Sennik Sutanna

Sutanna

Sutanna kapłana, widziana we śnie, oznacza, że śpiąca osoba jest podejrzliwa wobec kogoś mieniącego się jej przyjacielem. Jest wielce prawdopodobne, że ta ostrożność jest uzasadniona, a ktoś rzeczywiście knuje przeciwko śpiącemu.

Sennik sutanna

  • Ubierać się w nową, białą sutannę: pomyślność we wszystkich dziedzinach życia śniącej osoby. Od dobrego zdrowia i kondycji, poprzez sukces zawodowy, szczęście w miłości, spokój w domu, aż po korzystną sytuację finansową.

  • Brudna i czarna sutanna: zaproszenie do przeanalizowania naszej obecnej sytuacji i podjęcia działań na rzecz jej poprawy.

  • Nosić ją w kościele lub klasztorze: pewne duchowe wspominki.

  • Ktoś znajomy w sutannie: bądź ostrożny i delikatny, zachowaj spokój w negatywnych momentach życia.

  • Widzieć w niej księdza: nieposłuszeństwo albo niedbalstwo.

  • Nosić ją: choroba.

  • Podarta sutanna: zapowedź miłych rozrywek.

  • Kupować ją: musisz poradzić sobie z problemami i nie uciekać od nich.

oceń
Hasła : , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2 sny o “Sutanna”

  1. Dzień dobry .Postanowiłam napisać gdyż sama nie potrafię zrozumieć tego co mi się przyśniło .Nie ukrywam że przeraził mnie mój sen.
    W śnie Czułam się bardzo zmęczona życiem .przytłoczona problemami takie Bynajmniej mam wrażenie jednym słowem byłam bardzo zmęczona .w pewnym momencie zaczęłam uciekać ,biegłam najszybciej jak potrafiłam byle nie dogoniło mnie ,ale nie wiem co bo nie widziałam.w pewnym momencie zobaczyłam schody do góry,wbiegłam po nich kiedy do biegłam do końca stanęłam na podeście i czułam się jak na skoczni narciarskiej. Byłam bardzo wysoko. Kojarzę że widziałam chyba jakieś bloki,kilku ludzi którzy przestawali i patrzyli na mnie do góry .a ja czułam że to coś zbliża się nie widziałam kto lub co ode mnie chce wiem że byłam przestraszona i zmęczona i w pewnym momencie po chwili zaskoczyłam w dół .Nie widziałam odwrotu .skacząc pamiętam że krzyknęłam „Kocham was bardzo ” i upadłam z olbrzymi wysokości na asfalt .z tym że ten upadek ,en wyskok z góry były przyjemne bynajmniej ja czułam się spokojna ,bardzo spokojna .Nie czułam żadnego bólu, po prostu czułam nagły spokój i poczułam
    Dzień dobry .Postanowiłam napisać gdyż sama nie potrafię zrozumieć tego co mi się dzisiaj przyśniło .Nie ukrywam że przeraził mnie mój sen.
    W śnie Czułam się bardzo zmęczona życiem .przytłoczona problemami takie Bynajmniej mam wrażenie jednym słowem byłam bardzo zmęczona .w pewnym momencie zaczęłam uciekać ,biegłam najszybciej jak potrafiłam byle nie dogoniło mnie ,ale nie wiem co bo nie widziałam.w pewnym momencie zobaczyłam schody do góry,wbiegłam po nich kiedy do biegłam do końca stanęłam na podeście i czułam się jak na skoczni narciarskiej. Byłam bardzo wysoko. Kojarzę że widziałam chyba jakieś bloki,kilku ludzi którzy przestawali i patrzyli na mnie do góry .a ja czułam że to coś zbliża się nie widziałam kto lub co ode mnie chce wiem że byłam przestraszona i zmęczona i w pewnym momencie po chwili zaskoczyłam w dół .Nie widziałam odwrotu .skacząc pamiętam że krzyknęłam „Kocham was bardzo ” i upadłam z olbrzymi wysokości na asfalt .z tym że ten upadek ,en wyskok z góry były przyjemne bynajmniej ja czułam się spokojna ,bardzo spokojna .Nie czułam żadnego bólu, po prostu czułam nagły spokój i poczułam się rozluźiona oraz spokojna.Poczułam ulgę. Zobaczyłam jeszcze że jakaś kobieta szła w moją stronę zobaczyć jak upadam ,dalej niestety nie wiem co było bo obudziłam.



Przewiń do góry