Sennik Katastrofa

Katastrofa

Każda katastrofa we śnie powinna być odczytana na odwrót, a więc wróży szczęście i pomyślność.

Sennik katastrofa

  • Jeśli we śnie pojawia się katastrofa kolejowa, oznacza to zbyt szybkie tempo życia. Zwolnij, aby nie przegapić tego, co jest naprawdę ważne.

  • Jeżeli we śnie pojawia się katastrofa morska, to znak, że po „sztormie” znowu zapanuje spokój i cisza.

  • Gdy we śnie jesteś świadkiem jakiejś katastrofy, oznaczać to może, że masz za sobą ciężkie chwile i powinieneś wypocząć.

  • Jeżeli we śnie bierzesz udział w katastrofie, nie bierz życia zbyt poważnie, patrz na świat bardziej optymistycznie. Symbol ten mówi, że zawsze widzisz wszystko w ciemnych barwach.

  • Jeżeli we śnie cudem uniknąłeś katastrofy, wieszczy Ci to, iż wyjdziesz zwycięsko z każdego problemu.

Znaczenie snu KATASTROFA w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Jeśli we śnie jesteś ofiarą katastrofy, to znak, że w Twojej rodzinie zapanuje spokój, harmonia i szczęście.

Gdy we śnie widzisz jej ofiary, to znak, że powinieneś zmienić światopogląd i zweryfikować swój sposób postrzegania świata.

Widziana we śnie katastrofa lotnicza, oznacza brak pewności siebie.

Zobacz też: Sen o klęskach żywiołowychSen o wypadku lotniczym, kolejowym, samochodowym lub morskim

2/5
Hasła : , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


14 snów o “Katastrofa”

  1. cierpliwyinaczej

    Krótki sen. Idąc ulicą miasta jestem świadkiem dziwnych manewrów i w efekcie katastroficznego pikowania dużego samolotu pasażerskiego. Widząc tę tragedię, martwi mnie fakt zaniechania sfilmowania smartfonem całej akcji.

    • Sen o obserwowaniu katastrofy lotniczej w mieście, przy jednoczesnym żalu z powodu nie sfilmowania tego zdarzenia, może symbolizować Twoją świadomość nagłych i nieprzewidywalnych zdarzeń w życiu. Twoja reakcja, martwienie się o nieudokumentowanie sytuacji, może odzwierciedlać dylemat między emocjonalnym zaangażowaniem w dane zdarzenia a pragnieniem zachowania wspomnień czy doświadczeń, nawet tych trudnych.

  2. Byłam w swojej pracy. Stałam za barem. Nagle zrobiło się ciemno, zaczeło lać i wiać. Wnętrze restauracji było pomieszane z widokami katastrofy. Której to rodzaj się zmieniał: raz była lotnicza, za chwilę morska. Wyrzucałam jakiś ludzi za bar, zaraz za którym była wyrwa i ci ludzie spadali do morza. Nagle wszystko się uspokoiło i weszła znajoma. Po czym zapytałam się jwj czy wszystko w porządku, i czy dała radę przeżyć katastrofę bez większego uszczerbku na zdrowiu. Po czym jak gdyby nigdy nic poszłam do marketu na duże zakupy.

  3. Niepytajboniezasniesz

    Śnił mi się spadający meteoryt po czym uderzył w ziemię i spowodowal wybuch. Stałem wtedy na drodze z resztą ludzi co stanęli by oglądać to wydarzenie i zaczęli uciekać. Przez chwilę osłupiałem na widok rozprzestrzeniającego się wybuchu lecz nagle coś się przełamałem, zacząłem biec w kierunku wybuchu i po chwili juz leciałem. Gdy miałem już mieć kontakt z tą silną eksplozja wyciągnąłem w locie rękę przed siebie i zatrzymałem rozrastający się kłąb ognia dymu i nadlatujacych płonących części ziemi. Lecz coś wyłoni się z tego dymu i pędziło w mija stronę. Było to kulą biało srebrna której nie udało mi się zatrzymać. Po chwili z niej wyszedł człowiek i zaczął mnie atakować. W trakcie tej potyczki próbowałem dowiedzieć się o co tu chodzi i nie zauważyłem że nagle za moimi plecami były kolejne 3 kapsuły podobne do wcześniejszej kuli a z niej juz wychodzący kolejni przeciwnicy. Jak się okazało po walce, która zakończyła się remisem, meteor tak naprawdę był ogromnym statkiem który spadał na ziemię a załoga, która na niej była i mnie zaatakowała ewakuowała się przed samym uderzeniem…

