Sennik Sen o szczurze

Sen o szczurze

Szczur to gryzoń, do którego niejeden i niejedna z nas nie darzy szczególną sympatią.

Nie cieszy się zbytnią sympatią w kulturze europejskiej, przede wszystkim odkąd zaczęto go podejrzewać o przenoszenie dżumy, której epidemia, zwłaszcza Wielka Zaraza Londyńska, przyczyniła się do masowego pomoru ludności na naszym kontynencie.

Poza tym jest inteligentnym szkodnikiem, z którym niejeden raz przyszło człowiekowi walczyć nawet o byt… Zupełnie inaczej postrzegany jest w Azji.

W Indiach i Chinach to zwierzę uznawane za przynoszące szczęście, symbolizujące inteligencję i zaradność. Szczurowi przypisuje się także spore znaczenie w naszych snach, inne dla osób z kultury europejskiej, inne – dla osób z kontynentu azjatyckiego.

Możemy widzieć we śnie jednego szczura, możemy widzieć całe ich stado, zmierzające w określonym kierunku lub uciekające z danego miejsca. Szczury we śnie mogą nas atakować, mogą też pojawić się jedynie gdzieś w tle naszego snu, ale możemy też bawić się ze szczurem, hodować szczura, trzymać go w klatce lub… zabijać.

Jak interpretować sny o szczurach?

775ekcnqoonb

Generalnie uważa się, że pojawiające się w snach szczyry to zły znak, przynoszący groźbę i zniszczenie, zwiastujący chorobę i śmierć.

W kulturze europejskiej widziano w nich demony, nawet diabła, i z ogromnym lękiem przyjmowano sny, w których się pojawiały.

Także obecnie uważa się, że szczury w snach to wyraźny znak ostrzegawczy. Być może mamy problemy, z którymi nie jesteśmy w stanie sobie poradzić, i potrzebujemy czyjejś pomocy? Może coś nas gryzie, jest jakaś sprawa, którą zepchnęliśmy tymczasowo do podświadomości, a z którą niedługo trzeba będzie się ponownie skonfrontować?

Atak szczurów na naszą osobę może oznaczać, że obawiamy się czegoś lub kogoś wrogiego, choroby lub osoby, która nie życzy nam najlepiej… Warto dokładnie przeanalizować sen, w którym pojawił się szczur lub szczury – poznanie przyczyny jego obecności w naszym śnie pomoże nam oswoić swoje lęki i odnaleźć wewnętrzny spokój. Zobacz też: Szczur

oceń
Hasła :

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


109 snów o “Sen o szczurze”

  1. Wyjęłam malutkiego oseska z sieci pająka, jak go złapałam był już ciut większy taki uroczy młody szczurek mieszczący się w dłoni

  2. Poszłam do piwnicy widząc szczura na schodach, chciałam go przegonić,ale ten nagle skoczył i gryzł mnie w reke. Mocno aż do krwi. Czułam jak tracę przytomnosc. Z początku próbowałam z nim walczyć, ale przybiegł drugi i się poddałam. Jeśli to coś znaczy te szczury miały male. Zemdlałam w śnie i się obudzilam w naszym swiecie. Dodam że po tym miałam zwidy że ktoś leży na podłodze, ale może poprostu nie dobudzilam się do konca.

  3. Z mojego snu, nie pamiętam za dużo, ale szczególną uwagę zwrócił w nim szczurek a później szczur, którym się opiekowałam i bałam się że inni ludzie go skrzywdzą a później nawet uratowałam go przed zagryzieniem go przez psy i w tym celu wsadziłam go do klatki i czule do niego przemawiałam, że to najlepszy sposób by go ochronić. Dziwne to dla mnie bo już raz miałam sen o szczurze i był to zdecydowanie sen ostrzegawczy ale o tym nie wiem co sądzić…

