Autobus

Śnił mi się dawny bardzo dobry przyjaciel, że stoi w autobusie. Koło niego kręci się cały czas jakaś kobieta(młoda). Autobus jedzie ja siedzę i cały czas przyglądam się na niego, ale on nie patrzy w moją stronę. Ja bardzo cieszę się, ze go widzę, że zobaczyłam jakąś bratnią duszę po tylu latach ( nie widziałam go już 11-12 lat) I bardzo jestem zdziwiona, że on jedzie autobusem, ponieważ to bizmesmen, który nigdy nie wsiadał do autobusu....
i był ubrany tak normalnie w dżinsy. Proszę o interpretację tego snu

(kontaktowałam się z nim ponad pół roku temu telefonicznie i wiem, że wyszedł z nałogu alkoholowego)

Ja natomiast miałem dziwny sen,ponieważ wracałem ze szkoły,gdzieś mi się spieszyło,niestety nie pamiętam gdzie.Poszedłem na pierwszy autobus,i odjechał mi.Byłem wściekły.Wróciłem do szkoły.Po chwili poszedłem na kolejny.Kolejny raz się spóźniłem.I tak chyba z 3 razy,aż za czwartym razem,gdy już zachodziło słońce,autobus podjechał pod moją szkołę.Chciałem wsiąść ale mnie nie wspuścili

Miałam mature w autobusie. Autobus jak autobus tylko przed każdym siedzeniem byla ławka w tle leciala muzyka z radia i ktoś spoza komisji znajdującej się w autobusie się o tym dowiedział i autobus po prostu ruszył i to miało znaczyć że nasz egzamin był unieważniony. Nikt autobusu nie prowadził jechał sam do miejsca w którym mogliśmy wysiąść tam pokłóciłam się z jedną kobietą z komisji przez to że przez nich będę musiała podejść do tego egzaminu jeszcze raz w czerwcu a tak wyszło że te pytania byly łatwe (rozszerzony polski). Po wyjściu poszłam ze znajomym i okazało się że jakiś człowiek wrzuca koty do portalu który ma się zrobić cały czarny żeby mógł zniszczyć świat. Postanowiliśmy ratować i chować przed nim te koty i w ten sposób trafiliśmy do centrum miasta. Wtedy przypomniało mi się że obiecałam mamie że kupie włoszczyzne i szukałam warzywniaka. Tak skończył się mój sen, co o tym myślicie

Śniło mi się, że zadzwoniła do mnie koleżanka z prośbą o podwózkę. Ja oczywiście nie mam prawa jazdy, ale uznałam, że muszę jej pomóc. Z rodzicami byliśmy na komendzie policji kiedy ona zadzwoniła. Wyszłam z tamtąd i na parkingu zobaczyłam pusty autobus, ładowany elektrycznie. Wsiadłam za kółko i pojechałam po nią. Po drodze zabrałam kilku pasażerów wdając się w rolę prawdziwego kierowcy autobusu. Okazało się, że pojazd był bardziej skomplikowany niż zwyczajny samochód, lecz mimo to nie pozostawiłam po sobie wątpliwości. Podjechałam po Izę (imię koleżanki) i zabrałam ją w miejsce, gdzie potrzebowała dojechać. Następnie wróciłam na komendę i zaparkowałam autobusem w miejscu gdzie go zastałam. Rodzice zdawali się nie zauważyć mojej obecności i przymierzali jakieś stroje na oficjalną uroczystość. Wróciłam na parking i podłączyłam autokar do gniazdka, by naładować akumulator. Nikt niczego nie zauważył, a ja pomogłam komuś w potrzebie. Ogółem fajny sen

Snilo mi sie ze jechalam autobusem i usiadlam kolo dziewczyny, ktora znam z widzenia ale nigdy nie rozmawiamy a co wiecej czesto nie przyjaznie sie na mnie patrzy, na ostrym zakrecie spadla na mnie a ja musialam sie podeprzec barierki zebysmy sie obie nie wywrocily. Pozniej tak jakby sen mi sie urwal i byl nastepny gdzie tez jechalam autobusem tyle , ze z grupa moich starych znznajomych. Autobus skrecil na inna droge i zatrzymal sie w dziwnum miejscu, bylo tam duzo ciasno ulozonych kamieniczek, pozniej kazano nam wsiasc do innego juz autobusu ktory zawiozl mnie prosto do domu. Ale najdziwniejsze w tym wszystkim bylo ze gdy juz wracalam zdalam sobie spraw ze zrobilam sobie operacje zmiany płci (nie mam pojecia dlaczego) to bylo straszne uswiadomilam sobie ze juz nie bede mogla sie pomalowac i ubarc w sukienke (mimo ze zadko ubieram sukienki). Sen sie skonczyl a ja wstalam przestarszona nie wiedzac czemu, dopiero po kilku godzinach uswiadomilam sb co mi sie snilo
Co to moze znaczyc? 😀

Interpretuj to jako pusty autobus.

