyjscia dalej. Stanelam w miejcu.

  15. przerażająca burza na ciemnym niebie ogromne błyskawice a ja w samym środku z jakąś osobą było słychać wołanie o pomoc ale nikogo nie widziałam miałam wrażenie że to moja córka w domach widać było że z kontaktów sypały się iskry wybuchały iskrami telewizory a ja stałam w samym centrum burzy i patrzyłam z wielkim strachem na wszystko obudziłam się z krzykiem

  16. Śniła mi się burza z wręcz z huraganowym wiatrem,który porywał samochody i miotał nimi w budynki.A ja siedziałem w jakiejs niewilekiej budce.W pewnej chwili dostrzegłem iż jeden z samochodów wręcz roztrzaskał na kawałki jedną z budek stojących obok. gdy się odwróciłem zauważyłem że wiatr własnie porywa następny samochód i kieruje w moją stronę. Po uderzeniu dostrzegłem iż w szopce w której się znajdowałem jest jedynie małe pęknięcie i niewielka dziurka w rogu.Co wywołało moje zdziwienie widząc co stało się z jedną z sąsiadujących budek.

  17. Dzisiaj śniła mi się bardzo intensywna burza, nad jedną z otaczających moje miasto gór, słyszałem burze ulicę dalej, jeszcze kiedy jej nie widziałem, spotkałem znajomego, dyskutowałem z nim o tej burzy. Burza była skoncentrowana w jednym miejscu, uderzało z niej kilka piorunów co ułamek sekundy, odgłosy nie były z niej zwyczajne, słyszałem zwykłe grzmoty ale to co było w niej interesującego to dźwięki podobne do tych, które słyszałem w grze Mass Effect 3 przy najeździe obcych na Ziemie. Ciekawe doświadczenie 🙂

  18. Ostatnio śniło mi się że tata chciał mnie zgwałcić i że to powiedziałam chłopakowi swojej siostry. I było tak do tego że ja niby byłam związana z jej chłopakiem i że kolega mojego obecnego chłopaka widział nas jak on mnie chyba przytulił i jak rozmawialiśmy. A potem że ja poszłam do swojego chłopaka. Co to może znaczyć

  19. A mi się dzisiaj w nocy właśnie śniła burza, szedłem z moją dziewczyną i pokrzyżowała nam plany. Upadliśmy na ziemie bo tak waliło i nie chciałem żeby stała się jej krzywda to tak jakby wszedłem na nią i ją chroniłem aż dostałem w plecy i się obudziłem.



Przewiń do góry