  4. Mi się śniły 3 rzeczy. Ta pierwsza rzecz kiedyś mi się podobna śniła. A, no i nie wiedząc czemu, wszystko dziele się na pewnej ulicy w moim osiedlu/mojej okolicy.
    Najpierw moje poprzednie zwierzę, szczurek z takim drugim szczurem, takim raczej kanalowym, który wyglądał jak jakiś pirat lub psychopata. Szli jeszcze razem z takim starym szczurem. Spotkałam ich i w tym pierwszym co opisałam rozpoznałam swoje zmarłe zwierzę. Ucieszyłam się, poznałam równiez te dwa pozostałe. Były bardzo oswojone, najbardziej ten „mój”. Szłam z nimi i ta droga jakoś dosłownie się wydłużyła. Czułam, jakbym idąc ta drogą, spędziła ze szczurami jakieś dwa tygodnie, ale zleciało jak godzina. Zdążyłam być o coś zazdrosna, dlatego zabiłam tego szczura „psychopatę”. Nie wiem czemu, ale po drodze spotkalam właśnie moją babcie, ktora pogłaskała tego „mojego” szczurka, żeby się nie przejmowala. Pożegnałam szczurki i wtedy obudził mnie budzik. Wyłączyłam go i podłaczyłam słuchawki. Zasnełam dalej.
    Znowu znalazłam się na tej samej ulicy. Nie wiem czemu, ale na nim znalazły się różne rzeczy z kiedyś pewnie wesolego miasteczka (np. Wagonik, połamany klaun, szafa z wyskakujacym klaunem itp). Te kawałki atrakcji widać było, że są jakoś tak z roku 60. Przerażające postacie i ułamane częsci. Gdy podeszłam bliżej, zauważyłam zamordowanych ludzi. Gdy na nich spojrzałam, od razu miałam obraz w glowie. Psychopata rozcinający gardło lub wbijający nóz w brzuch. Wyglądał troche jak ten szczur z poprzedniego snu, tylko ze w wersji ludzkiej. Zaczełam uciekać. No i budzik kolejny.
    Teraz obudziłam sięw kawiarni. Równiez na tej ulicy. Wyglądała kak jakaś tania, gdzie klient mógł nawet sobie nogi na stole postawić, i nic. Przyszedł nagle chyba moj chlopak, wyglądał jak ten psychopata , ale tylko z figury. Twarzy tego psychola nie widziałam, a byl on obrany tylko na czarno. Nie wiem czemu, ale moja postac sie go brzydzila. Zauważyłam małe drzewko z wiśnia i zerwałam dwie. Z niechecia pozegnalam sie z chlopakiem i wyszłam. Nagle ni z tąd ni z owąd przypomniałam sobie o moim szczurku i zaczełam po niego biec. Minełam mojego chlopaka i (lub) psychola. Ten szczur, ktorego zabiłam, odrodził się.
    W tym momencie obudził mnie trzeci budzik. Dziękuję, jesli doczytał*ś do konca. Wiem co oznaczają poszczególne rzeczy np psychopata, wisnia, szczury, morderstwo itp ale nie wiem co oznacza cały sen

  5. Mi się śniło to ,że ukrywałam się w jakiejś stodole przed żołnierzami na poligonie i w pewnym momencie mnie zauważyli ,rzucili we mnie bombę, wpadłam do jakiegoś koryta a gdy przyszli mnie zabić pojawiło się stado szczurów, które udawały że mnie jedzą i uratowały mi życie . Co mam o tym myśleć??

