Sennik Oddech

Oddech

Jest to symbol życia par excellence. Jeśli nie możesz oddychać, jest to znak, że na jawie jesteś sztywny albo nawet martwy, oczywiście w metaforycznym sensie, stan emocjonalny bowiem często ma wpływ na oddech osoby.

Sennik oddech

  • Przyspieszony oddech może oznaczać, że panikujesz.

  • Kompletny brak oddechu i wyczerpanie oznacza, że musisz zmniejszyć tempo swojego życia i wziąć głęboki oddech.

  • Gdy śnisz, że oddychasz pod wodą, jest to instynktowny powrót do życia w łonie matki – tak wyjaśniał to Freud.

  • Oddech innej osoby pojawiający się w Twoim śnie to wskazówka, że powinieneś wykazać się wobec tego człowieka współczuciem i zrozumieniem.

  • Swobodne oddychanie jest ważnym symbolem rozwoju energii, jak również oznacza równowagę psychiczną i fizyczną.

  • Jeśli śnisz, że musisz walczyć o oddech albo istnieje groźba, że się udusisz, oznacza to zakłócenia Twojego rozwoju osobowości.

  • Jeśli taki sen pojawia się u Ciebie często, może to wskazywać na fizyczne choroby albo zaburzenia psychiczne.

  • Oddech jest też symbolem duszy, siły umysłu i zużywania energii podczas codziennego życia.

  • Kiedy we śnie tracisz oddech lub ciężko oddychasz, to znak, że zbliżają się kłopoty.

  • Gdy śnisz o świeżym oddechu, to znak, że zawiedziesz się w życiu niejednokrotnie.

  • Widziany, bądź odczuwany we śnie nieświeży oddech, to znak, że ktoś, kogo uważałeś za przyjaciela zrobi Ci przykrość.

  • Jeżeli we śnie czujesz na twarzy czyjś ciepły oddech, zwiastuje Ci to odwzajemnioną, gorącą miłość.

Znaczenie snu ODDECH w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Czysty, świeży oddech oznacza wzorowe zachowanie i dobre interesy.

Nieświeży oddech zapowiada Ci choroby i intrygi.

Gdy śnisz, że jesteś bez tchu, jest to zapowiedź nadchodzących trudności.

Duszności pojawiające się w Twoim śnie zapowiadają, że doznasz kłopotów tam, gdzie sukces wydawał się pewny.

oceń
Hasła : , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


3 sny o “Oddech”



Przewiń do góry