Mi natomiast śniło się że byłam na ślubie a po nim ja i moje przyjaciółki wraz ze swoimi chłopakami jechaliśmy autobusem sami jednym dużym autobusem gdy dojechaliśmy na miejsce to jedna przyjaciółka z chłopakiem poszła na jedną górkę a druga przyjaciółka ze swoim chłopakiem na drugą mniejszą górkę ja zeszłam na doł i nagle zaczeła mi kreww lecieć z buzi i wypadł mi ząb ja byłam już na ziemi i plułam krwią trzymając w ręce zęba spojrzałam najpierw na przyjaciółki ktore siedziały dalej szczęśliwe ze swoimi chłopakami a ja potem spojrzałam ns autobus i dalej nie pamiętam lecz boje się troszkę gdyż sen o zębach oznacza chorobe albo wypadek a raz mi się to śniło i komuś się coś stało albo mojemu bratu się to śniło w przed dzień śmierci mojego taty więc nie ignoruje tego i proszę o pomoc

Miałam wypadek autobusowy wraz z dziećmi i przeżyliśmy

Witam. śniła mi się jazda Autobusem . byłem w samych slipkach koloru białego lekko pijany zostawiłem portwel z dokumentami w piekarni , nie wiem po co dalej szedłem ulicami miast po kilku chwilach napotkałem na pogrzeb. cofałem się bo się wstydziłęm gdyż byłem w samych slipkach. zobaczyłem trumne. CI ludzie śpiewali, znalazłem się gdzieś w aprku- przypomiałem sobie ze musze odzyskac portwel, spotkałem kolege z podstwówki który pożyczył mi 10 zł na autobus. nie mogłem w ogóle się do tego autobusu dostać .w autobusie spotkałem jakaś dziewczyne .. ktoś robił zamówienia w tym autobusie .. nic nie zamówiliśmy bo nie miłem pieniędzy..gdy autobus ruszył dosiadły się do nas 3 dziewczyny a kelnerka przyniosła im schabowe z cebula na talerzu -było mi głupio ze my nie jemy. patrzyłem przez okno i nie wiedizałem gdzie jestem.. autobus jechał jakoś inaczej.wjechliśmw cisną ulice i autobus zwolnił.-nagle ktoś zaczoł w nas rzucać kamieniami.. wszyscy się pochowaliśmy .kamienie nie trafiały.autobus przyśpieszył i odjechał.. znaleźliśmy się na plaży wysiadłem już sam nie pamiętam czy byłem ubrany.. zniszczyłem jakąś zabawke zdalniesterowana .. podchodziłem pod górkę i chyba się obudziłem nie pamietm.

A mi się śniło, że jechałam autobusem sama z jakimś dziwnym kierowcą i bałam sie, że mnie gdzieś wywiezie xD i w końcu zamiast dojechać do miejscowości to z powrotem wróciliśmy do miasta.

a mi sie snilo ze jechalam w autobusie i mialam duzy plecak wysiadajac jakis gosc chcial mi pomoc wyjsc, złapal za reke ja nie chcialam zadnej pomocy i on mnei nagle wpuscil i wpadlam pod kola jakmis cudem heh,

śniło mi się że szlam drogą auto zaczeło wyprzedzać drugie i nagle to auto co wyprzedzało stanęlo na srodku drogi. Za min jechał autobus i żeby uniknąć zderzenie skręcił w moją stronę tak ze ledwo odskoczyłam a za tym autobusem jechal nastepny autobus i tez pojechal tak jak pierwszy autobus a byly one pelne ludzi.Jak zobaczyłam co się stało pobiegłam w tamtą stronę a byla juz tam policja i powiedzialam ze zadzwonie na pogotowie i ze sama moge udzielic pomocy ale ten policjant mi powiedzial ze nie jestem im potrzebna i zebym poszla. Nagle zobaczylam auto w rowie w ktorym bylo pelno ludzi i pobieglam tam i nagle zobaczylam ze jest tam juz straż i powiedzieli mi ze nie jestem potrzebna i sie obudzilam....

