Sennik Sen o korytarzu

Sen o korytarzu

dq16y4o096he

Korytarze pojawiają się w naszych snach dosyć często. Idziemy nimi w domu, który znamy, albo w zupełnie nieznanym dla nas miejscu. Korytarz w takim śnie z reguły jest długi, z każdym krokiem coraz dłuższy, czasami przyjmuje postać labiryntu ze ślepymi zaułkami i rozwidleniami. Czasami wzdłuż niego znajdują się drzwi, których nie jesteśmy w stanie otworzyć, mamy poczucie, że jesteśmy uwięzieni i w żaden sposób nie możemy zmienić naszej aktualnej sytuacji – możemy tylko iść przed siebie.

Jak interpretować sny o korytarzu?

Dom jest miejscem bardzo osobistym, każde jego pomieszczenie ma określone znaczenie symboliczne. Sny o korytarzach z drzwiami po każdej stronie symbolizują, że oto stoimy przed koniecznością podejmowania licznych decyzji, i tylko od nas zależy, czy będą to decyzje dobre… Sny o korytarzach bez drzwi mogą z kolei metaforycznie oznaczać, że musimy iść obraną raz ścieżką i że nie ma dla nas odwrotu. Korytarze kręte, ze ślepymi uliczkami, korytarze-labirynty oznaczają natomiast najprawdopodobniej, że stoimy przed decyzjami, które budzą nasze obawy i nie potrafimy się zdecydować na jedno, konkretne rozwiązanie. Warto więc, jeżeli w naszym śnie pojawił się korytarz, zastanowić się, jakie decyzje mamy do podjęcia, a także skupić się na znalezieniu najlepszego dla nas i najbardziej sensownego rozwiązania.

Jak sen o korytarzu zinterpretowałby Freud?

W jednej ze swoich książek Freud określił pokoje z otwartymi drzwiami jako symbol kobiecej waginy – w kontekście seksualnym zinterpretowałby więc zapewne również sen, w którym pojawił się korytarz.

Jak sen o korytarzu zinterpretowałby Jung?

Dla Junga dom stanowił zawsze metaforę Jaźni, „rezydencję duszy”… Śniąc, mamy szansę na poznanie tych aspektów naszego umysłu, które do tej pory tłumiliśmy albo ukrywaliśmy przed wszystkimi, także przed nami samymi.  

oceń
Hasła :

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


6 snów o “Sen o korytarzu”

  1. Śniło mi się że wszedłem do mieszkania zamknąłem za sobą drzwi i znalazłem się w ciasnym korytarzu. Miałem przed sobą ścianę z białych drzwi czułem lek przed pójściem dalej. Bałem się że spotka mnie coś złego po drugiej stronie. Gdy miałem już otworzyć drzwi z lewej strony z sufitu zaczęła lecieć na mnie woda i się obudziłem.

  2. Byłam w jakimś budynku z korytarzem mrocznym w którym spadały gwoździe w kształcie krzyża, także było tam kilku ludzi, którzy upadali cali we krwi. Ja szłam naprzód jak gdyby nigdy się nic nie stało. Wyszłam z tego cało sama.

  3. Śniło mi się że stałam w ciemnym korytarzu (czarnym nie było nic widać) a na samym końcu korytarza dostrzelam pewną osoba…. a ten korytarz to był korytarz szkolny.

  4. W moim śnie jestem chyba na wakacjach, w jakimś kurorcie. Wnioskuję to po tym, że mam na sobie kostium kąpielowy, chodzę po ogrodzie pełnym palm, jest ciepło i słonecznie.
    Nie jestem tam sama. Jest razem ze mną mężczyzna, z tym, że nie mój.
    [Życiowo bardzo dobrze się z nim znam, lubimy się, ale nic nas nie łączy poza sprawami służbowymi. Jest ode mnie rok młodszy. Jestem zajęta. ]
    W śnie z ogrodu weszłam z nim do hotelowego korytarza. Jest długi, nie ma w nim okien ani drzwi. Jest jasny, prosty. Zaczął mnie obejmować. Idziemy tak dość długo, rozmawiając i śmiejąc się. W pewnym momencie dochodzimy do konkluzji na temat wspólnej kąpieli.

    w tym momencie się budzę.
    czy taki sen może mieć jakieś znaczenie?

  5. Śnił mi się krótki korytarz, który przypominał raczej pokój weszłam do niego z jednaj strony, ale na końcu miał otwarte drzwi, jednak po prawej stronie były jeszcze jedne lekko uchylone. Właśnie przez te drugie zobaczyłam osobę przechodzącą z jakimś mężczyzną przez nie. Uwagę przykuwały ściany korytarza. Były czerwone ale były również obwieszone różnymi plakietkami, katrkami i obrazkami lekko psychopatycznymi- przedstawiały zbrodnie lub jakieś obleśne fantazje seksualne…

  6. witam, śniło mi sie ze u minie w domu nocowała moja przyjaciółka, bo rodzice wyjechali. Ja spalam w jednym pokoju, ona w drugim zaraz obok. Leżąc na swoim łóżku miałam taka świadomość ze w moim domu jest jeszcze dwóch kolegów. Przerażona i szczęśliwa wybiegłam z pokoju na korytarz i zaczęłam szukać jednego z nich. Korytarz sie wydłużał. biegłam do drzwi, ale moje ruchy były strasznie spowolnione i nie mogłam do nich dotrzeć. Byłam przerażona ze nie mogę do niego dotrzeć i sie do niego przytulic. Co ten sen możne oznaczać?



Przewiń do góry