Sennik Mars

Mars

Mars uosabia twardość, męskość, determinację i energię, które mogą niszczyć lub tworzyć. Jest to też napomnienie, byś używał ich w bardziej odpowiedzialny sposób.

Sennik Mars

Widzieć: twardość, męskość i zdecydowanie, namowa, aby odpowiedzialnie używać tych cech.

Wyprawa na Marsa: nowa przygoda miłosna.

Znaczenie snu MARS w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Gdy we śnie widzisz Marsa – boga wojny, jest to znak, że musisz znaleźć w sobie odwagę, by pokonać wszystkie trudności i odnieść sukces.

Planeta Mars zapowiada Ci nieszczęśliwe życie z powodu okrutnego zachowania przyjaciół. Jest to też znak, że wrogowie chcą Cię zniszczyć.

Jeśli widzisz rysowanie planety Mars, zapowiada to, że pomożesz swoim przyjaciołom dzięki swojej wiedzy i bogatemu, bystremu umysłowi.

Mars jako zamieszkała planeta wróży Ci dobre relacje z energicznymi ludźmi, co wyzwoli w Tobie śmiałość i odwagę. Jednocześnie jednak zapowiada, że będzie to prowokować Twoich przeciwników do kłótni, aktów przemocy i zniszczenia.

1/5
Hasła : , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


3 sny o “Mars”

    • Odkrycie wody na Marsie może symbolizować przełom w poszukiwaniu życia poza Ziemią i otwierać nowe możliwości dla przyszłych misji eksploracyjnych oraz kolonizacji kosmosu.

  1. Już kilka razy śnił mi się mars, jednakże tylko planetę a nie że na niej byłam. Dzisiejszego dnia śniło mi się, że wybrałam się na planetę Mars z ojcem chrzestnym, dziadkiem i jakimś obcym mi chłopakiem. Gdy byliśmy na miejscu, dziadek i chrzestny poszli gdzieś razem a ja z tym chłopakiem byłam sama. Wpierw planeta się wydawała taka malutka, że tulilam się do obcego blondyna przed strachem że spadnę. Serio się bałam, czułam ten lęk. Ogólnie baasrdzo czułam ten sen. Następnie udało nam się po czasie ogarnąć sytuację i zrozumieliśmy że lewitujemy. Planeta się jednocześnie powiększyła. Więc wpierw się bawiliśmy, poznałam się z nim jednak nie poznałam imienia, był miły. Robiliśmy sobie zdjęcia i ogonie pomógł mi przed lękiem. Jednocześnie chrzestny coś tam odpalał bo chciał popełnić samobójstwo. Dziadek mu w tym pomagał. Miał się tym naćpać jakoś na śmierć a na marsie inne powietrze idk. Kiedy się naćpał, widziałam z jego perfektywy nocą na marsie nagle stał sklep Biedronka tylko że różowa wokół fajerwerki duże hello kity i ogólnie nagle wyglądało tak caale miasto. Wróciłam potem w śnie do swojej perfekdtywy. Przemieszczałam się z tym chłopakiem po jakiś głazach i w ogóle i kosmitami się okazały koty z egiptu. Się wkurzyły bo coś tam zniszczylismy z głazem więc poszliśmy szukać wujka. Kiedy go znaleźliśmy on zrozumiał że ma dla kogo żyć, podbiliśmy sobie pokryjomu ja i ten chłopak zdjęcia po czym wróciliśmy do domu.



Przewiń do góry