Wiedziałam że stoję na postoju TAXI ale patrzę na przystanek , na którym stoi jeden autobus. Nagle obok niego przejechało pięć pustych autobusów, które dopiero rozpoczynały kurs / nie wiem skąd to wiedziałam / ale wiedziałam że zatrzymają się na następnym przystanku. W myślach postanowiłam:Jutro wstanę wcześniej i pójdę od razu na ten drugi przystanek!

Snilo mi sie ze jechalam autobusem kiedy pare osob 18-20lat gdzies tak weszli. bylo ciemno na dworze a oni wracali z imprezy. robili prezentacje na poczontku autobusu, z goodle images na jakis budynek patrzyli. W trakcie jeden mnie zlapal pod pache ale sie wyrwalam. bylam zla bo mialam juz byc w domu bo bylo puzno wiec krzyczalam na niego. odpowiedzial ze jego pacha potrzebowala seksu... potem jeszcze wiencej argumentu wkoncu sie wsciekl i chcial mi cos zrobic ale sen sie skonczyl ):
Mam nadzieje ze sie podobalo haha

Tez jechałem tym autobusem. Pamiętasz mnie? Tylko , że ja zgubiłem portfel a Ty portwel więc zapewne jest już zupełnie inne tłumaczenie tego snu!

Mi śniło się że gdy wsiadłem do autobusu zastałem niemiłego kierowcę który na mnie prawie że krzyczał. Mimo iż chciałem normalnie "po ludzku" kupić bilet nie mogłem się z nim dogadać bo cały czas miał jakiś problem. W końcu kazał mi usiąść bez biletu. Całą drogę myślałem żeby kupić ten nieszczęsny bilet i w końcu wkurzyłem się i wysiadłem na swoim przystanku bez płacenia. Potem w jakiś magiczny sposób dostałem od ojca kluczyki do samochodu (tak jakby mms-em tylko że prawdziwe i bez telefonu). Na miejscu okazało się że jest to nasz pierwszy samochód jaki mieliśmy. Zaparkowany na parkingu koło dworca autobusowego piękny, niebieski coupe z lat 70-tych z czasów mojego dzieciństwa. Wsiadłem do niego i po jakimś czasie podszedł do mnie jakiś młody koleś i zaczęliśmy o tym samochodzie rozmawiać, w końcu zapytał jaki to model, ja odpowiedziałem a on stwierdził że nie ma takiego. Odparłem że jest wiedząc że miałem z nim styczność w dzieciństwie

Jechałem szkolnym autobusem na jakąś wycieczkę. Autobus był wypełniony ludźmi a ja z koleżanką która znam jechałem z przodu. Kierowca autobusu nagle wstał i poszedł do toalety a autobus cały czas jechał. Krzyczałem do koleżanki żeby poprowodzila autobus bo trasa się zmienia i będziemy mieli wypadek a ja nie mam prawa jazdy i nie umiem prowadzić autobusu. Droga się zmieniła i autobus wywrócił się na bok lecz nikt nie został ranny. Przyjechała straż pożarna i uwolniła parę osób które były zaplatane w krzew. Nagle zaczęli uwalniac bezdomnego pijaka który ma gniazdo os w brzuchu (a ja się boję os ). Strażacy zrobili robotę i pojechali a nam podstawili inny autobus gdzie zabraliśmy tego bezdomnego . W autobusie nie było już połowy ludzi a ja szukałem swoich butów i poczułem że coś jest nie tak. Drugi autobus rozpedzony wypadł poza drogę wprosto do jasnoniebieskiego jeziora.

