Sennik Umrzeć

Umrzeć

Śmierć we śnie jest zawsze wskazówką dotyczącą nowego okresu życia. Oznacza, że musisz zostawić za sobą coś z przeszłości i poświęcić się całkowicie nowym obowiązkom czy ludziom.

Sennik umrzeć

Śmierć może też oznaczać, że chcesz się zemścić na kimś, kogo nienawidzisz, a także zazdrość, gdyż Freud dopatrywał się w tym symbolu nawiązania do seksualnych pragnień.

Umrzeć z pragnienia: pijesz za dużo alkoholu lub zapowiada Ci się zmartwienie.

Zobacz również hasło Umierać

Znaczenie snu UMRZEĆ w innych kulturach i sennikach:

Sennik arabski:

Sen ten oznacza, że z własnej winy będziesz cierpiał z powodu zniszczeń, ale jeśli zmienisz się, możesz jeszcze osiągnąć sukces.

Gdy we śnie widzisz, jak ktoś umiera, wieszczy Ci to trwałą przyjaźń, ale może też zapowiadać, że stracisz przyjaciela.

Kiedy śnisz, że sam umierasz, jest to znak, że masz przed sobą długie życie.

Sennik babuni:

Sen ten zapowiada, że będziesz miał nieprzyjaciół. Zapowiada też, że coś zbliża się wreszcie do końca.

Kiedy śnisz, że czujesz strach przed śmiercią, zapowiada to, że lekceważenie kwestii biznesowych będzie prowadzić do strat. Oznacza też, że zagrażają Ci choroby.

Gdy śni Ci się, że umierasz, jest to znak, że w Twoim wnętrzu dokonuje się proces dojrzewania psychicznego.

Kiedy śnisz, że umarłeś, wieszczy Ci to długie życie, a także przypomina, byś pozbył się złych nawyków. Zapowiada też puste obietnice.

Gdy inni patrzą, jak umierasz, jest to znak, że nie masz szczęścia do znajomych.

Jeśli we śnie obserwujesz, jak umiera dzikie zwierzę, zapowiada to, że uciekniesz od złych wpływów.

Gdy widzisz, jak umiera zwierzę domowe, jest to dla Ciebie zły omen.

Sennik indyjski:

Śmierć podczas wojny wieszczy Ci długie rodzinne życie w szczęściu.

Gdy widzisz, jak ktoś umiera, zapowiada to, że otrzymasz dobrą nowinę.

Jeśli sam umierasz, wróży Ci to długie życie.

1/5
Hasła : ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


1 sen do “Umrzeć”

  1. Byłam w pokoju z grupą ludzi których znałam, było słonecznie na zewnątrz, tak jakby szukaliśmy rozwiązania jakiejś zagadki, mój wujek był przy komputerze, jeden ze znajomych rzucił stolikiem przez okno i skoczył, nabił się na metalowe nogi stołu. Byliśmy wszyscy smutni, po jakimś czasie było już wszystko dobrze, przyjazna atmosfera, dostałam czymś w tył głowy i straciłam przytomność, ale nadal byłam w swoim ciele, w nieprzytomnym ciele, widziałam jak próbują mnie reanimować znajomi, krzyczałam ale nikt nie słyszał, moje ciało umierało. Po chwili się obudziłam na zewnątrz, patrzyłam na ciało tego który skoczył, dotknęła stolika był lekki i plastikowy, wzięłam ułamaną część i pobiegłam do domu, pokazać wszystkim że stolik jest plastikowy i nie rozumiem dlaczego ten drugi się nadział na coś tak słabego. Idąc do domu na chwilę znalazłam się na obrzeżach miasteczka trochę z 17/18 wieku, ktoś zakopywał zwierzęta żywcem, widziałam jak zakopali psa próbując coś z niego wygnać, tak jakby polowania na czarownice, ale chodziło im o coś w zwierzętach. Grupa ludzi stała nad świeżo zakopanym grobem, zaczęłam kopać, wyjęłam z niego przerażonego czarnego małego pieska. Byłam tam z jakąś kobietą, zagrałyśmy go do domu i próbowałam go oswoić, chował się przerażony, mówiłam do niego żeby się nie bał i popłakałam się że ja już nie żyje, w pokoju obok ta kobieta która ze mną była miała drugiego pieska, takiego samego ale białego, szczekał strasznie, kiedy go wypuściła rzucił się na mnie chciał mnie ugryźć ale ja się śmiałam że nie może, bo umarłam. Po tym znowu pojawiłam się w domu gdzie byli moi znajomi, nie zdziwili się że wróciłam, wiedzieli że nie żyje. Zapytałam jednej osoby czy może powiedzieć jak to się stało, ale kiedy zaczął mówić przebudził mnie głos babci wołającej moje imię, ale wcale mnie nie wolała w rzeczywistości to nadal był sen.



Przewiń do góry