Sennik Antarktyda

Antarktyda

Sny o Antarktydzie są szczególnie niekorzystne dla osób będących w związkach. Wieszczą im wówczas oziębienie w uczuciach, pogorszenie relacji z ukochaną osobą, niezrozumienie itp. Antarktyda może również sugerować, że śniący nie umie wyrażać w odpowiedni sposób swoich uczuć. Zgodnie z sennikiem, Antarktyda symbolizuje również pustkę i konieczność zajrzenia w głąb siebie. 

Sennik Antarktyda

  • Gdy we śnie jesteś sam na Antarktydzie, sugeruje to, że odczujesz pustkę w życiu. 

  • Jeśli wybierasz się na wycieczkę na Antarktydę, wieszczy to jakąś niezapomnianą przygodę. 

  • Kiedy widzisz topniejące lodowce na Antarktydzie, wróży to straty. Niekiedy sen ten można interpretować także jako huśtawkę emocjonalną u śniącego. 

  • Antarktyda pokryta zielenią zapowiada wielkie życiowe zmiany. 

  • Gdy widzisz pingwiny na Antarktydzie, jest to dobra wróżba zapowiadająca wsparcie przyjaciół. 

4/5
Hasła : , , , , , , , , , , , , , , ,

Darmowa interpretacja snu

Nasz sennik jest stale aktualizowany i udoskonalany dzięki snom użytkowników. Nie zapomnij opisać jak najwięcej symboli i szczegółów które wystąpiły w Twoim śnie, aby interpretacja była jak najbardziej precyzyjna.

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


1 sen do “Antarktyda”

  1. To było bardziej jak w obszarze Lodowców jak bardziej w jaskini gdzie było tez dużo wody. Co pamietam, to, że byłam z bliskimi na statku w tej jaskini i statek byl zakotwiczony. Było też dużo osób we śnie, których nie znałam. Co dziwne byłam ubrana bardzo cienko w strój kompielowy i chyba płetwy miałam sztuczne do pływania. Łowiłam ryby z tatą ale pod wodą. Pływaliśmy bardzo szybko jak możńa ująć syreny ? Ale on z to był normalnie ubrany jak na zimę. W dalszej części snu zauważyłam naszego psa suczkę niskiego pieska brązowego takiego rudego ni to kundel ni taki jamnik.( Suczka z natury jest spokojnym psem, ale obi się na ogoł dużych psów i panicznie szczeka) pies we śnie też pływał. Z łowienia ryb zmiieniło się na zabawę. Czasami wracałam na statek. Kala tam czasami szczekała, na ogół merdając ogonkiem raz ją zawołałam i pobiegła do mnie , a ja kucnełam i mnie przewróciła. Pamiętam też gdy byłam na statku, w wodzie było dużo ludzi w tym tez tata, zauważyłam morskiego potwora podobnego do węża lub jaszczura. wypłynął z jakiegoś innego miejsca i zaryczał groźnie, wszyscy ewakuowali się do statku. Ja zaczęłam szuka taty i psa, ale znalazłam ich na szczeście. Jednak nie styknęłam się z potworem oko w oko. N a statku tata jadł ni to sernika ni to tartę z bananami i miał psa na kolanach. Tata odką pojawiła się Kala to już zawsze to był piesek tatusia patrząc na nich czułam miłość radość i szczęście. Spytałam sie czy mogę wziąc kawalek sernika i go zjesc a gdy tata mi pozwolil zjadlam go i obudziłam się. Przepraszam za błędy szybko pisałam.

Przewiń do góry