Śniło mi się, że nie było kierowcy w autobusie i ja zadeklarowałem, że go poprowadzę. Do odjazdu było kilka minut, poszedłem się przygotować do zadania ale tak jakby trochę się zagadałem z kimś. Autobus miał ruszyć o powiedzmy 6:58, trochę się spóźniłem, bo jak wybiła pełna godzina zacząłem do niego biec. Wchodzę, a tam mnóstwo ludzi, tak że musiałem się rozpychać i ludzi przeganiać z miejsca dla kierowcy. Następnie uzmysłowiłem sobie, że nie znam trasy, więc chciałem, żeby ludzie mówili mi w którym kierunku jechać, bo nie było czasu na włączenie nawigacji. Jakaś pani powiedziała, żebym włączył nawigację, bo są bardzo dobre,(jakbym o tym nie mówił chwilę wcześniej). Mimo wszystko ruszyłem, zatrzymałem się na pierwszym przystanku i próbuje włączyć tą cholerną navi, a tu włącza się reklama na cały ekran, tak że nie potrafiłem jej wyłączyć do tego stopnia, że musiałem zresetować fona. I wtedy się obudziłem.

No cóż mój sen był bardzo dziwny. Najpierw byłam w jednym markecie. Robiłam zakupy. Przy stoisku mięsnym wywiazała się awantura. Najpierw nawrzeszczałam na klientkę, później na ekspedientkę. Zrobiłam zakupy. I w drodze do drugiego marketu spotkałam mojego tatę. Po wejściu do sklepu zaczął się dziwnie zachowywać jakby naćpany lub pijany. Ja nie mogłam zrobić przez niego zakupów. Musiałam przed nim uciekać. Chciał mi zrobić krzywdę (prawdopodobnie zgwałcić). No i wybiegłam stamtąd. Na zatoczce stał autobus. Kierowca powiedział, żebym podeszła na przystanek kilka metrów dalej. No i ja tam poszłam. W miedzy czasie ten autobus wjechał na przystanek. Ja weszłam do środka,zapłaciłam za bilet i usiadłam na poczwórnym siedzeniu i z jakimiś 3ema facetami graliśmy w "Państwa miasta". Na tym się skończył mój sen

Śniło mi się ze czekałam z kims na przystanku na autobus ktory zaraz podjechał przepełniony ludzmi.Towarzyszka wsiadła i wciągała mnie za reke a ja nie moglam dac kroku i zaczełam krzyczeć do niej wysiadaj bo mdleje i zaczeło mi się robić słabo i kazałam towarzyszcze wysiadac.Obudziłam się wystraszona ale pamiętam ze nie wsiadłam

w moim śnie było jak jechałam autobusem i rozmawiałam z nieznajomymi dziewczynami

Brak kierowcy w autobusie: Brak kierowcy może odzwierciedlać poczucie braku kontroli lub poczucie odpowiedzialności za pewne aspekty Twojego życia. Może wskazywać na chwilowe uczucie zagubienia lub niepewności.

Decyzje i odpowiedzialność: Zadeklarowanie, że poprowadzisz autobus, może oznaczać gotowość do podejmowania ważnych decyzji lub przejęcia odpowiedzialności za pewne aspekty swojego życia.

Czas i spóźnienie: Poczucie pośpiechu i spóźnienie może odzwierciedlać stres lub presję związaną z pewnymi obowiązkami lub zadaniem, które czujesz, że musisz wykonać w określonym czasie.

Brak wsparcia: Prośby o wskazanie trasy i wsparcie od innych ludzi, ale również otrzymywanie sprzecznych informacji, może symbolizować poczucie braku wsparcia lub pomocy ze strony innych ludzi w Twoim życiu.

Reklama i przeszkody: Reklama na nawigacji, która uniemożliwia Ci włączenie jej, może oznaczać różne przeszkody i zakłócenia, które mogą stanowić wyzwanie na Twojej drodze do osiągnięcia celu.

Sniło mi się że jechałam autobusem na gape i weszłam przez okno co to może znaczyc ?

-inf00inf+
Antara Kumbhaka:
Czas trwania: -inf00inf+ (00-2017r.)

Nigdy się nie widzieliśmy ani nigdy nie spotkaliśmy a wszystko wydarzyło się w roku 00

A mi śniło się, że idę w stronę przystanku autobusowego i widzę, że na przystanku stoją pasażerowie, oraz.... prezydent mojego miasta. Następnie autobus podjechał, prawdopodobnie wsiadłem do niego-nie pamiętam. I tak skończył się mój sen. A ostatnio śniło mi się, że jadę autobusem i rozdaję wybranym pasażerom czekoladki, a po tym wszystkim wjeżdżam na cmentarz... Tylko, że na tym cmentarzu zamiast normalnych ludzi, są karły. Dziwne... O.o

Snilo mi sie jak przechodzilam przez droge asfaltowa i z prawej strony nadjechal autobus i utrudnil mi przejscie.bojac sie ze zza autobusu wyloni sie jakis samochod przeszlam na druga strone

Mi się śniło, że autobus uciekł, i goniłem go

Śniło mi się, że siedziałam w autobusie z kolegą obok siebie, który kiedyś mi się podobał. Jechaliśmy do Włoch,
Faktyczni była podobna sytuacja bo jechaliśmy do Włoch autobusem na wycieczce tylko siedziałam wtedy chwilę z jego kolegą. Pamiętam wtedy jego wzrok... Jak się na mnie patrzył tak dziwnie....

