Obrona

Ide obejmując za ramie dziewczyne, znaprzeciwka grubo ubrany facet wyciąga nóż i macha w naszą strone, chowam dziewczyne za sobą i pocichu mówie do niej "powoli sie cofaj, wróć do knajpy, zamów taksówke", całkowicie ją zasłaniam jednocześnie lekko podnosząc ręce, zagaduje napastnika, gram na czas, gdy na wyprostowanej ręce w nóż kieruje w moją strone łapie go za ręke powalam nóż ląduje na chodniku wstaje widze napastnika nieprzytomnego... budze sie

Twój sen może odzwierciedlać Twoje poczucie zagrożenia wobec niebezpieczeństw, które mogą pojawić się w Twoim życiu. Obejmowanie za ramiona dziewczyny może symbolizować Twoją potrzebę ochrony innych lub swoich bliskich.

Gruby, dobrze ubrany facet z nożem może oznaczać zagrożenie lub ryzyko, które pojawia się niespodziewanie w Twoim życiu. Chowanie dziewczyny za sobą i ciche mówienie do niej, aby się cofnęła i zwrócenie się do napastnika, może sugerować Twoją gotowość do działania w trudnych sytuacjach i ochrony innych przed zagrożeniem.

Podnoszenie rąk i zagadanie napastnika mogą odzwierciedlać Twoją próbę rozwiązania problemu w sposób spokojny i nienasilający, a gra na czas może oznaczać Twoje dążenie do utrzymania kontroli nad sytuacją i unikania niepotrzebnego ryzyka.

Podsumowując, sen ten może sugerować, że jesteś gotowy na radzenie sobie z nieoczekiwanymi sytuacjami i podejmowanie działań w celu ochrony siebie i innych. Jednocześnie sen może odzwierciedlać Twoją potrzebę kontroli i unikania niepotrzebnego ryzyka.

Ogolnie to staram sie o wzgledy u przecudownej dziewczyny i snilo mi sie ze jej byly chlopak chcial mnie pobic ale odniosl kleske i dosyc czesto mi to sie sni !! Co to znaczy ?

Mi sie śniło że zostałem napadnięty, i napastnik strasznie minie kopał, przypomniało mi sie że mam w torbie młotek, i udałem martwego, ten chyba się przestraszył że się już nie ruszam, a ja go z całym impetem w w kolano, zwijał się z bólu, zamachnąłem się jeszcze raz i uderzyłem go w kark, usłyszałem chrzęst kości i chyba zmarł

Śniło mi się że szłam ulicą z małym dzieckiem na rękach. Zaatakował mnie jakiś facet i chciał mi zabrać to dziecko. Zaczęłam go bić, biłam go po twarzy, głowie tak że w końcu upadł i uciekłam z tym dzieciątkiem.. o czym to może świadczyć? Nie widziałam krwi. Dodam też że jestem panna mam chłopaka i wychowywałam częściowo młodsze rodzeństwo bo mama nas zostawiła.. Częściowo bo był też tata.. teraz Studiuję i mieszkam sama..

Jadę rowerem z jakąś osobą. Widze śmietnik podchodze do niego i wrzucam smieci. Jestem koło kościoła i wchodzę do niego. Kościł zmienia sie niby w zamek lub pałac. Widze gosposie pytam ją o rózne rzeczy w tym domu ide do kuchni i pytam gdzie był mój pokój. Kiedś mieszkałam w tym DOMU, ale nie byłam teraz jego właścicielem, Gosposia powiedziala ze pokoje sa na gorze i poszłam tam. Nie widziąłam schodów tylko od razu drzwi i weszłam przez nie, zobaczyłam tak jakby rózowy pokój zastawiony cąly zabawkami i książkami, nagle ktoś stał koło mnie (prawdopodobnie mój ojciec) i o czyms do mnie mówił.