Wigilia widziana w marzeniu sennym wieszczy śpiącej osobie przyjemne chwile w towarzystwie rodziny i zapowiada, iż będziecie zgodni, a Wasze stosunki będą wzorcowe.
Sennik wigilia
-
Jeżeli we śnie przygotowujesz Wigilię u siebie, oznacza to, że musisz spodziewać się gości.
-
Gdy we śnie czekasz na Wigilię, oznacza to, że jakaś napięta sytuacja nie daje Ci spokoju. Pora rozwiązać problem.
-
Kiedy widzisz ją w swoim śnie, to znak, że zapomnisz o wszelkich przeciwnościach, które nie pozwalały Ci spokojnie patrzeć w przyszłość.
-
Jeżeli we śnie stroisz, ubierasz wigilijny stół, to znak, że pogodzisz się z kimś, z kim od dawna byłeś skłócony.
-
Marzenie senne, w którym spędzasz Wigilię u rodziny, zapowiada Ci odwiedziny bliskich Ci osób.
-
Samotnie spędzona Wigilia sygnalizuje, iż zapomnisz o wyrządzonych Ci przykrościach.
-
Jeżeli przyjmujesz nieznajomego podczas Wigilii, to znak, że nawiążesz bardzo dobre stosunki z kimś, kogo znałeś tylko z widzenia.
-
Gdy na Wigilii łamiesz się z kimś bliskim opłatkiem, wieszczy Ci to, że dobrymi uczynkami zasłużysz sobie na szczęście i pomyślność w życiu.
-
Sen, w którym przyrządzasz potrawy wigilijne, zapowiada, iż w Twoim życiu pojawią się nowe szanse na sukces.
Znaczenie snu WIGILIA w innych kulturach i sennikach:
Sennik mistyczny:
Oczekiwanie na Wigilię symbolizuje oczekiwania na jakieś ważne wydarzenie w Twoim życiu.
Zobacz również: opłatek.
To była dziwna Wigilia klasowa, nie znam tych miejsc lecz byli że mną znajomi ze szkoły. I nagle pojawił się jakiś chłopak na oko w moim wieku, pomyślałam że dołączył do naszej klasy. Później cały ten pokój wypełnił się woda i zaczęły się pokazywać glony i muszle. Ja wzięłam dwie takie muszelki i od razu przyłączyłam je do siebie. Teraz rozumiem że myślałam o prezencie dla tego chłopaka, widać było że byliśmy na prawdę w dobrym kontakcie śmialiśmy się przytulaliśmy.
Potem on wyszedł z tego pomieszczenia i jacyś inni chłopcy zaczęli mi wyskakiwać przed twarzą. Potem przyszedł on i wręczył mi prezent a ja podeszłam do choinki która stała w tym pokoju i położyłam prezent pod nią. Potem scena się zmieniła i znaleźliśmy się w wielkim lesie i na środku tego lasu była wielka choinka a dokoła niej były drewienka. Ja podeszłam do jednego z nich i usiadłam z dziwną ale też lubianą przeze mnie dziewczynę. ( Tak wogule to ten chłopak który wręczał mi prezent był strasznie podobny do Simona z Soy Luny xD, Przepraszam za wszystkie błędy ortograficzne i gramatyczne )
Pewnego dnia polecialam z ciocia do New Yorku zwiedzaliśmy cale miasto.Ale ciocia powiedziala że jedziemy na Manahattan do zoo i nie klamala kiedy dotarliśmy na miejsce zobaczylismy wielkie zoo.Poszliśmy zobaczyc slonia potem kangura.Następnie poszliśmy do pingwinów to był Kowalski,Rico,Skipper i Szeregowy.Robiły pompki nudzilo mnie to więc poszliśmy dalej.Na koniec poszliśmy do lemurów czyli Morrisa,Morda i Króla Juliana.Właśnie tańczyli Konge to mnie zaciekawilo.Potem jeden lemur sie skapną ze ktos na nich patrzy.Król Julian wszedł mi na głowe i zacząmi skakac.Nie chcial zejść podeb doszedł Mord.Morris właśnie odpoczywal wiec nic nie widzial.Ok wiec jak nie chcialy mi zejsc to je zabralam i schowalam do torby w doby wyjelam wlączylam muzyke.I dalej tańczyly Konge potem dalej nic sie nie dzialo bo mama mnie do szkoly obudzila i tak skonczyl sie piękny sen!!!!!!!!!!!!