Oczy (sennik egipski)

niebieskie oczy: wielka, płomienna miłość

zielone oczy: radosne życie

czarne oczy: uważaj na fałszywego przyjaciela

ciemne oczy: dobra nowina

piękne, duże oczy: szczęśliwy los, dostatek

małe oczy: bieda

ślepe oczy: radosna wiadomość

zezowate oczy: poniżenie

ropiejące oczy: twoja przyszłość nie będzie zbyt różowa

chore oczy: problemy

płaczące oczy: zły los

spuszczone oczy: skrywane uczucie

być jednookim: skierowałeś na kogoś swoje spojrzenie

nie mieć oczu: strata, nieprzyjemności

widzieć człowieka pozbawionego oczu: koniec nadziei, utrata ukochanej osoby.

oceń
Hasła :

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


8 snów o “Oczy (sennik egipski)”

  1. Śniło mi się ,że obudziłam się z powodu przeraźliwego bólu oka. Pomacałam powiekę ręką i na środku powieki była ogromna gula , jak by pryszcz. Następnie widziałam jak z tej guli wyrasta bardzo szybko pęk pięknych rzęs, ale wciąż na samym środku powieki , w miejscu w którym powinna być źrenica. I kiedy już wyrósł pęk rzęs oko caly czas tylko jedno bez twarzy, patrzyło przed siebie na sufit, a ja miałam świadomość że to moje oko. Co to może znaczyć dla kogoś kto właśnie przechodzi przez leczenie depresji ? We śnie nie było ani krwi , ani łez.

  2. Śnił mi się mój brat. Nie miał lewego oka, tylko taką plamę, jakby bliznę. Możliwe że miał tam jakiś mały, malutki otwór ale nie widział nim. Zapytałam się go, jak się tak patrzy i powiedział że normalnie. Cały dzień niemalże przepłakałam, tak mną tek widok mojego braciszka przeraził.

  3. Śnił mi się pierwszy dzień w szkole.Oczywiście sie zgubiłam i przy okazji spózniłam.To była nowa szkoła.Normalnie siedziałabym ze swoją przyjaciółką,ale tym razem tak nie było i siedziałam z jakimś chłopakiem,którego oczywiście nie znałam.Byłam zła,że sie spózniłam,a do tego on ciągle mnie zagadywał.Nie byłam miła.Dogryzałam mu no w sumie jak to ja.Ale on też nie był mi dłużny.Nagle na lekcji pokazał mi 4 kukły na sznurkach.Nie wyglądały na drewniane,wyglądały jak maleńcy ludzie z których uszło życie.Potem nagle znalazłam sie na jakiejś domówce.Siedziałam na kanapie,bo nie przepadam za tego typu rozrywką,pewnie namówiła mnie do tego przyjaciółka,która ciągle mi sie przyglądała,ale do mnie nie podeszła co było dziwne bo zawsze w takich sytuacjach trzymamy sie razem.Siedziałam na kanapie z założonymi rękami,byłam nie w humorze.Nagle dosiadł sie do mnie ten sam chłopak z którym siedze na lekcjach.Nigdy nie pamiętam jego twarzy.Zaczęliśmy sie śmiać,było naprawdę miło co było dla mnie wtedy dziwne.Znowu zobaczyłam kukły,które trzymał tuż przede mną.Nagle dotknęłam sznurków,ale on zapytał ,,Co robisz?’ więc je puściłam i powiedziałam,że są po prostu bardzo ciekawe.Objął mnie ramieniem.Po chwili powiedziałam coś w stylu ,,wiesz,jak nie jesteś chamski to można cie polubić’ On w sumie powiedział mi to samo,na co zaczęliśmy sie śmiać.Nagle wstał i wyrwał mnie do tańca mimo że nie było tam żadnej innej tańczącej pary. Zaczęliśmy tańczyć,a twarze wszystkich były skierowane w naszą strone.Patrzeliśmy na siebie jakbyśmy poza sobą nie widzieli nic innego.Śmialiśmy sie.Potem opadliśmy z sił.(zmiana scenerii)Położył sie na łóżku ja usiadłam na krawędzi.Patrzyłam na niego ale,jedyne co widziałam to ciemne,dłuższe włosy i błękitne radosne oczy skierowane prosto na mnie.Mam problem jak zinterpretować ten sen,może mi ktoś pomoże ?

  4. Sen zaczął się że jestem w labiryncie z przyjaciółmi i piliśmy tam alkohol jeden z kolegów powiedział że jak ktoś wszedł sam do labiryntu to nigdy nie wyszedł i wychodzilismy właśnie i ja na końcu szedłem i się potknelem i wpadłem do dziury gdzie była dalsza część labiryntu i koledzy szli dalej bo nie wiedzieli że mnie nie ma za nimi a ja leżałem nadal i mnie paraliż złapał nie mogłem wstać i podchodził do mnie jakiś starszy człowiek za nim ciągnął się łańcuch i powiedziałem do niego jakbym wiedział co się świeci „zostaw tylko moje oczy” on mi odpowiedział „spokojnie ja też jestem slepy” i się obudziłem (labirynt wyglądał jakbym był podziemia nie było tam ścian z cegieł itp. Tylko z ziemi jakby jaskinia)

  5. We snie popatrzylam do lustra i oczy mialam bardzo czerwone jakby zakrwawione ale krew nie leciala. Wypalone w ssrodu bialka i zamiast zrenicy to mialam czarne wegielki. Pytajac kogos we snie dlaczego tak mam uslyszalal ze to sie zregeneruje niedlugo. Bylam przerażona…

  6. Szłam z nurtem jakiegoś niewielkiego strumienia. Gdy doszłam do rozwidlenia, zauważyłam znak a pod nim syrene która zmieniała się w człowieka. Nie miała ona ust i nosa. Tak jakby ktoś je wymazał. Zaprowadziła mnie do czegoś, na krztałt łaźni? I tam miałam zmienić się w tą postać. Najdziwniejsze jest to, że chciałam wyglądać jak ona.

  7. Miałam duże zielone oczy, malowałam na zielono i pojawiły się długie, czarne rzęsy (tak z 1,5 cm), które musiałam poprawiać bo się pozawijały. Następnie otworzyłam drzwi mężczyźnie, którego się bałam, myślałam że chce mnie zabić, a okazało się że on jest we mnie potwornie zakochany. Więc wpuściłam go na rozmowę, a on całował mnie w lewe oko.



Przewiń do góry