Wesele (sennik egipski)

Śniłam o nastoletniej ciąży, urodziłam dziecko - dziewczynkę, bardzo bałam na początku powiedzieć o tym mamie (reszta rodziny wiedziała), ale po jakimś czasie jej o tym powiedziałam. Później oświadczył mi się mój chłopak po tym jak powiedziałam o dziecku mamie, pierścionek był srebrny taki z rysunkami, podobny do sygnetu. Na koniec było wesele, to tańca wziął mnie mężczyzna (wczoraj go poznałam w rzeczywistości), pocałował mnie w dłoń i zaczęliśmy tańczyć.

Śniło mi się wesele mojej siostry ciotecznej. Gdy zaczęliśmy się szykować zauważyliśmy ze nie mamy strojów na te wesele. Nie poszliśmy na ceremonie ślubną tylko pojechaliśmy do dużego miasta po kupić sobie stroje weselne. Gdy zrobiliśmy zakupy odrazu się w nie przebraliśmy. Pojechaliśmy prosto na sale i zaczęliśmy się bawić. Na tym akcencie obudziłam się.

Wyjrzalam przez okno, byl wieczor. Zobaczylam od lat niewidziana kolezanke, siedzaca na schodkach naprzeciw ulicy. Spojrzala na mnie, ucieszylam sie i zaczelam wolac(okno bylo zamkniete) ze zaraz zejde, za 5 min. Pokazywalam to na palcach.
Wtedy ona tak siedzac, pokazala mi film ze mna. Bylo to tak, jakby w tych latach filmowala mnie, moje spotkania z ludzmi, z bratem...
Obudzilam sie.

Ja i moje rodzenstwo bralismy udzial w uczcie weselnej rodzicow; jedlismy itp.
w sypialni zobaczylam ich oboje jak czule sie w lozku przytulaja, cicho wyszlam z postanowieniem, zeby chronic ich prywatnosc.
Ojciec nie zyje juz od 35 lat, Mama zyje.