    • To pewnie coś o tym, ze czyimś nieszcześciem osiągniesz swój cel i (lub) kłamstwem wywiniesz sie ze stresującej sytuacji w zyciu i zebys miala sie na bacznosci.
      A to moj sen:
      Mi się śniły 3 rzeczy. Ta pierwsza rzecz kiedyś mi się podobna śniła. A, no i nie wiedząc czemu, wszystko dziele się na pewnej ulicy w moim osiedlu/mojej okolicy.
      Najpierw moje poprzednie zwierzę, szczurek z takim drugim szczurem, takim raczej kanalowym, który wyglądał jak jakiś pirat lub psychopata. Szli jeszcze razem z takim starym szczurem. Spotkałam ich i w tym pierwszym co opisałam rozpoznałam swoje zmarłe zwierzę. Ucieszyłam się, poznałam równiez te dwa pozostałe. Były bardzo oswojone, najbardziej ten „mój”. Szłam z nimi i ta droga jakoś dosłownie się wydłużyła. Czułam, jakbym idąc ta drogą, spędziła ze szczurami jakieś dwa tygodnie, ale zleciało jak godzina. Zdążyłam być o coś zazdrosna, dlatego zabiłam tego szczura „psychopatę”. Nie wiem czemu, ale po drodze spotkalam właśnie moją babcie, ktora pogłaskała tego „mojego” szczurka, żeby się nie przejmowala. Pożegnałam szczurki i wtedy obudził mnie budzik. Wyłączyłam go i podłaczyłam słuchawki. Zasnełam dalej.
      Znowu znalazłam się na tej samej ulicy. Nie wiem czemu, ale na nim znalazły się różne rzeczy z kiedyś pewnie wesolego miasteczka (np. Wagonik, połamany klaun, szafa z wyskakujacym klaunem itp). Te kawałki atrakcji widać było, że są jakoś tak z roku 60. Przerażające postacie i ułamane częsci. Gdy podeszłam bliżej, zauważyłam zamordowanych ludzi. Gdy na nich spojrzałam, od razu miałam obraz w glowie. Psychopata rozcinający gardło lub wbijający nóz w brzuch. Wyglądał troche jak ten szczur z poprzedniego snu, tylko ze w wersji ludzkiej. Zaczełam uciekać. No i budzik kolejny.
      Teraz obudziłam sięw kawiarni. Równiez na tej ulicy. Wyglądała kak jakaś tania, gdzie klient mógł nawet sobie nogi na stole postawić, i nic. Przyszedł nagle chyba moj chlopak, wyglądał jak ten psychopata , ale tylko z figury. Twarzy tego psychola nie widziałam, a byl on obrany tylko na czarno. Nie wiem czemu, ale moja postac sie go brzydzila. Zauważyłam małe drzewko z wiśnia i zerwałam dwie. Z niechecia pozegnalam sie z chlopakiem i wyszłam. Nagle ni z tąd ni z owąd przypomniałam sobie o moim szczurku i zaczełam po niego biec. Minełam mojego chlopaka i (lub) psychola. Ten szczur, ktorego zabiłam, odrodził się.
      W tym momencie obudził mnie trzeci budzik. Dziękuję, jesli doczytał*ś do konca. Wiem co oznaczają poszczególne rzeczy np psychopata, wisnia, szczury, morderstwo itp ale nie wiem co oznacza cały sen. Z góry dziękuję za odpowiedzi i życzę miłego dnia

  6. Miałam dziwny sen, znalazłam bardzo ładne białe szpilki dokładnie dwie pary szykowałam się do wyjścia. Wybrałam jedną parę butów ale okazało się że to nie mój rozmiar na butach pisało 37 a ja noszę 38, stwierdziłam że będą za małe ale jakiś głos powiedział przymierz i spróbowałam nałożyć buty okazało się że są dobre i bardzo wygodne ale po założeniu zamieniły się w czarne buty, były tak wygodne że nie chciałam ich ściągnąć

  7. Śniło mi się że rzucił się na mnie szczur ale zdążyłem go złapać i udusiłem patrząc mu w oczy i mówiąc że mnie nie zniszczy. Nie mogę znaleźć interpretacji do tego snu. Bo czytając opis to jest wiele pasujących czynników od choroby po osoby źle mi zyczace. Ale domyślam się ze skoro się nie poddałem to wygralem. Zreszta mój znak zodiaku to chiński szczur.

  8. Hello, dziś miałam dziwny sen śniły mi się białe szczury ale to były domowe szczury. Nie pamiętam ile ich było, może 3 ale we śnie wcale się ich nie bałam i nie budziły we mnie odrazy i obrzydzenia( z reguły nie mogę na nie patrzeć i się ich boję nawet na obrazkach

  9. Snilo mi sie ze siedzialam na muszli klozetowej i chcialam spuscic wode a szczur biegal dookola tej muszli i jak chcialam wstac zlapal sie koszuli i nie chcial puscic.szczurek byl maly nie straszny ale chcialam go zrzucic a on nie dawal sie .i tak powtarzalo sie trzy razy.biegal dookola muszli a jak chce wstac to trzyma sie mojej koszuli i nie moge go wyrzucic.nie balam sie ale bylo mi nieprzyjemnie

  10. Mialam dziwny sen. Weszlam do garazu otworzylam drzwi i z klatek zaczely wyskakiwac szczury. Bylo to przerazajace! Co moze oznaczac ten sen. Ogolnie rzadko mi sie cos sni , ale jak juz mam jakis sen pozniej cis sie dzieje. Zazwyczaj niedobrego. Prosze o zinterpretowanie mojego snu.