  4. Szłam pod górkę gdzie ja gorzej stoi kościół i nagle patrzę na lewo i widzę rozbity samolot pasażerski ale taki średniej wielkości. Samolot rozbity leżał na jakiś budynkach nie widziałam ani dymu ani ognia. Stanelam i popatrzyła i zobaczyłam tłum ludzi ubranych na czarno kobiety i mężczyźni idący stamtąd, przeszlinprzez ulice i zaczęli iść że mną do góry pobiczem. Coraz szybciej u ja przyspieszyłam bo bałam się że mnie Przeginia i zajmą moje miejsce. Gdy już wyszliśmy pod górkę mieliśmy schody na dziedziniec kościoła wyszłam dopiero po trzecich schodach. Pierwsze minęła bo były za bardzo oddalone od kościoła, drugie były za strome betonowe i dopiero wyszłam po trzecich które wiodła prosto na wejście do kościoła. Przyspieszyła żeby mnie nikt nie przegonił i nie zajął mojego miejsca, ale gdy doszłam to nagle zobaczyłam wystawione namioty dwa albo trzy rozstawione na ziemi. Krzyknęła że tam o tu na skraju jest moje miejsce i dla kogoś chyba też chciałem zająć miejsce chyba dla mamy. Nie weszłam w głąb namiotu bo była tam ciemno. Tylkonpopatrzylam w tamta stronę tzn ten ciemnej głębi i wugladzialam ręka ziemie by móc się położyć. Koniec

  5. Szłam pod górkę gdzie ja gorzej stoi kościół i nagle patrzę na lewo i widzę rozbity samolot pasażerski ale taki średniej wielkości. Samolot rozbity leżał na jakiś budynkach nie widziałam ani dymu ani ognia. Stanelam i popatrzyła i zobaczyłam tłum ludzi ubranych na czarno kobiety i mężczyźni idący stamtąd, przeszlinprzez ulice i zaczęli iść że mną do góry pobiczem. Coraz szybciej u ja przyspieszyłam bo bałam się że mnie Przeginia i zajmą moje miejsce. Gdy już wyszliśmy pod górkę mieliśmy schody na dziedziniec kościoła wyszłam dopiero po trzecich schodach. Pierwsze minęła bo były za bardzo oddalone od kościoła, drugie były za strome betonowe i dopiero wyszłam po trzecich które wiodła prosto na wejście do kościoła. Przyspieszyła żeby mnie nikt nie przegonił i nie zajął mojego miejsca, ale gdy doszłam to nagle zobaczyłam wystawione namioty dwa albo trzy rozstawione na ziemi. Krzyknęła że tam o tu na skraju jest moje miejsce i dla kogoś chyba też chciałem zająć miejsce chyba dla mamy. Nie weszłam w głąb namiotu bo była tam ciemno. Tylkonpopatrzylam w tamta stronę tzn ten ciemnej głębi i wugladzialam ręka ziemie by móc się położyć. Koniec

  6. Śniło mi się miasto w którym często przebywałam, jako dziecko. Jechałam tam do wujka. Miałam ze sobą praktycznie pustą torebkę. Śniło mi się, że jeździłam komunikacją miejską i ciągle gubiłam swoje przystanki. Na koniec znalazłam się w porcie i podziwiałam zachód słońca. W pewnej chwili zauważyłam, że są dziwne chmury i zaczęłam czuć, iż zbliża się coś niedobrego (kataklizm) i zaczęłam uciekać i podświadomie czułam, iż uciekłam. Co to moze oznaczać?

  7. Śniło mi się dziś, że przechodząc na jakiejś przełęczy nad morzem na wakacjach, spadłem z dużej wysokości do morza, przełęcz się zawaliła, zginął mój ojciec, ja przeżyłem, po 2 latach wróciłem do domu, gdzie wszyscy nie wiedzieli co się ze mną dzieje. Co to oznacza?

  8. śniło mi się, że szłam ze swoim tatą na lotnisko kupić bilet. Kiedy on kupował bilet ja podeszłam do szyby by obejrzeć widoki. Wtedy z nieba spadł samolot z którego wydobywał się dym a budynki wybuchły (?) i przewróciły się razem z lotniskiem. wtedy się obudziłam. Co to mogło oznaczać?

  9. siedzialem sobie w rosyjskiej knajpie z kumplem gdzies blisko lasu i gnojek zjadl mi obiad,po wyjsciu z knajpy widzielismy asteroide na niebie i ogromny huk a potem cieplo,i swiadomosc katastrofy i promieniowania bla bla ,przezylem katastrofe ale kumpla joz niewidzialem we snie,jedynie przypadkowych ludzi.ciekawe bo nigdy niepamietam snow.

  10. Usłyszałem ostrzeżenie że w kierunku Ziemi zbliża się asteroida. Oglądałem przez okno jak rzekoma gwiazda robi się coraz większa i w końcu uderza w nas a cały blok runął ale ocalałem.



Przewiń do góry