Mi się śniło, że jechałem autobusem, gdzieś w daleką trasę. Jechało sporo bliżej nie znanych mi ludzi, a środkowe drzwi były otwarte. Nagle jeden ze śpiących facetów osunął się ze swojego fotela i wypadł przez te otwarte drzwi. Okazało się, że nikt poza mną tego nie zauważył i nikt mi nie wierzył, że mówiłem, że on wypadł. Jechaliśmy dalej. Po długim czasie dopiero ktoś się zorientował, że nie ma tego faceta i zawróciliśmy, jednak nie pamiętam, czy się odnalazł.

W moim śnie widziałam jak autobus przejeżdża przez pole i wjeżdża na drogę asfaltową.

Śniło mi się dzisiejszej nocy,że chodziłam z kimś po moim rodzinnym mieście,wszystkie budynki były poprzechylane i inne,a gdy przechodziłam przez ulicę zaczął na mnie jechać autobus i mnie potrącił,z tym że nic mi się nie stało,cały czas jechałam na jego masce,obok na masce było kilka nieco wystraszonych ludzi

Dużo się módl, żeby nie wydarzyło się nieszczęście.

Ogarnij się, przestań postępować nie zgodnie z zasadmi społeczeństwa aż tak, nie bądź leniem, wszystko wymaga pracy. Masz problem ze zdaniem z klasy do klasy? Jak nie zaczniesz się duuuuużo uczyć i zaliczać to masz przerombaaaneeee. Nie użalaj się nad sobą, a pracuj, i podążaj zgodnie ze swoim sercem i.... empatią. Jou.

Wskoczysz na wakacik za jakąś panią której już nie chciało się pracować i będziesz miała baaardzo dużo pracy.

Bedziesz prowadził firmę, będziewsz na tym zarabiał duuuuże pieniądze. W pewnym czasie, po długich latach firma będfzie przechodzić kryzys, będziesz się tego bać i wtedy skożystaj z pomocy drugiego człowieka, on Ci pomoże, to Twoja deska ratunku Ufaj mu i bądź mu wdzięczny! dyenia

A mi z kolei snilo sie ze kobiecie ktora byla kierowca autobusu nie chcialo sie juz jechac i Sb poszla . To siadlem za kolkiem i przejechalem cala trase . Hamulec byl wkurzajacy bo tak slabo autobus hamowal ze zawsze 20 m za przystankiem sie zatrzymywal . 😀

Śniłam przez dzień, że jechałam w pustym Busie, i kierowca, który prowadził, usiadł obok mnie i przystawił mi pistolet do pleców. Następnie jakimś cudem znaleźliśmy się w parku i tam starałam się obrócić, i przybiegł jakiś drugi mężczyzna i wziął torebkę i obaj uciekli.

Jechałam w autobusie gdzie było dużo wolnych miejsc. Kiedy tylko do niego wsiadłam ruszył i nie zamykając drzwi jechał bardzo szybko przez co wiatr po prostu wchodził do środka. Ja siedziałam z przodu autobusu i trzymałam sie jakiegoś słupka bo bałam sie że wypadne przez te otwarte drzwi

Dzień dobry. Przed chwilą śniło mi się, że jechałam z mamą na urodziny kuzynku. Jednak na przystanku tylko ja wsiadłam do autobusu. W środku okazało się, że 2 przystanki później jeden z pasażerów porwał autobus. Jechaliśmy, aż do krańcówki. Gdy byłam u kuzynki mama była zła i do mnie wypisywała, a ja siedziałam na jakimś strychu. Dodam, że nie wiem co to był za budynek lecz stał przed nim ogromny pomnik mężczyzny. Gdy tam była, za oknem zobaczyłam jak ten pomnik maszeruje pod oknem w tą i z powrotem jakby kogoś szukał. Później sie obudziłam

Jechałem na dachu autobusu dwie kobiety obracawszy, podczas gdy rozmaiwałem z przyjacielem.

