Sennik Ametyst

Ametyst

Ametyst symbolizuje szczęście. Jest również ostrzeżeniem przed nieuważnym postępowaniem lub działaniem. Ametyst to symbol głębokiej, szczerej i czystej miłości. Kamień ten oznacza wyidealizowaną miłość. Sygnalizuje, że w swoim partnerze śpiący dostrzega jedynie zalety, nie widzisz żadnych jego wad, a od jego ciała wyżej ceni duszę i wartości duchowe, zmysłowe.

Sennik amatyst

  • Jeżeli we śnie ametyst kupujesz, oznacza to, że przed Tobą bardzo pomyślny rok, będziesz mieć szczęście w każdym aspekcie i sferze swego życia.

  • Gdy we śnie ametyst dostajesz, to znak, że Twoje dochody będą niższe, niż oczekiwałeś.

  • Jeśli we śnie sam komuś go ofiarowujesz, dajesz, to znak, że odniesiesz zawodowy sukces i dostaniesz podwyżkę, lub będziesz mieć szczęście w interesach i osiągniesz zyski większe, niż spodziewane.

  • Jeżeli we śnie nosisz ametyst, oznacza to, że Twoje sprawy ułożą się po Twojej myśli.

  • Sen, w którym nosisz go na sercu, to znak, że Twoja dusza pragnie i szuka głębszych doznań. Postaraj się dostarczyć jej duchowej strawy.

  • Ametyst zgubiony sygnalizuje rozczarowanie w miłości.

  • Kiedy widzisz pęknięty ametyst, oznacza to, że musisz uważać, jak zachowujesz się względem innych.

  • Ametyst piękny i świecący sygnalizuje nadejście lepszych czasów dla śpiącego.

  • Kiedy we śnie trzymasz go w dłoni, oznacza to, że będziesz intensywnie się rozwijać i uda Ci się przezwyciężyć swoje największe lęki.

Znaczenie snu AMETYST w innych kulturach i sennikach:

Sennik mistyczny:

Gdy we śnie jesteś jego posiadaczem, to znak, że zyskasz wiele na niespotykanym wręcz zbiegu okoliczności.

Kiedy we śnie ametyst znajdujesz, to znak, że będziesz zadowolony z tego, jak układają się Twoje interesy.

Kobiecie sen o ametyście wieszczy zaręczyny, mężczyźnie zaś nieco ogólniej, odwzajemnioną miłość.

oceń
Hasła : , , , ,

Opisz swój sen

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


2 sny o “Ametyst”

  1. Śniło mi się, że moja babcia chce już umrzeć i szykuje się na śmierć. Przy starym suchym drzewie, podarowała mi duży złoty pierścień z wielkim fioletowym ametystem i kazała mi go zatrzymać, nie czułam nic tylko słuchałam jej poleceń. Po czym podarowała mi rower i kazała jechać do domu. Uśmiechnięta odprawiła mnie, pomachała mi na do widzenia i machając patrzyła jak odjeżdżam. Jechałam przed siebie, po chwili do mnie dotarło, że już nigdy nie zobaczę babci. Zatrzymałam się, odwróciłam, ale jej już nie było, nie było nikogo.

  2. letnim magicznym poznym popoluniem,przechdzajac sie-chyba przez jakas wioske, zauwazylam z mojej lewej strony ,w zielonych trwach i innych dzikich zaroslach-mezczyzne i kobiete sprzedajacych olbrzymie bryly ametystow-glownie…..podeszlam z zamiarem kupienia ,jezeli maja duze ciemne z wydrazeniem na swieczke,lecz pani dala mi do zrozumienia ze to sa rzezbione nagrobki-pomniki cmentarne-przyjrzalam sie i rzecywiscie tak bylo…piekne….ale wzbudzily we mnie nie mile uczucia…i rozczarowanie



Przewiń do góry