Sennik Jędza

Jędza

Paradoksalnie symbol ten nie jest związany z naszymi partnerami. Zwykle jest on zapowiedzią nadchodzącego, uciążliwego wyjazdu, który okazać się może wyjątkowo nieprzyjemny.

Sennik jędza

Może też oznaczać, że ktoś z naszej rodziny lub grupy najbliższych przyjaciół wystawi naszą cierpliwość na próbę.

  • Jeśli jesteś jędzą ze swego snu, to znak, że w najbliższym czasie będziesz musiał kogoś podtrzymać na duchu i pomóc mu przetrwać trudne czasy.

  • Gdy we śnie widzisz jędzę, to znak, że pewna sytuacja Cię przerośnie i przyda Ci się pomoc kogoś bardziej doświadczonego od siebie.

  • Sen o kłótni z jędzą oznacz, że musisz bardzo uważać, by nie dać się zwieść pozorom. Pewna sytuacja, czy osoba wyda Ci się pewna i bardzo dobra, jednak prawda okaże się zupełnie inna. Uważaj, by nie paść ofiarą iluzji.

Znaczenie snu JĘDZA w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Jędza symbolizuje kogoś, kto w realnym życiu podcina nam skrzydła.

Taki sen wskazuje na konieczność uwolnienia się z sytuacji rujnującej nasz potencjał po przez definitywne i jednoznaczne oddzielenie się od kogoś takiego.

oceń
Hasła : , , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


3 sny o “Jędza”

  1. Kamil Kurkowski

    Śniłem że byłem pewnej niedzieli u swojej babci. Rodzice zostawili mnie na weekend u niej. Siedzę grzecznie i bawię się klockami, nagle babcia woła mnie na obiad. W telewizji lecą „Złotopolscy” a ja w tym czasie zajadam się mielonym z ziemniakami i mizerią i czekam na rodziców. Na koniec babcia daje mi 50 zł i czekoladę.

  2. Śniło mi się że o 3:00 w nocy telekomunikacja polska była emitowana na polsat 2 z sercem i rozumem na końcu zasysał telewizor mnie do koszmaru śmierci wtedy Mr Adek prował mnie do jego świata nie fajny sen nie polecam 🙁

    • Kamil Kurkowski

      Śniłem że byłem pewnej niedzieli u swojej babci. Rodzice zostawili mnie na weekend u niej. Siedzę grzecznie i bawię się klockami, nagle babcia woła mnie na obiad. W telewizji lecą „Złotopolscy” a ja w tym czasie zajadam się mielonym z ziemniakami i mizerią i czekam na rodziców. Na koniec babcia daje mi 50 zł i czekoladę.



Przewiń do góry