  11. Miałam taki sen, że wyjęłam rękę z pod poduszki i zauważyłam przyczepionego do mojej ręki szczura. Pobiegłam do rodziców żeby mi jego odczepili.

  12. snilo mi sie ,ze szlam za tatą ktory ciągnął za sobą kosz na śmieci. Nagle cos wyskoczylo z kotłowni. tata pierwszy zauważył i skierował wzrok w kierunku tej czarnej plamy. kiedy spojrzałam pod choinke ktora rosnie na moim podwórku ( wszysko obok mojego domu bylo na swoim miejscu) zobaczyłam pod nia dość duzego ciemnoszarego szczura. ( nie byl czarny i tylko siedzial pod choinką i sie patrzal ale nie centralnie we mnie) I koniec snu.

    • Śniło mi się, że przebywam w czyimś mieszkaniu. Momentami wydaje mi się, że zostaję w nim sama. Otwieram drzwi pokoju i wtedy masa małych kolorowych szczurów rozchodzi się wokół mnie. Gdy ktoś wchodzi – wracają do pokoju. Nie są groźne w moim odczuciu, raczej jest to nieprzyjemne wrażenie, być otoczonym taką dużą ilością szczurków. W pewnym momencie wchodzę do innego, pustego pokoju i tam znajduje się jeden, dużo większy, biały szczur, jakby ich matka-królowa, przywódca. Ja się wycofuję przed nim w kąt i kładę na podłodze, a on zbliża się do mnie. Boję się go, ale nie uciekam. W końcu wielki biały szczur przytula się do mnie.

  13. Witam zaznaczam, że sen ten już kiedyś w moim życiu miałam, mam nawet wrażenie, że był identyczny nie wiem czemu. :-/ Mianowicie ktoś w moim domu wręcza mi szczura niby do takiej domowej chodowli, kiedy ja go biorę na rękę zaczyna gryźć i uciekać. Próbuję go włożyć do czerwonego pudelka z przykrywką (u mnie w domu stoi to pudełko w kuchni), jednak ten szczur jest bardzo silny i cały czas ucieka. Chwilę później wkladam go do jakiejś torby z której nie może się wydostać jednak nadal próbuje uciekać ( dziwne bo torba jest zwykła papierowa) i w sumie tyle pamiętam, nie że się obudziłam ale tak się skończył raczej.

    • Wlasnie dzisiaj mialam bardzo podobny se. Dostalam od mamy szczura, na poczatku byl bardzo mily i przyjazny, bawil ze z moim chomikiem, ale po pewnym czasie zaczal uciekac i ugryzl mnie, byl przeraźliwie straszny. Goniłam go, chciałam włożyć do klatki, ale byl sprytniejszy i bardzo silny, bałam sie ze mnie ugryzie. W rezultacie wypuscilam go na zewnatrz, krzyczac za nim zeby wrocil, on sie tylko ogladnal i wygladał odrażajaco no i pobiegł.

    • snił mi się miły sympatyczny szczurek, mój pies (spaniel) oraz 4 letni mój wnuczek, którzy bawili się – wszyscy byli uradowani, mili, uśmiechnięci i ja również. Przytulaliśmy się wszyscy, a szczurek był młody i miły w dotyku.
      Przeraziły mnie interpretacje wcześniejsze snów- cóż zatem oznacza mój sen? Dziekuję

  14. Śniło mi się że urodziłam czarnego małego szczura który u ciekal przede mną musiałam go mocno trzymać a ludzie patrzyli na tego urodzonego szczurka jak by to było normalne i tak z nim szłam i widziałam dużego szczurka z małym i nie wiedziałam czy podrzucić mojego szczurka do tych co stoją te szczury na tej drodze ale go wzięłam jednak ze sobą

  15. Nie sądzę, żeby szczurek, który mi się śnił był złym znakiem 🙂 Zawsze lubiłam domowe szczury. Śniło mi się, że znalazłam w pokoju młodego szczurka, dla którego akurat miałam klatkę… wkładałam go do środka, ale jakimś cudem przechodził przez kraty. Zakleiłam najszersze szczeliny, ale on nadal uciekał…



Przewiń do góry