Hej. Mi od miesiąca ciągle śni się że spóźniam się na pociąg lub autobus cały czas nie mogę zdążyć a na końcu ledwo co zdażam na ten najpóźniejszy w nocy... nie mam pojecia jak to zinterpretować. I zawsze spoglądam na zegarek w tych snach widze rózne godziny

Snilo mi się ze autobus stał na przystanku a ja się na niego śpieszyłam i mi uciekł . Próbowałam go gonić ale on był coraz dalej ... co sen wgle..

Śniło mi sie , że razem z moimi dziadkami biegliśmy na autobus.
Mój dziadek bardzo szybko biegł a moja babcia bardzo wolno.Jednak ja dotarłam pierwsza i kazałam kierowcy czekać na moją babcię . Ale po chwili pojechał a za chwilę w oknie zobaczyłam swoją babcię i poryczałam się. ;c

Śniło mi się że czekałam na autobus gdyż chciałam jechać do szpitala ale zupełnie nie wiem dlaczego chciałam tam jechać. Autobus przyjechał i wsiadłam do niego,przejechał dwa przestaki i nagle się zatrzymał,okazało się że wszyscy musieli wysiąść poniewaz autobus się zepsuł. Potem kogoś pytałam jak dojechac do tego szpitala i sen się skończył.

śniło mi się, że czekałam na przystanku na autobus, którym wcale nie chciałam jechać, ale z powodu awantury jaka wybuchła wokół mnie stwierdziłam, że pojadę. Zapamiętałam, że numer autobusu miał numer 9. Byłam tam sama, był ciepły dzień. W pewnym momencie pojawił się mój były chłopak, z którym prawie dwa tygodnie temu skończyłam 6letni związek. Rozmawialiśmy jak znajomi, mimo, że na żywo nie rozmawiamy wcale. I już w tym śnie bardzo chciałam, żebysmy do siebie wrócili. Wsiedliśmy razem do autobusu nr 9, dałam mu nawet bilet żeby nie jechał na gapę. Po chwili weszli policjanci, sprawdzili czy mamy bilety i wyszli. Podziękowalismy sobie za wspólną podróż i tutaj sen sie urwał.

Mi sie snilo ze jade autobusem z grupka znajomych i siostra i chcemy wysiasc ake patrzymy ze nie ma kierowcy . T sie przestraszylismy i wybilam szybe tym mlotkiem cojest w razie niebezpieczenstwa i ww trakcie jazdy wyskoczyla moja siostra i kolezankka ja zostalam bo inni mowili ze chca nie zy juz to ja powiedzialam im ze to ich decyzja i jak nie to nie ja szybko wyskoczylam am przez õkno i potem sie obudzilam

Miałem sen o własnym ślubie, a później, że wraz z żoną i wszystkimi gośćmi szliśmy na autobus czekając na przystanku część gości się zagapiła i nie zdążyła wsiąść za pierwszym razem do autobusu.

a mi sen ze jadę autobusem snił mi sie już 2 razy, raz ze jechałam z chłopakiem a dziś ze jechałam razem z rodziną i miał wypadek ale po nim wyszliśmy z niego bez uszkodzeń;)

Poszlan na przystanek, czekalam na autobus. Jednak kiedy nadjezdzal stwierdzilam, ze pojde na nogach i do niego nie wsiadlam...

Śniło mi się, że zobaczyłem autobus na przystanku. Był pusty, pewnie kierowca był na przerwie. Wsiadłem do do niego i ruszyłem z przystanku. Przejechałem kilkaset metrów z ludźmi i zatrzymałem się w ślepej uliczce, gdzieś na wsi. Zwróciłem i zacząłem się bać, że policja będzie mnie szukać za kradzież autobusu. Zostawiłem klucze do niego chłopakowi, który powiedział, że spróbuje go odstawić na miejsce, skąd go wziąłem. Sen kończy się tym, że wracam do domu, a tam na stole jest karteczka o takiej treści: "nie martw się, autobus został odstawiony, pozdrawiam ..." Co to mogło oznaczać? Ciekawe jest to, że pod koniec snu czułem olbrzymią ulgę i spokój.