Duch (sennik egipski)

Starożytni Egipcjanie uważali, że zobaczenie we śnie ducha jest symbolem przyjemności na jawie

bać się duchów: kłopoty

uciekać przed duchami: dręczą cię wyrzuty sumienia

pokonać lęk przed duchami: uda ci się pokonać problemy

słyszeć głosy duchów: odkryjesz pewien sekret

rozmawiać z duchem: zdaj się na własną intuicję

duch rodziców: ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem.

 

 

oceń
Hasła :

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


11 snów o “Duch (sennik egipski)”

  1. Byłam w przerażającym miejscu. Nie można tego nazwać domem, ale jednak. To był jakiś dom z brzydkimi szarymi ścianami. Leżałam na łóżku przykryta czerwoną pościelą. Wyglądałam jak żywy trup. Wokół mnie pełno pajęczyn. Nagle wysunęłam ręce przed siebie jak jakiś zombie i zaczęłam powoli wstawać by być w pozycji siedzącej. Obraz zanikał,a ja się obudziłam siedząc. Przeraziło mnie to,bo dość często widywałam podobne wizje z duchami. Może to ma jakiś związek z moim życiem?

  2. Moj sen był bardzo dziwny. Nie za bardzo go pamietam,bo jak najszybciej myslalam o tym zeby sie obudzic… Bylo ciemno nic nie bylo widac tylko slychac przerazliwy glos, nie moglam sie ruszyc, a głos byl coraz bardziej przerazajacy i szubko sie zblizal to bylo straszne. Glos brzmial jakby wiele osob rzucalo jakies zaklecia, bylo slychasz szmery i nic nie byli dla mnie zrozumiałe…okropne

  3. Moj sen był bardzo dziwny. Nie za bardzo go pamietam,bo jak najszybciej myslalam o tym zeby sie obudzic… Bylo ciemno nic nie bylo widac tylko slychac przerazliwy glos, nie moglam sie ruszyc, a głos byl coraz bardziej przerazajacy i szubko sie zblizal to bylo straszne. Glos brzmial jakby wiele osob rzucalo jakies zaklecia, bylo slychasz szmery i nic nie byli dla mnie zrozumiałe…okropne

  4. We śnie stałam przed drewnianym mostem otoczonym mnóstwem wody.
    Na moście stał,a właściwie klęczał i płakał blond chłopak. Miał tak pi razy drzwi 18 lat. Klęczal i tulił się do nóg chłopaka podobnego do siebie. Tyle,że ten z kolei był duchem ubranym do połowy w jakąś białą szatę. W pewnym momencie ten „duch” spojrzał na mnie i uśmiechnął się ciepło po czym wyciągnął rękę w moją stronę. Co to może znaczyć? Myślę o tym śnie cały dzień.

  5. Śniło mi się że przyszedł do mnie jakiś duch i latał po pokoju i jęczał, potem wyrył na ścianie datę(rok) 1409.Potem nie wiem dlaczego wymówiłam nazwisko panieńskie mojej babci, gdy on to usłyszał zaczął powtarzać to nazwisko i przeraźliwie jęczeć do nazwiska dopowiadał jakieś imię męskie którego już nie pamiętam ale zaczynało się na „Z”. Krzyczał to imię i nazwisko i latał po klasie i jęczał.Straszne!!!!!

  6. śniło mi się że nieżyjąca żona mego partnera chciała się do mego domu wprowadzić,więc ja ją podniosłam i wystawiłam na klatkę schodową.

  7. Dziś śniło mi się,że zaczal ruszac mi sie ząb. Poszłam do mamy aby mi go wyrwała, ale po chwili zaczely mi wypadac wszystkie zęby. Byłam tym bardzo wystraszona ale mama i tata wgl sie tym nie przejmowali. Gdy poszlam do łazienki zobaczyc w lustro zobaczylam ze zęby są na swoim miejscu tylko jakies delikatne i jakby z wapna. Gdy przepłukałam je wodą one się jakby roztopiły. Co to oznacza? Cały dzien mysle o tym snie

  8. Śniło mi się ,że stałam przed długim ,owalnym lustrem. Nie jestem pewna,ale wydaje mi się ,że słabo się w nim odbijałam. Przyłożyłam rękę do ust i gdy odłożyłam ją z powrotem na mojej ręce znajdowały się 3 lub 4 zęby prawdopodobnie trzonowe. Jestem pewna ,że nie kły i siekacze. I wypadły mi prawdopodobnie z prawej strony. Proszę o interpretacje.

  9. Śniło mi się, że jestem w domu moich dziadków wraz z mężem. W pewnym momencie zaczęły gasnąć światła i zapalać się. Poszłam sprawdzić czy drzwi są zamknięte, były. wszystko na chwilę uspokoiło się po czym zaczęło od nowa. zorientowałam się że to duch, gonił nas. chcieliśmy uciec, drzwi były zamknięte już nie tylko na ten jeden zamek, pojawiły się kolejne dwa w formie zszywaczy. udało nam się uciec. Uciekaliśmy jeszcze na dworze na boso, był śnieg mimo letniej pory roku. przebiegając przez bramkę mąż upadł i chyba złamał nogę, w każdym razie nie mógł już samodzielnie się poruszać. duch nas doganiał. Położyłam sie na ziemi, na sobie męża i próbowałam odpychać się po śniegu. obudziłam się ze strasznym bólem całego ciała bardzo wystraszona. proszę o interpretacje i pomoc



Przewiń do góry